Wersja do druku
No wlasnie chce wazyc ponizej 60, teraz juz sama nie wiem ile mam kg ale pewnie bedzie tego gdzies z 62 :(
Osttanio jadlam i jadlam a jedzenie nie sprawialo mi przyjemnosci wiec mowie sobie stop :!:
Przechodze na tysiaka i aerobik 2 razy w tygodniu + codzienna gimnastyka
Musi mi sie udac :!:
Moze ktos sie ze mna poodchudza???
Dodam ze mam 173 cm wzrostu :D
witaj
Ty chociaż masz dużo wzrostu, ja jestem mała 160cm, więc mozesz sobie wyobrazić jak wyglądam :? ja stawiam na 1200 i cwiczenia, zobaczymy co z tego wyjdzie :wink:
Przy takim wzroście Twoja waga jest odpowiednia :) no ale jesli chcialabys cos w sobie zmienić to zycze powodzenia!
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE :D
http://www.3fatchicks.net/img/bar059...5/65/72,2/.png
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
Ważenia:
START: 73.500 kg
9.06 - 72.900 kg
13.06 - 72.200 kg
16.06 - ?
20.06 - ?
23.06 - ?
27.06 - ?
30.06 - ?
witam witam !!! :) :) Ja się przyłącze ... bo też mam 173 cm wzrostu :D i waze 65 kg ://////
uda Ci się zazdroszcze aerobiku 2 razy w tygodniu :)
A ja mam 160cm wzxoristu i waga 63- najwiekszy spaślak ze mnie :P fuck :P
ale sie ciesze ze napisalyscie :D
Ja chcialabym najbardziej stracic pare cm, a z tym to ciezko :(
Powiem wam z mojego duzego dostawczenia( milion roznych diet hehe) ze najlepsza jest dieta 1200+ ciwczenia tak gdzies minimum 45 minut, a najlepszy jest aerobik. Tam sie czlowiek zmobilizuje a w domu to roznie bywa, choc w pozostale dni warto w domku cwiczyc.
Ja chodze na aerobik juz 2 miesiace i widze poprawy, mam jedrniejsza skore, juz troszke miesni widac, i jestem o wiele sprawniejsza i silniejsza :!: I polubilam to :!: :D Czasem ide nawet 3, 4 razy w tygodniu sie wypocic hehe
Chcialabym napisac tu moje wymiarki, ale niewiem jak to mam zrobic zeby w kazdym poscie juz one byly, ktora z was wie jak to zrobic????
Pozdrawiam :D
Witaj Anastazjo20
Już pisałam u Inezzy, że ciesze sie, ze jesteś znów :-) Mam taki sam wzrost i taki sam cel... :-) ściskam mocno koleżanke ;-)
Anastazjo musisz te wymiarki umieścić w swoim podpisie pod tickerkiem i będą widoczne dla wszystkich i wszędzie :D
Inezza dzieki za rade, zastanawiam sie czy zdradzic moje wymiary bo powalajace to one nie sa :(
pisces- siemka ciesze sie ze wpadlas :D Bede trzymala za ciebie kciuki zebys w dietce wytrzymala i byla zadowolona z siebie :D
Dzis dzie minal spoko, zjadlam tyle ile chcialam czyli:
-spagetti
-2 wafle ryzowe
-2 plasterki szynki
-ze 40 truskawek
-2 grejfruty
+ aerobik godzinka :D
Jakos dzis nie bylam glodna, tylko strasznie chcialo mi sie pic, chyba wypilam ze 3 litry wody
Pozdrawiam :D
to ja tez dołaczei tez mam 173cm wzrostu. mam pytanie ile kosztuje taki aerobik. trzeba miec karnet czy jednorazowo sie płaci:) pozdro
ja też mam 173 i moim marzeniem jest 63 kg!!!
zastanów sie!!!
