wszystkiego najlepszego słoneczko :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
wszystkiego najlepszego słoneczko :lol: :lol: :lol: :lol:
dziekuje :D
hej jak tam nastrój po urodzinkowy?????
Ja sobie zaparzyłam kawke i zagladam na forum.
Dietkę trzymam nadal -- zajadam się tymi swoimi płatkami .Nie mam wagi stara mi się popsuła i teraz klapa, mogę za to powiedzieć jedno , spódniczka zrobiła sie luźnawa a spodnie mogę zapinać swobodnie a nie na wdechu jak do tej pory.
Jak dorwę jakąś wagę to mam nadzieję , ze bedę bardzo zadowolona.
Na razie i tak mam powód do radości bo wytrzymałam już 2 ,5 tygodnia na dietce i już mi się nie chce obżerać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wczoraj dostałam pracę w sklepie i to nie na zastępstwo tylko normalna umowa --hurrrra :roll: :roll: .
Pozdrawiam was wszystkie cieplutko do zobaczenia..
hej kwiatuszku, widze że wstajesz z samego ranka :) Ja dzisiaj podniosłam się o 11 :shock: :D
Ale dzień zaczęłam milutko jak na wadze zobaczyłam 70 kg :D
Więcej moich perypetii u mnie na wątku, jak chcesz to zapraszam :D
A co u ciebie?? jak dzisiaj dietka??
kwiatuszku gdzie zniknęłaś?
kaca chyba tak długo się nie leczy????? :lol: :lol: :lol: :lol:
czesc laseczki
jezu...ja nigdy nischudne...
mialam po urodzinach sie wziąść a tu dalej jem :shock:
Ja Wy dajecie rade???
dzisiaj nieziela to chociaz jakis spacerek zrobie :lol: Spale 50kal. Haha :wink:
pozdarwiam
wiesz kwiatuszku, ja miałam taki moment, że tez kompletnie nie dawałam rady. sama już niewiedziałam czy mam siłężeby to sciągnąć czy nie. zrobiam tydzień albo i chyba dłużej przerwy od całego odchudzania. przytyłam co prawda kilogram, ale on bardzo szybciutko późńiej spadł. wróciłam z pełną motywację i nowym zaangażowaniem :D
jak będziesz kiedyś miała chilkę to więcej możesz o tym poczytac u mnie :P
ja na okrągło trzymam dietę i jem też nie daję rady ale jak już się zacznie idzie lżej i wszystko wydaje się łatwe przetrwać kilka dni wystarczy :lol: :lol: :lol: :lol:
czesc babeczki
wpadam miłego weekendu zyczyć!!!!
co u Was?