uzaleznienie od letnich owoców
:?: :!:
generalnie chodzi o to, że już sama nie wiem :P
bo wszędzie piszą i krzyczą żeby owocki słodkie jeśc przed śniadaniem ale w moim wypadku to jest poprostu mission impossible :?
i tak darowalam sobie już moje kochane słodycze, frytaski, kebabiki, mcdonalda i inne głupotki :cry:
no ale nie umiem żyć bez czeresienek, truskaweczek i innych takich letnich pyszności..
więc moje pytanie brzmi: czy jedząc zamiast obiadu czereśnie i truskawki (np 1 kg łącznie- no problem dla mnie :P ) i trzymając się licznika kalorycznego żeby nie przekroczyć 1000 mimo wszystko przytyje?
z góry wielkie dzięki za wszelkie info o tym..
czekolada zamiast obiadu - 500kcal
wielkie dzięki, no własnie ie wiem jak jest z tym cukrem i IG , bo przeciez owoce mają go dużo;/ ale gdyby tak było jak mowicie no to dlaczego nie moge zjesc mojej kochanej tabliczki czekolady (500 kcal) zamiast obiadu czy innego posiłku - oczywiscie zakladajac ze wciaz w ciagu dnia trzymam sie 1000kcal? :? moze to glupie pytanie ale no tak wychodzi z tych odpowiedzi, jak myslicie? :)