Już mi trochę lepiej, zrobiłam 100 brzuszków, 8 min buns i poskakałam przy TV... Takze coś z tego nadprogramowego jedzonka spaliłam...300 kcal to na pewno nie, ale moze chociaż ze 100 :P
Wersja do druku
Już mi trochę lepiej, zrobiłam 100 brzuszków, 8 min buns i poskakałam przy TV... Takze coś z tego nadprogramowego jedzonka spaliłam...300 kcal to na pewno nie, ale moze chociaż ze 100 :P
dobranoc:)
http://nsrn1.free.fr/Images/manga1.jpg
Humorek już lepszy, Słonko świeci i od razu weselej :D Waga 60,7 kg...przynajmniej nie przytyłam przez to obżarstwo wczorajsze, zawsze jakiś plus :) Śniadanko zaliczone, teraz trzeba zacząć sprzątanie na święta. Buziaczki :*
hej
Cieszę się, że humorek już dopisuje :wink:
I jak tam dzień mija?
Pzdr.
no to udanego sprzątania:)
http://www.koty.kankan.pl/kot.jpg
Domek wysprzątany, dietka zachowana, limit nieprzekroczony :) Czyli jest super :D Poza tym 100 brzuszków zrobionych i jeszcze 8 min buns mnie czeka. Oby tak dalej i byle do 5 z przodu :D
już Ci mało brakuje do tych 5 z przodu zanim się obejrzysz zobaczysz na wadze tę magiczną cyfrę:D wierze w Ciebie:D
i jak ladnie obrazkowo się u Ciebie zrobilo;d
zgadzam się z Wenezuelą - jeszcze chwilka i będzie 5.. :D
gratuluję kolejnego udanego dnia:)
Chwilami mam wrazenie, ze Wy bardziej we mnie wierzycie niz ja sama :) Dziękuję za wsparcie :*