Chlip :(( Potrzebuje Waszej pomocy :(( Caly czas tyje , a jst to spowodowane tym , że nie potrafie niejeść. Staram sie nie jeść rzeczy kalorycznych... Jem z nudów, kiedys jak paliłam to mniej jadłam :((( Nie wiem co sie stało prosze pomóżcie :((((
Wersja do druku
Chlip :(( Potrzebuje Waszej pomocy :(( Caly czas tyje , a jst to spowodowane tym , że nie potrafie niejeść. Staram sie nie jeść rzeczy kalorycznych... Jem z nudów, kiedys jak paliłam to mniej jadłam :((( Nie wiem co sie stało prosze pomóżcie :((((
Jak moja mama rzucała palenie to tez jadła :roll: ale jej przeszło, może spróbuj zająć się czymś, chodzic na spacery, nie myslec o jedzeniu, powies sobie na lodówce zdjęcie jakiegoś grubaska, to motywuje :lol: :wink: . Pozdrawiam i nei daj się jedzeniu :twisted:
Dzieki :) ja juz nie pale 4 miechy prawie :( ehh ale przytylo mi sie tez troszkke przez problemy z facetem :( Od jutra mam zamiar zacząc diete kopenhaska :) chce zaczac biegac no ale niestetyy pogoda mi caly czas nie pozwala , caloy czas pada :((
trzymam kciuki, niełam się, więcej pozytywnych myśli, uwierz że schudniesz, to jest najważniejsze, ja już od trzech tygodni na diecie a waga mi sie nieruszyła z miejsca ale to ponoć mięśnie zastąpiły tłuszczyk. Polecam aerobik w domku na dobry początek. Pozdrawiam:)
Staram sie ćwiczyć codziennie robie około 200 brzuszków no i jeżdze na rowerku stacjonarnym. Namówiłam moja mame na diete bedzie mi raźniej :) Najgorsez sa pierwsze 3 dni, jak sie nie można zmotywować i sie nie wierzy . Bede tu pisąc co9dziennie bo naprawde jakoś z WAmi jest lepiej . raźniej umiecie motywować:)
A ja polecam ruch na kopenhaskiej! Stosowałam dietę 2 razy, schudłam dość sporo i zaliczam ją do diet trudnych, a poza tym pozbawionych sensu, bo na prawdę po tej diecie trudno nie utyć i to z nawiązką.
Dlaczego polcem ruch? Za pierwszym razem jak stosowałm dietkę, to ćwiczyłam aeroby w domu i zułam się świetnie. Za drugim razem nic nie robiłam i czułam się po prostu źle, osłabiona byłam niesamowicie. Ruch podwyższa ciśnienie krwi przez co jest nam cieplej i na prawdę lepiej się czujemy. Nie mówię tu o jakimś wyczerpującym wysiłku, ale na pradę troche ćwiczeń na nóżki i brzuszek, może skakanka, spacery wyjdą tylko na plus zarówno dla naszego lepszego samopoczucia jak i dla ciała:)
Trzymam kciuki kurcze dasz radę. Moim nalogiem bylo jedzenie slonecznika potrafilam kilkanascie paczek dziennie wyskubac to byla moja najwieksza obsesja. Jestem na odwyku 18 dzien i musze powiedziec ze jest spoczko ;]. Pozdrawiam.
http://straznik.dieta.pl/show.php/us...g_90_84_60.png
[/b]
Hej Kociaku :)
Nie ma czegoś takiego jak "nie potrafię", "nie umiem", "nie dam rady". Nie mów tak, nawet nie myśl. Każdy potrafi. Popatrz ile jest na forum dziewczyn, którym się udało. I też mówiły, że nie dadzą rady, że mają za słabą wolę. A jednak się udało. Tobie też się uda. Każdemu się uda jeśli tylko bardzo tego chce.
Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę :!: :D
Wpadaj jak najczęściej na forum. Ono ma magiczną moc i bardzo motywuje.
Dzieki Wam wielkie za te słowa :) Kocham ta stronkę własnie z aWas za to, że umiecie wspieraćludzi i dodawać im otuchy. Ja już kopenchaska robiłam raz i bardzo dużo schudłam tylko, że pozniej zaczełam sie objadac wszytskim i to był błąd. Ide dzis poszaleća juto 1 dzień hehe mamusi tez nie popuszcze :) I napewno sie bede ruszać bo jak nie zrobie tych 100-200 brzuszków to się zle czuje :) Pozdrawiam Was wszytskie cieplutko :*
Hej Kociaku, ja tez miauczalam ze nic mi nie wychodzi i nie widac efektow, ale dzis moj centymetr pokazal o 1 mniej na pasie , biodrach a na pepku o 2 mniej :D
no i kupilam wage i ubylo mi 3kg od ostatniego wazenia, taki sukces daje niesamowity kop - widac, ze mozna, mimo ze jest trudno, ze nie idzie tak szybko jakbysmy chcialy. Kazda z nas gubi tluszczyk we wlasnym tempie i jak czytam ze ktos gubi 1kg w tydzien to tylko zazdroszcze, ja gubie wolniej, ale jednak gubie i to najwazniejsze. Ty tez mozesz, skoro ja moge :)
Trzymaj sie cieplo i zajrzyj sobie na mojego blogaska, zobaczysz ze nie tylko ty masz chwile zalamania