-
ja kiedys szłam boso po mieście, bo obtarłam nogi i nie mogłam chodzić. i czułam się jak hipiska :mrgreen: to było niesamowite uczucie, wolność, swoboda, luz...ludzie sie dziwnie patrzyli, a ja świetnie się czułam...chyba musze to powtórzyć :mrgreen:
-
hm samo chodzenie na boso nie było złe ale buty miały tylko 2 miesiacy i były..sliczne ;)
-
Ale japonki rzecz ulotna, mnie się rozwalają średnio co miesiąc ;) A rekordem były te, które kupiłam ostatnio w Ełku na urlopie (złote, śliczne naprawdę), a rozpierniczyły się po... tygodniu :D
Głupio wyszło z tym lekarzem, ale skoro nie chce mu się przyjechać, trudno, nie zarobi :twisted: Pewnie więcej niż jeden ginekolog urzęduje w twoim mieście, więc idź do innego i daj sobie spokój z tym lekarzem-leniwcem. Bo jak przyjedzie, to może mu się nie chcieć badać cię dokładnie ;)
A 1600 to żadna katastrofa. Właściwie myślę, że ty powinnaś jeść jakieś 1500-1600, mam rację? Też schudniesz, bo przecież organizm potrzebuje więcej, tylko wolniej. I zdrowiej!
-
pewnie ze schudne ;) opcji innej nie widze i mimo ze waga praktycznie drgneła czuje sie lzejsza niz tydzien temu..
ciekaw jestem co mi powie jutro ta psycholog
zobaczcie co znalazłam o niej
"Kochana pani Ania Stelmaszczyk - psychoterapeutka. Dzięki niej odnalazłam siebie i pokonałam chorobę " i w ogole masa o niej w neci jakies sypozja ksiazki jej maz tez jest psychologiem albo psychiatra..mam stracha i wiecie na co mam ochote ale nie dam się!
i tak juz za dzuo zjadłam wypiłam sobie ejsze 2 inki
kurde takie ładne te japonki
a w ogle jak ta facetak taka sławana to ciekawe czy 200zł za wizyte sie zmieszcze :O
-
dzis idziesz do psychologa??
to trzymam kciuki żeby była to wizyta udana :D
Paula 1600 to wciąż dieta :D a japonki...........będą następne :wink: :wink:
miłego i udanego dnia :D
-
jak tylkol wrocisz od lekarza to wpadaj i opowiadaj :)
a japonki jak kazda rzecz to rzecz ulotna ;)
tak jak mowi Inez beda nastepne ;)
-
No właśnie 1600 to nie tragedia, i tak pewnie wiecej spalasz ćwicząć. 3maj się tam u tego psychologa, i opowiadaj jak wrócisz jak było
-
Paula trzymam kciuki
a już po komentarzu jaki dałaś z netu widać, że wizyta będzie udana,
Mam nadzieję że będziesz zadowolona :)
Miłego piątku
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale..._2003-0638.jpg
-
hey ja tylko tak na szybko zaraz jade do łodzi
pojezdziłam juz na rowerku 86 minut a teraz spadam
trzymajcie kciuki :*
-
Cześć Paula. :) Trzymam mocno kciuki za udaną wizytę, musi być dobrze! Mam nadzieję, że pani psycholog Ci pomoże... Pozdrawiam i czekam na relację po Twoim powrocie!!! :)
-
Też trzymam kciuki :) A swoją drogą do łodzi bym się wybrała, tak na spracerek... byłam kiedyś, ale na krótko. W ogóle mam ochote wsiaść sobie w pociąg i pozwiedzac polskie miasta... mało znam tak naprawdę.
-
jeden wielki kompuls..to czego sie dowiedziałam tam o sobie...ja wiem ze to prawda..ale to chyba za duzo na dziś i znow ucieczka w jedzenie..przepraszam was za to ze sie obaidałm
-
Słonko Ty nas nie musisz przepraszać
pamiętasz jak zaczynałyśmy razem?? tego samego dnia, a wczoraj ja.........zjadłam ponad 2000kcal, z tego dużo po południu, nie wytrzymałam :( trzymałam się 6 dni i wczoraj poległam, chyba po to żeby Ci nie było smutno że ty się najadłaś :wink:
Paulinko
mam nadzieję że szybciutko wrócisz na forum i do mnie i będziemy dalej to ciągnąć :D
-
Inezzka ja zapominam o tym co sie wczoraj stało tego kompulsa w ogle nie było..
i jade dalej znów
-
najgorsze bo nie pojde na siłe całe nogi mam w bomblach i znów zjedza mnie wyrzuty sumienia..ale dobrze ze mam rowerek w domu
najgorsze ze cayy kompuls trwał którko przed tym jak połozyłam sie spac..eh głupia jestem jak but..
ogolnie pani bardzo miła..moja bulimia to problem mojej rodziny nie moj za który ja biore odpowiedzialnosc tego co dzieje sie u mnie w domu..a poniewaz nie umiem tego naprawic uciekam w jedzenie..poniewaz nie chce takiego ratunku albo wymiotuje albo cwicze to tak w skrocie..
-
tyle chyba to wiedziałaś :roll:
ale wierzę że ktoś Ci w końcu pomoże
a może wyjazd na studia ułatwi Ci walkę, skoro to sytuacja w domu przyczynia się w dużej mierze do tego, to jeśli wyjedziesz z domu to może będzie łatwiej
cieszę się że dalej trwasz w dietce :D wykreślamy dzień 27lipca z kalendarza :wink: :wink:
-
wykreslamy poniewaz tamte miałysmy łądne i 1 dzien to nie tragedia bedzie dobrze :)
Pani mi powiedziała duzo wiecej ale..wam to moze bym powiedziała co i jak ale moz ejakies niepozadane osoby to przeczytaja..
ogolnie ja dziś jade tak jakby tego wczorajszego dnia nie było a jedyne co mi o tym przypomina to pełnybrzu i to ze jestem cała obolała
-
Cześć widzę że strasznie wcześnie wstałaś,
albo zegar na forum jest walnięty :)
Miłego dnia
I masz racje wczoraj nie musi być, patrzy tylko w przyszłość :)
Buziaki
Trzymaj się dzielnie
http://majkowscy.msk-system.pl/kuchn...ska/kompot.jpg
-
hmmmm....paula jesli chcesz mozesz nam powiedziec cos wiecej o tym psychologu w wiadomosci prywatnej :) jesli nie chcesz by ktos inny to przeczytal ;)
chyba wczoraj byla jakas zla aura do diet bo ja zjadlam pol czekolady truskawkowej wedla :?
bylo minelo....choc dzis nei bedzie lepiej - czuje to noi ijeszcze to ognisko :x :roll:
tak wiec trzymamy sie razem dzielnie dziewczynki nie mozemy sie poddac :D
P.S zaraz ide skopac tylek Inezzie ze nie pobila swojego 9dnioiwego rekordu dietowego :P ;)
-
paula --> ja bym chyba nie chciała iść do psychologa, nie wytrzymałabym tego wszystkiego, co ona miałaby mi powiedzieć :lol: :lol: :lol: :lol: bo i tak wiem,że chora i walnięta jestem, ale...taka juz jestem :mrgreen:
i bardzo dobrze robisz,że zapominasz o "złym" dniu - zawsze przecież mozna iść dalej. ja tak robię.
-
Migotka
aż sie boję czytać swój wątek :wink: :wink:
Paula
jak sie trzymasz dziś?? :D
-
Paula chcialam tylko napisać ze caly czas jestem i trzymam za ciebie kciuki...
-
Paula życzę udanego dietkowo dnia :)
Miłej niedzieli
http://the-plant-directory.com/store.../raspberry.jpg
-
jeszcze wpadasz tutaj? :twisted:
-
hej Paula, cały czas trzymam za ciebie kciuki ;* :lol:
-
Paulinko
gdzie się podziewasz?? :(
-
no wlasnie??
where are you :?:
-
właśnie przeczytałam od Pauli wiadomość na gg
nie pojawia się tu bo ma problem z zalogowaniem się ale je ok 1500 i idzie jej dobrze :D
czekamy Paulinko na Ciebie :D
-
hmmm no tak....ach te kompterodziady :twisted:
ale to dobrze ze sobie paula radzi :)
lepsza taka wiadomosc od niej niz zadna ;)
-
też mam czasem problemy z zalogowaniem się,więc rozumiem :o :D no i fajnie,że paula sobie radzisz :roll:
-
dzieki za wieści Inezza.
Juz sie martwiłam...
-
mam nową wiadomość od Pauli
Otóż wczoraj mi nie poszło tzn zjadłam jakies 1800 kcal..ale byłm na siłowni to wiecie jak było...w kazdym razie waga pokzła 55.6 kg..troszke sie podłamałam..byłam u gina dostałam tabletki. Pani powiedziała że z okresem powinnam nie miec problemów ale..nie moze byc skoków wagi ani w góre ani w dół takze same widzicie..nie ma mowy o odchudzaniu ani o przejadaniu..
jednak pewnie znajac mnie bede walczyc mimo ze ostatnio nawet w 1500 jest mi trudno sie utrzymać :/
dzieki :* pozdawaim was i kazdą z osobna ściskam i całuje gorąco
-
1800 jest w porzadku ....
pewnie jak ja pojde do lekarza powie mi to samo.... "zadnych skokow wagi" ....
ja nawet nei chce zeby mi waga skakala tylko zeby stala skubana :!:
mam nadzieje ze sie pauli uda zalogowac :)
tez ja sciskam ;)
-
Ojj... niefajnie z tymi lekarzami...
A tak jak to czytam to mi sie przypomnialo, ze sama tez juz zer 2 czy 3 miesiace okresu nie mialam i by sie przydalo do gina isc :/ Bo moje hormony sa jakies bez sensu...
-
kompuls za kompulsem...
juz nawet nie cwicze..nie moge sie ruszyc
planuje dieta ostatniej szansy...kopenahadzka..tylko nie wiem kiedy zaczać
-
Trzymaj sie Paulina.
A co z wizytami u lekarza? Dalej chodzisz?
-
jutro mam kolejna wizyte
od piatku albo soboty plkanuje kopehadzką tylko nie wiem co po niej
musze byc chuda do wrzesnia mam wtedy chrzciny mojego małego chrzesniaka
-
dzis rano na snaidanie orzeszki 2 czekolady kilka batonów i nie mam jeszcze dośc...
-
mam ochote odwołac jutrzejasza wizyte bo jaki to ma sens kiedy ja poprrostu chce jesc i chyba wcale nie mam ochoty przestać..
moze ta kopenhaska bedzie dla mnie dobrym wstrzasem..
oby
-
nie wiem czy kopenchadzka to dobry pomysl :roll:
a co bedzie po tyc hdwoch tygodniach???
czy nie to samo??? :roll: :?
paula nie odwoluj wizyty :!: idz skoro juz jestes umowiona....