ale kazdy ma inna budowe ;-)
kamag- ja place 5 zl za jedno wejscie i niestety karnetow zadnych nie ma :( Ale mysle ze warto dac te 5 zl na aerobik bo przynajmniej nie kupie za nie czekolady i innych slodyczy
A waga nie ma sie co w sumie sugerowac, tak jak mowi pisces- kazdy ma inna budowe
U mnie nie za dietowo :( wczoraj za duzo zjadlam, ale dzis postaram sie zmiescic w 1200
kurcze ja mam problem bo mieszkam w sumie pod warszawa. i jakos mi tk nie na reke jezdzic na ta siłownie albo na aerobik i potem taka znachana tłuc sie autobusem. noz zobaczymy co z tym jeszcze bedzie...
ale upaaaał....................
kamag- wiesz sama dzietka mniej dziala . lepiej dodac cwiczenia, a najlepiej motywuje aerobik lub silowonia, ja polubilam cwiczenia ia nawet w domu je robie, widze roznice, kiedys nie mialam wogule miesni ramion- mama zawsze gadala mi ze tam mam puding a teraz jak jej pokazalam ramiona to sie bardzo pozytywnie zdziwila :D
dzis juz pozarlam:
- talerz zupki paprykowej( jak ktos chce to napisze przepis, jest banalnie prosta i mysle ze malokaloryczna)
-grejfrut
-jogurt maly
-bulka z serem, szynka ,keczupem i troche masla dla smaku hehe
Jadłospis jak najbardziej dobry.. hihi poza małą wpadką .. Na pewno wiesz o cyzm mówię! :lol: Ja właśnie z siłowni wróciłam i jogurcik naturalny zjadłam z ziarnami zbóż..
Bez cwiczen to ani rusz!
przyłączam się! :) waze 64 kg. przy wzroście 174 cm. mam na celu 58 kg. schudłam juz 8 kg i myślę, zę dalej też dam radę. wszystkie damy :)
trzykolory jasne ze damy rade!
ja to chyba jestem najmniejsza :( a tym samym najgrubsza :cry: :cry: ale też dam radę :P
powracam :!: z opona na brzuchy, duzymi boczkami i udami :(
Dzis caly dzien walcze ze soba zeby nie rzucic sie na jedzenie. Chcialam zrobic sobie glodowke ale sie poddalam
Dzis zjadlam 650kcal i to koniec. Zamierzam tak przez 5 dni jesc a potem zwiekszac dawke, jem duzo owocow wiec nie jest zle, musze oczyscic swoj orgaznizm bo ostatnio zarlam wsyztsko na swojej drodze :(
To jesteśmy z Tobą Anastazja :-) Ale uwazaj by nie rzucic sie na zarcie po takiej małej dawce kalorii :roll:
witaj Anastazjo
fajnie że jesteś :D ja też zaczęłam po raz milionowy, tylko że terz pilnuje mniej więcej osób i tak łatwo się nie wywinę z odchudzania :wink: :wink:
trzymam kciuki :D
Z szóstką z przodu to ja się zgadzam całkowicie! I walczę, żeby przed końcem lipca zniknęła! A sio!
Damy radę wspólnymi siłami :)
dzieki ze wpadlyscie mnie odwiedzic :D
ale ja poleglam okropnie tego dnia co zaczelam, jednak za malo zjadlam te 850kcal to zdecydowanie za malo i o 21 pozarlam duuuzzzooo wszytskiego :( wiec zaczynam od nowa ale inaczej, niewiem czy zrobic diete kopenchadzka czy south beach co radzicie :?: tylko w tej soith beach boje sie tego co bede jadla bo sama wedlina czy ser bez chleba nie ejst dobra :?
zaczynam od jutra najpierw musze obrac plan dzialania, nie zostawiajscie mnie prosze :!: :!:
według mnie najlepiej jeść zgodnie z jakimś limitem, ale nie za małym, wtedy można jeść wiele rzeczy i chudnąć
ja byłam przez około 3 m-ce na 1000, i teraz jestem na 1200 i jest super :) 1200 to naprawdę dla organizmu nie jest duzo, za to dla psychiki na pewno, takze samopoczucie jest bardzo dobre :)
fajnie ze jestescie dziewczyny:)
ja dzis zaczynam south beach, zobaczymy czy cos da + cwiczonka :D
a jak wam idzie :?:
dzis zjadlam:=
jajecznica z 2 jajek
kapusta gotowana z grzybami
4 plasterki szynki
pomidor
ogorek
pewnie ejszcze dzis zjem ogorek konserwowy i moze 2 pomidorki
Mam andzieje za ta dieta cos da, jakas motywacje na poczatek :D nie umiem sie zabrac za cwiczenia bo troszke lenia mam i slaba jestem
POMOCY :!: niewiem co mam robic :( kusi mnie najedzenie sie :( bo jestem glodna i nie mam nic w domu dozwolonego same zakazane rzeczy :( co robic :!: :!:
udalo mi sie nie poddalam sie :!:
JYZ WIDZE REZULTATY A DZIS DOPIERO MAM 3 DZIEN!!!
