-
POMOCY :-(
Hej!
Mam na imie Justyna 21 lat od roku jestem mamą cudownego Gabrielka... No i właśnie od ciąży zaczęła sie makabra... Co prawda wcześniej też nie należałam do szczypawek, ale teraz to istne piekło ciągle jestem zła jak osa i rozdrażniona! Dlaczego? Dlatego, że nie moge schudnąć :-( Błagam pomóżcie mi, doradźcie jakąś dobrą diete! Teraz waże 67kg :shock: Moim marzeniem jest osiągnięcie wagi ok 55kg... Wiem, że wcale nie jest łatwo zrzucić tyle kilogramów i trzeba włożyć w to wiele wysiłku i wyrzeczeń! Mam nadzieje, że są ty jacyś mili forumowicze, którzy są bardziej doświadczeni w odchudzaniu niż ja i pomogą mi osiągnąć mój cel - razem łatwiej!
Z góry bardzo dziękuje za pomocną dłoń :wink:
-
Hej :lol: po pierwsze gratuluje bobaska :lol: Takie wczesne macierzynstwo musi dobrze służyć :!: Oj po ciąży wszyscy narzekają ale zobaczysz,że stopniowo dojdziesz do swojej wymarzonej wagi.Dużo osób sobie zachwala diete 1000-1200 kcal ale nie wiem czy ona będzie dobra dla tak młodej mamy.Ogranicz słodycze bo one gubią najbardziej i najważniejsze dużo się ruszaj(a to masz pewnie zapewnione w dużej mierze dzieki dzidzi).Trzymaj się Justyś(moja imienniczko)i wytrwalości Ci zycze :!: :)
http://www.3fatchicks.net/img/bar072.../80/65/76/.png
-
witam,ja tez mam dzidize tylko troche starsza(1,8 miesiaca)i powim szczerze ze te kg jakos nie chce spadac powoli :evil: ale fakt-przy dziecku jest duzo ruchu tylko nie zajadaj sie jak idzie spac bo to mnie zgubilo :evil: i slodycze :roll:
Pozdrawiam i trzymajcie sie cieplutko z synkiem
-
witaj mamy ta sama wage i ten sam cel :D:D bede wpadac i sprawdzac jak ci idzie :d pozdrawiam
-
ja wprawdzie nie mam dziecka ale widzę po siostrze że kilogramy po ciąży same nie spadną, przynajmniej nie każdemu
zgadzam się z Tiską, dieta 1000kcal nie jest dobra, zresztą 90% ją stosujacych ma jojo, więc najlepiej jest zmienić nawyki żywieniowe, odrzucić słodycze, tłuszcze, smażone i inne kaloryczne rzeczy, zacząć zajadać się warzywami, owocami i nie podjadać między posiłkami, jeść regularnie, niewielkie porcje
no i ruch
wystarczą codzienne, ale długie i szybkie spacery
no więc Justyno dzidzia do wózeczka i na spacerek :D