czas zabrać sie za siebie ! :)

Witajcie ,

dzisiaj się zarejestrowałam ale forum śledze od dawna :) wiem że panuje tutaj cudowna atmosfera wsparcie dlatego postanowiłam się przyłączyć :)

jestem wiktoria , 20 lat, 161 cm i 55.5 kg <stan z rana :D >
mimo że jest dzisiaj 13sty piątek ZACZYNAM :!: ;)
jeszcze 3 lata temu moja waga pokazywała 47-48 kg ale jojo spowodowane mega obżarstwem słodyczami dało o sobie znać :twisted: winna jestem wyłacznie ja :!: nie chce usprawiedliwiać sie stresem itp

dzsiaj robie sobie głódówkę płyny + troszke arbuza ;)
jutro same owoce
niedziela warzywa
a potem aż do pt owoce + warzywa :)
następnie tysiac kcal

POWODZENIA i pamietaj z glowa tu sie odchudzamy :lol:

Powodzenia :)
Jesteśmy z Tobą!
Ja na owocach i warzywach chudnę szybko, ale niestety potrem szybko mi to wraca - ale jeśli to ma być po prostu początek diety, a nie cały jej przebieg to ok.

tak, to ma być taki detox i wstęp do diety

dzisiaj woda woda i wodaaa :D pote był arbuz, jabuszko i garść rzodkiewek 8)

dzień zaliczony

ładne oczyszczenie organizmu. Trzymam kciuki żeby cała dietke udało Ci się utrzymac w zamierzonych ramach :D Powodzenia :!:

Moja mama też zawsze na początku diety wprowadzała głodówkę i zawsze udawało jej się schudnąć. Mam nadzieję, że Ci się powiedzie! :) 3mam kciuki

ech skąd u was takie głupie pomysły się biorą - przede wszystkim rozsądek!!!

Przeciez nie jesteś otyła, nawet konkretnej nadwagi nie masz, a jeśli czujesz, że Twoje ciało nie jest takie, jakbyś tego chciała - zacznij ćwiczyć, ogranicz słodycze... głodówka (czy tez każde odchudzanie z urojonej nadwagi) może spustoszyć Twój organizm, chcesz tego?! naprawdę?

hmm... ja tez uwazam, ze nie ma co przesadzac...

pamietaj, ze kazda dieta powienna byc zbilansowana pod wzgledem mikroelemetow i skladnikow odzywczych, a z tego co widze, to w Twojej zaplanowanej diecie zdecydowanie brakuje podstawowego materialu budulcowego - bialka!

jezeli nie jestes zadowolona ze swojego wygladu i zle sie ze soba czujesz, moze powinnas poprostu zaczac rzezbic cialo i cwiczyc pod okiem trenera (na silowni na pewno Ci pomoga dobrac odpowiedni zestaw cwiczen!) - efekty o wiele lepsze niz oslabiajace organizm glodowki :D
i pamietaj, ze owoce maja duzo cukru (fruktoza), wiec wcale nie sprzyjaja zrzucaniu wagi tak, jakby sie moglo wydawac.

trzymam jednak kciuki za Ciebie, bo wiem jak ciezko patrzec w lustro kiedy czujesz, ze wazysz troche wiecej niz bys chciala..

pozdrowionka!

Wiktoria i jak Ci idzie? jestem z Tobą... wytrzymałas na samych warzywach i owocach?? mi sie nei udalo wytrzymac na takim "wstepie do diety" nawte tydzien... tzn mialam male wpadki w 4 dniu wproawidzilam troche nabialu. teraz planuje przejsc na 1000 kalorii;] tak jak ty to planowalas... mam nadzieje ze jeszcze trzymasz sie mocno w tym postanowieniu, bo jak widzialam juz dawno si enei udzielalas na tym temaciku...
trzymam kciuki! teraz moze byc tylko lepiej!