Mag u mnie jest to samo ciagle teraz mam ochote na slodkie i malo tego jem do slodkie :x mam nadzieje,ze wkrotce waga nam spadnie....jutro sie waze wiec trzymaj kciuki :!: :!: :!:
Pozdrowka
Wersja do druku
Mag u mnie jest to samo ciagle teraz mam ochote na slodkie i malo tego jem do slodkie :x mam nadzieje,ze wkrotce waga nam spadnie....jutro sie waze wiec trzymaj kciuki :!: :!: :!:
Pozdrowka
NGU tylko, ze u mnie z tym ruszaniem to tez tak srednio :oops: jeszcze ten tydznien chora byam to juz wogole lezałam plackiem :x
tiska oj bede trzymała, wiem jakie stresujace jest ważenie, ja mam swoje juz w poniedziałek
:shock:
Ja bym w pon.nie mogla sie wazyc bo po niedzieli zawsze jest naie najlepiej :wink: trzymam kciuki za wazonko :!:
Milej niedzili Mag
jutro wazenie, tak ? daj znac jak tam...
Mag nieglugo postaram sie nadrobic zaleglosci ;)
witaj :)
Witaj kluseczko ! Miło Cie znów widzieć. Jak wakacje?
Tiska - ja tez obżeram się wtedy najbardziej ale jzu tak sobie ustalilam :roll:
Ngu - Niestety nie ma sie czym chwalic :( Przybył mi jeden kg :cry: :cry: :cry: I raczej nie jest to wina okresu (bo on nadejdzie dopiero za tydzien) tylko moja :cry: :cry: :cry: Nienawidze swojego obżarstwa. Nie potrafie sie pohamować a w dodatku ostatnio mam problemy z wypróżnianiem i załatwiam sie raz na 2-3 dni :cry: :cry: :cry:
Kotek, nie martw sie :*
zacznij pic czerwona herbatke i zielona tez - a problemy z wyproznianiem - skoncza sie szybciej niz myslisz ! :)
a dodatkowym kilogramikiem sie tez nie przejmuj . powinnas miec wieksza motywacje do walki.
a co do obzarstwa... hm... moze za malo wartosciowe posilki jadasz ? i dlatego potem organizm sie domaga ? a takie "wolanie brzuszka" zle sie konczy.. sama wiem najlepiej..
sprobuj dodac troche kcal do kazdego posilku (tzn, do sniadania przede wszystkim - wtedy w ciagu dnia sie chce mniej jesc, no i do 2 sniadanka i do obiadku - do kolacji lepiej nie :) - chyba, ze podjadasz w nocy - to wtedy i do kolacji dowalic trzeba kcal :) )
wiem, ze sobie poradzisz :*
pamietaj - ja tu jestem i w Ciebie wierze ! :) bo wiem, ze sama tego pragniesz z calego serca :)
Mag nie zalamuj sie :!: :!: kazdy z nas ma gorsze i lepsze dni.dla pocieszenia Ci powiem,ze ja poltora tyg.mialam takiego kiczowatego,ze nic mi nie wychodzilo juz nie mowiac o diecie :x :x :x :x
Przetrzymaj i czasami warto troche zwolnic i pamietaj nie ogladaj sie wstecz bo to jeszcze bardziej doluje.
Pozdrawiam :lol:
Dzisiejszy dzień można by zaliczyć do udanych gdyby nie to ze zżarłam 4 toffifi i łyżkę majonezu do kolacji :x :x :x :x Nienawidze swojej słabej woli :x
No wiesz co takimi malostkami sie przejmujesz :!: :lol: ja jadam wiecej od Ciebie to dla pocieszenia.Nie lam sie tylko jutro zrob tak,zeby bylo dobrze :lol: