2 miesiace 10 kg!

hej ! :D Od jakiegos czasu czytam wasze wypowiedzi ktoere mnie bardzo motywuja .Nie wiem co bym zrobila gdybym codziennie tutaj nie wchodzila pewnie juz dawno przestalabym sie odchudzac :wink: jestem tutaj nowa wiec wypada sie przedstawic :D NAZywam sie sylwia i mam 165 cm a waze 58 moze to wydaje sie niezyt duzo ale ja mam taka budowe ze wygladam raczej na wiecej a lat mam 15 .Stosuje od tyg dietke 1000-1200kcal .Prosze napiszcie mi czy uda mi sie schudnac w ciagu 2 mies 10 kg ? Z Gory dziekuje za odp Pozdrawiam :D

10 kg na 2 miesiące to troszke za szybko, nawet jeśli by sie udało to jojo prawdopodbne. Ale nie martw się 3-4 miesiące bez wiekszych grzeszków i będzie po sprawie. Tylko staraj się! Najbezpieczniej zrzucac 0,5 do 1 kg na tydzień. Na poczatku napewno poleci więcej (woda) ale później już nie będzie tak bajecznie. Trzymam kciuki!

witam rownolatke :D
co do diety to lepiej powoli a bezpiecznie :)
3mam kciuki :)

hej
a ja stwierdzam, że czy szybko czy powoli jak mają kilogramy wrócić to i tak wrócą
wiem to z doświadczenia w ubiegłym roku przez 5 miesięcy straciłam 10 kilo
i niestety przez moją głupotę wróciły

a wiec jak już schudniesz pilnuj się mocno
trzymam kciuki
:) :wink:

dzieki wielkie :D postaram sie chudnac wolniej ale skuteczniej a po dietce musze sie pilnowac chociaz ja kocham duzo jesc.Mi sie wydaje ze najlepiej jest jesc wszystko co sie chce tylko w malych iloscicach Mam kolezanke ktora na obiad je 4 pierogi i jest zapchana a ja musze zjesc 8-10 a ona wyglada jak patyk.Mysle ze jak sobie skurcze zoladek to bede mogla jesc o polowe mniej i nie bede tyla.A co Wy sadzicie :) ??

pewnie tak ;)
ale ja choc schudlam i jakby nie bylo duzo mniej jem to zoladek skurczyl mi sie ale nie do konca-nadal moge wrzucic do niego bez problemow 10pierogow :lol: czego oczywiscie nie robie ;)
za to moja kolezanka <patyk> codziennie zjada 2sniadania,drozdzowke batoniki 2 obady ( u siebie w domu i u babci) duza kolacje w miedzyczasie chipsy paluszki i iiii i.....nic :D ona ma ta "chudosc" genetycznie i nic sie na to nie poradzi.... jedni po prostu tak maja...drudzy musza o to walczyc ;)

Dzieki kochane :D Dzisjaj toche przecholowalam do 1000 kcalbrakowala mi tylko 200 kcal ale pojechalam do babci i tam sie objadlam
mozecie mi powiedziec ile to moze miec kcal:2 ryby smazone i panierowanie mintaj 1 duza kromka chlebka wiejsckiegi i druga taka sama z wielka iloscia sera wiejskiego(babcine jedzonko :D )

ae slyszlalm ze podczas dietki 1000kcal trzba jakis raz w tyg zwiekszyc kalorycznosc aby nie spowolniala przemiana materii .Wiec chyba dobrze zrobila co? :D

aha zapomnialam ja w tym samym dniu grabaam siano przez 3 godz w strasznym goracy i troche sie wypocilam :D I nigdzie nie moge znalezc ile to moze byc kcal :( A wy jak sadzcie albo wiecie?

No to mam nadzieje ze sobie poradzisz i schudniesz ile chcesz, chociaz 48 kilogramow to malutko.. ale wiem jak to jest.. Tez nie wazne jakos bardzo duzo, a figure mam tragiczna :P coz... zatem dietujmy do wakacji, bo trzeba jakos wygladac, nie?