Re: Walka o lepszą sylwetkę
Cytat:
Zamieszczone przez paaulinek22
Tak wiec moje postanowienia - więcej ruchu, więcej warzyw, posiłki lekkie zamiast smażonych oraz mniej słodyczy :)
Jak myślicie kochane dam radę ?
Pewnie, że dasz :D może na początku będzie cięzko, ale nic łatwo w zyciu nie przychodzi i trzeba się trochę naamęczyc , ale warto :)
Ja obecnie jestem na 30dniowym wyzwaniu bez słodyczy, miałam tylko jeden dzeiń przerwy na tort 18stkowy siostry (mały kawałeczek) i tak w poniedziałek minie 14 dni mojej walki, jak narazie do słodyczy mnie nie ciąfnie i mam nadzieje, że nie rzuce się na nhie, tak jak to wyżej napisałas :)
także życzę Ci powowdzenia i wytrwałośći :)
Re: Walka o lepszą sylwetkę
Jeśli będziesz bardzo chciała to zapewne dasz radę. Choć ja uważam, że podstawą jest dieta nie ruch. Brzuch się robi w kuchni, sport jedynie może wspomóc, przyśpieszyć no i ujędrnić skórę, wyrzeźbić sylwetkę. Ale żeby było co rzeźbić, najpierw trzeba spalić tłuszcz ;)
Tak więc ja bym większą uwagę przywiązała do posiłków i właśnie wyrabiania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych niż do wyczerpujących wysiłków, chyba, ze po prostu lubisz sport, to zapewne będzie to bonus, który zaprocentuje :)
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
"Mam tak samo jak Ty..." :D Chyba nie muszę dodawać nić więcej, powodzenia, trzymam kciuki i relacjonuj postępy! :)
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Jak sytuacja u Ciebie. Udało ci się wprowadzić zmiany w diecie?
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Hej, to może i ja się dołączę. Od kilku poniedziałków zabieram się za pozbycie się, niewielkiej ilości, ale jednak, kilogramów. Chcę zrzucić 4 kilo do Świąt (i mam nadzieję nie nadrobić ich przez nie :)).
Plan mi szwankuje, bo przy ostatnich stresach i nerwach kuracja `właściwie nie jem nic` nie działa i rzucam się pod wieczór na wszystko (a najbardziej czekoladę :)). Może jutro się uda wreszcie zacząć, bo dziś to już spalona jestem
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Może pozbądź się czekolady z domu? I najlepiej innych kalorycznych produktów? A na przegryzki próbuj warzyw z dipem, albo wafli ryżowych. Mi to całkiem pomogło.
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Ja uważam, że dieta i ćwiczenia idą w parze. Sama dieta nie wystarczy, faktem jest, że kilogramy polecą ale skóra będzie straszna. Przerabiałam i nie polecam.
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Polecam włączyć do diety ocet jabłkowy bio bądź jakiś inny naturalny lub zrobiony przez siebie, jak go pic znajdziecie w internecie, ja piję dwie łyżki octu rozpuszczone w szklance wody przed śniadaniem i obiadem, przed kolacją nie robię tego ponieważ całą noc biegałabym do toalety na siusiu.
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Muszę poczytać o tym occie. Jednak nie ma idealnego środka, który pomorze nam stracić zbędne kilogramy. Mniej jeść i więcej ćwiczyć to jest mantra, którą sobie stale powtarzam.
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Jak Wam idzie? Po świętach i tak długim okresie wolnym ciężko mi się zmobilizować do działania :) Powodzenia w Nowym Roku :)
Odp: Walka o lepszą sylwetkę
Cytat:
Zamieszczone przez
paaulinek22
Witajcie dziewczyny :)
Postanowiłam dołączyć do Was, aby zacząć wreszcie walczyć o lepszą figurę. Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem rozpoczęcia diety albo raczej przeorganizowania swojego sposobu odżywiania. Do tej pory nie zwracałam uwagi na to jak bardzo przytyłam w ostatnich miesiącach, ale kiedy przy szafowych porządkach okazało się, że połowa ciuchów źle leży lub jest za mała to dostałam małego kopa na rozpoczęcie działań :D
Dlaczego chce schudnąć ? Po pierwsze nie mam ochoty znowu wymieniać połowy ciuchów, które naprawdę lubię. Po drugie niby nie czuje się jakoś super źle z obecną sylwetką, ale mimo wszystko lepiej się czułam bez tych kilku nadprogramowych kilogramów. No i miłym dodatkiem będzie pewnie więcej komplementów od własnego faceta - niby nie przeszkadza mu, że przytyłam, ale wiem że bardziej podobam mu się kiedy jestem trochę szczuplejsza ;)
No i część najważniejsza - jak mam zamiar to zrobić. Oczywiście trzeba z powrotem zacząć ćwiczyć - to podstawa. Rowerek stacjonarny, twister, ćwiczenia rozciągające + może bieganie, jeśli zdrowie pozwoli. Niestety nie na wszystkie aktywności mogę sobie pozwolić ze względu na nadciśnienie :( Druga sprawa to zmienienia nawyków w odżywianiu. Obecnie staram się jeść 4-5 posiłków dziennie, ale niekoniecznie są one zdrowe. Do tego bardzo lubię słodycze, nie chce ich jednak całkiem eliminować, żeby się później nie rzucić na nie jak po przymusowym odwyku :mrgreen:
Tak wiec moje postanowienia - więcej ruchu, więcej warzyw, posiłki lekkie zamiast smażonych oraz mniej słodyczy :)
Jak myślicie kochane dam radę ?
Oczywiście, ze dasz rade. Jak to dobrze ujęłaś potrzeba przeorganizowania sposobu odżywiania i trybu życia. Słodycze w małych ilościach mogą nam towarzyszyć podczas diety bo cukier jest na potrzebny, a bez tego i tak organizm będzie się go domagał. Kluczową rzeczą są posiłki i system treningów, który wybierzesz. Ważna jest tu systematyczność i posiłki spożywane w miarę o stałych porach. Powodzenia!
Odp: Walka o lepszą sylwetkę
o ranyyy..., ja cały czas zero, a nawet jeden do przodu :(. I nie czekam na poniedziałek, tylko od jutra atakuję! Dziś zmierzyłam sukienkę i moooocno się coś przez tą zimę skurczyła, więc rady nie ma ;)
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Najlepsza dieta to dieta dopasowana do swojego trybu życia i przyzwyczajeń. Warto sięgnąć o radę w tej kwesti fachowców. Ja polecam Centrum Leczenia Otyłości w Krakowie lub w innym mieście bo mają 20 placówek w całym kraju. Na pewno któraś jest blisko Twojego adresu zamieszkania. Walka z otyłością na dłuższy czas jest lepsza niż z efektem jojo krótkie odchudzenie.
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Przede wszystkim trzeba chyba sprawdzić wydolność układu krążenia i oddechowego, bo to one są najczęściej narażane na ewentualne niebezpieczeństwo przy odchudzaniu :) Nie jestem ekspertem, ale takie podstawowe rzeczy typu badanie krwi, testy wysiłkowe, ekg, holter i wydolność płuc moim zdaniem powinny być sprawdzone :) W zasadzie przy odchudzaniu wydaje mi się, że najważniejszą zasadą jest spalać więcej niż się zje. Przeciętna kobieta w ciągu dnia spala około 1600 kcal, więc wystarczy jest nieco mniej i będzie dobrze. I trzeba jeść w sposób zróżnicowany, aby cały czas organizm miał na odpowiednim poziomie witaminy, tłuszcze, białka, cukry, węglowodany i sole mineralne :)
Odp: Re: Walka o lepszą sylwetkę
Hej witam Was serdecznie , kiedyś pisałam na tym forum ,ale potem jakoś odbiłam się , w tym czasie urodziłam dziecko .
Przed ciążą schudłam do 62 kg ,a po porodzie znowu wróciłam do wagi 72 kg , potem schudłam tylko 3 kg ,a teraz te 3 kg wróciły.
Zamierzam zmienić nawyki żywieniowe na dobre i zadbać o figurę , która po ciąży no cóż nie jest idealna , mam spory brzuszek trenuję z mel B ,ale na razie nadal jest ta oponka.
Mam nadzieję ,że będę mogła tu czasem napisać jak mi idzie i np jak zmieniam nawyki , bo planuję jeść zdrowo pięc razy na dzień ,a jak wyjdzie w praniu zobaczymy ;) Pozdrawiam serdecznie wszystkich ;)