Wczoraj zjadlam:
-pelno kolpsow mielonych bez panierki chyba z 15 malych
-2 jajka gotwane
- duzo sztuk ogorka konserwowego
- 2 plasterki szynki
- lyzeczka majonezu
sledz w sosie pomidorowym
moze ktos sie przylaczy do dietkowania :?:
Brawo :)
Ja wczoraj wieczorem też dzielnie walczyłam z pokusami. Na stole ciacha, a ja serek wiejski zajadałam. I pomoidorki :)
No dobra, zjadłam odrobinę galaretki z owocami z wierzchu ciasta - biszkopt oddałam mamie ;)
dwudziestka fajnie ze mnie odwiedzilas :D
a jaka ty dietcke stosujesz i jak ci idzie :?:
ja dzis zjadlam:
-jajecznica z 2 jajek
-duza porcja gotowanego mieska+grzyby
-jogurt naturalny+kakao( nie dobre za bardzo ale w koncu cos ala slodkiego)
Od zeszłego poniedziałku 1000 kcal. Mniej więcej ;) W weekend było gorzej, ale już z powrotem lepiej.
Mój wątek: w górę i w dół, w górę i w dół - tam napisałam więcej.
Mam ochotę na jogurt, ale jeszcze z godzinkę w pracy siedzę, więc nic z tego. Za to mam tu jeszcze 2 śliwki i nektarynkę. Główny posiłek, niestety, zjem wieczorem, ale obiecuję, że nie będzie dużo.
A jutro jestem w zasadzie na piwo umówiona... muszę się jakoś wywinąć. Tzn ze spotkania absolutnie nie, ale popijać będę chyba wodę...
dwudziestka-zajrze do ciebie :D
dzis jeszcze zjadlam:
tunczyk+pelno ogorek konserwowych (pychotka)
no jeszcze jedna porcja gotowanego mieska z pieczarami :D
Mnie dotoweane mięsko nie skusi, bo go nie jem, chyba że rybka.
Swoją drogą muszę przestać jeść wieczorami... mam nadzieję, że wtedy mi się uda pozbuyć wystającego brzuszka, jest wstrętny :(
dzis 5 dzien mojej dietki, widze juz znaczaca poprawe i powiem wam ze teraz ta dietka nie jest juz taka straszna ale najgorsze byly pierwsze 2 dni.
No i slaba jakos jestem energi za bardzo nie mam i szybko sie mecze wiec odpuscilam sobie cwiczenia, no moze wiecej spaceruje ale ogolnie ejst ok, niewiem do kiedy ja bede robila w sumie powinnam jeszcze 9 dni ale chce isc jutro na imprezke i wypic sobie piwka a tego niewolno :? musze sie zstanowic co zrobic
Anastazja:
Ale to coś musi być nie tak z ta dieta... takie mam wrażenie. Bo nie powinnaś być bez energii... Może za mało jednak jesz, albo źle dobrane? Nie jestem dietetykiem, ale wiem po sobie, że jak odpowiednio dobiorę dietę i nie schodzę poniżej 1000kcal, to jest w porządku. A ćwiczenia mi tylko dodajką energii.
Swoją drogą zauważam, że w ogóloe mam dużo więcej energii jak przestajęjeść słodycze... Bo wtedy mi chyba strasznie cukier skacze, jestem pobudzona a później bardzo szybko kompletna dętka, nie wiem czy to normalne.
pzerwalam te diete kuilam sobie slodycze i od razu lepiej sie czuje!!! powiem ci ze to byla dieta dobra ale tylko na pare dni widze roznice w ciuchach i to sie liczy, od jutra zaczynam cwiczyc