-
Hello =)
Właśnie wróciłam z polowania na grzyby :P:P:P
Połaziłam sobie troszke po lesie i odrazu czuje sie lepiej :) Pozbierałam sobie boróweczki i pare grzyków :)
Właśnie zjadłam żurek ale naprawde tak malutko :)
Co do ćwiczen to będe musiała sie wgramolić na mój kochany rowerek i pedałować pedałować i pedałować :)
Wczoraj sobie zrobiłam lekko zmodyfikowaną wersje sałatki greckiej ale była pysznaaaaa ;)
Ok zmykam na rowerek :)
Bye =)
-
-Widze ze cisza :)
Ja dzisiaj zjadłam jakies 830kcal i nie czuje głodu ....jakiś cud =)
Jak narazie trzymam sie dobrze, ale załamuje sie jak wchodze na wage a tu nawet jestem troszke cięższa :/ Nie wiem od czego to zależy, przecież ruszam sie (nie zawsze) ale dietke raczej staram sie trzymać.
Mam nadzieje że to tylko chwilowy zastój i że zaraz znowu waga ruszy w dół jak szalona :P
Ok odezwe sie może jeszcze wieczorem, a narazie zmykam na chwilke na rower :)
Pozdrawiam
Bye =)
-
Jesz za malo, dlatego waga nie rusza a nawet sie zwieksza - obnizylas metabolizm.
Proponuje jesc co najmniej 1000 kcal.
A peeling wystarczy 2 razy w tygodniu, to absoloutne maksimum.
Milego dnia :D
Buziaczki :**
-
Witaj Pinky :*
Te 800kcal to było tak jednorazowo ,zwykle jest ponad 1000 :) wiec raczej to nie od tego :)
Co do peelingu to straszliwie mi sie spodobał, jest poprostu świetny :) Mogłabym 2 razy dziennie go robić :) Alke to niestety niezdrowo :/
Dzisiaj musze zrobic sobie pazurki ,tylko do kosmetycznego nie chce mi sie isc :/ Ale pocieszam sie tym ze kupie sobie jeszcze cos extra jakis kremik dezodorant :lol:
Z dietką dzisiaj ok nawet pozwoliłam sobie na jednego batonika muslie :)
Ok zmykam sie zbierac do tego sklepu bo zamkną i będe następny dzien chodziła jak maszkara z tymi moimi paznokciami :)
Pozdrawiam
Bye =)
-
OnTheJunk to rzeczywiscie skoro jesz ponad 1000 to nie od tego.
Jak kolorek lakieru sobie kupilas? :D
A peeling tez lubie i to uczucie gladkiej skorki ;)
Buziaki :***
-
W kosmetycznym Pinky byłam po zmywacz a zrobiłam sobie francuski maniciure czyli coś co najbardziej lubie ;)
Co do dietki dzisiaj nic nie moge jeść nie wiem co jest grane :/
Jest 19.36 a ja niecałe 350kcal zjadłam :/
Mam czasami takie dni ale dzisiaj wyjątkowo dziwnie sie czuje może dlatego że sie troche pokłuciłam z moim pięknym chłopem :/
Wrrrrrrr musze iśc chociaż jeszcze jakąś sałatke zrobić a później na rower rozładować całodzienny stres :/
Ok zmykam
Bye =)
-
Dzisiaj jest jak narazie ok :)
Zjadłam jakies 400kcal i przygotowuje sie do wyjazdu do domciu i obiadek :)
W poniedziałek możliwe że będe mogła już zmienić moją wage na 70 JUPIIIIIII :)
I jeszcze jakies 10-12kg i koniec :)
Nawet nie wyobrażacie jaka jestem z siebie dumna :) No ale w sumie to juz jakies 1,5miesiąca a 7kg poszło w zapomnienie.
Mam nadzieje ze do końca wakacji chociaż 62będe ważyła :)
Co do ćwiczeń to jak nałaże sie w robocie cały dzień to już nie mam ochoty na nic ale dzisiaj zobacze sobie ten latino aerobik tylko musze wygonić chłopa bo będzie sie ze mnie śmiał :)
Ok to ja sie zbieram do domciu :)
Bye =)
-
A tak sie cieszyłam że będzie 70 a tu nic znowu waga zrobiła mi lekki STOPPPP :/
Dzisiaj spałam do 11 a później zjadłam serek wiejski z ogóreczkiem...Mniammmm :)Szkoda że nie miałam rzodkiewki albo szczypiorku :/
Na obiad mam dwa warianty albo ryż z kurczaczkiem papryczko i odrobiną sosu albo ziemniaki z jakimś tam mięsem.....chyba wybiore pierwszą opcje tylko będe musiałam zjeść malusieńko sosiku :(
Dzisiaj taki gorąc że hoho a ja popijam sobie arctica truskawkowego bo dzisiaj jest dzień bez zwyczajnej niegazowanej wody :)
Jeszcze co gorsze musze jechac o 16 do roboty podlewać te nieszczęsne krzaczory....zajmie mi to chyba z 3 godziny ale liczy sie to jaka bede opalona =)
Ok ide z piesem na ogród a potem zabieram sie do robienia obiadku :)
Bye =)