-
Zaczęłam
Cześć, jestem tu nowa, czytam wasze posty i postanowiłam też napisać. Szukam wsparcia. Od tygodnia jestem na diecie - byłam u dietetyka i zalecił mi 1500 kcal. Liczę więc i liczę, ale przez tydzień schudłam 2 kg. Zawsze to niezły początek, bo do schudnięcia mam ponad 40 kg. Jeśli ktoś walczy o podobną stawkę jak jak to proszę, niech do mnie napisze, razem zwsze raźniej
-
witaj...
mysle, ze wiekszosc odwiedzajacych to forum walczy o podobna stawke... wszyscy chca schudnac, zgubic pare kg i cm... roznica jest chyba taka, ze niektorzy maja przed soba maraton a niektorzy bieg sredni... najwazniejsze, ze wystartowalas... i jestes o 2 kg przede mna... ja na dzien dzisiejszy dopiero podchodze do blokow startowych... :oops:
wierze, ze dasz rade...
-
Cześć Kasieńko!
Miło Cię poznać.
Ja mam na imię Ewa.
Mam 23 lata i dokładnie 26kg do zrzucenia.
Kiedyś było tego więcej.
ważę 86kg a kiedyś ważyłam 94kg :roll: (nie wspomnę iz niedawno miałam już 79kg ale przyszły złe dni i znowu dowaliłam :( )
2 kg to naprawdę piękny wynik.
Z tego co sie orientuję im więcej człowiek waży tym szybciej waga spada na początku przy odchudzaniu :D
Na pewno za jakiś czas będziesz miała zastój ale wtedy nie poddawaj sie tylko walcz dalej bo warto :twisted:
Jeżeli będziesz miała chwile słabości to też się nimi nie przejmuj bo to normalne przy odchudzaniu byleby tylko te chwile nie zdarzały się często.
Pozdrawiam Cię serdecznie
-
Cześć Kasiu:-)
Ja mam do zgubienia niewiele mniej, jakieś 30 kg z "groszami". Odchudzam się od zawsze, niestety z małymi rezultatami. Wstyd się przyznać, ale zawsze brakowało mi silnej woli, aby utrzymać dietę :oops:
Zawsze zaczynałam od poniedziałku, a że nigdy nie zdołałam utrzymać się na diecie wiecej niż klika dni.. to tych poniedziałków nazbierało się trochę.. a wraz z nimi kilogramów tu i ówdzie.
No i przyszedł taki czas, że przestało mi się chcieć przeglądać w lustrze. Od kilku dni walczę od nowa. Na razie stosuję dietę MŻ (w skrócie "mniej żreć") połaczoną z aktywnym "wypoczynkiem", bo trudno nazwać rekreacyjne wycieczki na rowerze sportem :D
Efektów co prawda nie zarejestrowałam, ale nie poddaję się.
Od przyszłego tygodnia przejdę chyba na diętę norweską. Póki co "mobilizuję się" :wink:
Schudłaś już 2 kg! Gratuluję to już sukces. Małymi kroczkami dojdziesz do celu :D
Pisz na forum o tym jak chudniesz. Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie!
Pozdrawiam,
-
hej kasiu!
ja startowałam z 77kg, ale teraz już jest 71 (dzisiaj rano było 70,8 :D) i widze, że można jeżeli sie bardzo chce
2kg to świetny start, życze ci powodzenia :D
trzymam kciuki :D
-
2 kg!! Gratuluje z całego serca!! Ja chyba już nigdy nie schudne :(, trzymam kciuki, żebyś schudła tyle ile pragniesz :)
-
Witaj KasiaMo :)
2 kg przez tydzień to bardzo dobry wynik :) i oby tak dalej! Zobaczysz, że uda ci się :) Pisz nam tutaj jak ci idzie :)
pozdrawiam :)