Hej moja kochniutka co u ciebie??? znajdziesz ksiecia z bajki :) musisz w to wierzyc kochana bedziedobrzeeeee :)
Wersja do druku
Hej moja kochniutka co u ciebie??? znajdziesz ksiecia z bajki :) musisz w to wierzyc kochana bedziedobrzeeeee :)
tiskula bejbe, po pierwsze gratuluje piateczki z egzamu - kujon :P
po drugie wiedz, ze Twoj ksiaze czeka gdzies na Ciebie i nie bedziesz na pewno sama, a to ze teraz jestes - ciesz sie wolnoscia i szalej mala :D :D
a po trzecie to zajadanie slodyczami smutkow nie lezy tylko w Twojej naturze - tu Cie pocieszam - ja robie dokladnie to samo :oops:
to teraz mam zadanie bojowe dla Was o przygotowanie jakiegoś narzedzia na jutro moze byc palka albo mlotek i prosze mnie jutro tym straszyc zebym przestala tyle jesccccccc :evil: moge na Was liczyc :?: :roll: co z tego,ze dzis poszlam razem z moim pieskiem na spacer i nawet biegi byly :roll: ale wrocilam do domu i zjadlam tylko ze szkoda gadac...a mialo byc tak pieknie :evil: ale jutro macie bic :wink:
Agoooo no nareszcie jestes to ja juz bylam u Ciebie i zdazylam Cie ochrzanic :wink: ze nie zagladasz do mnie a tu taka mila niespodzianka :D kiedy juz mi sie szalec wolnoscia nie chce wole z kims to dzielic...
Ilka dzieki za dobre slowo :D
Migotko pamietaj nie popelniaj nigdy tego bledu co ja i nie idz na studiach jak bedziesz do akademika bo sie tam patologia szerzy :? a na razie jade w piatek na zajecia i wroce w sobote do domu i bede myslec co dalej kombinowac :roll:
Renolekwiem,ze zostalo juz niewiele do konca a teraz mam zajec nieduzo i pozniej obrona wiec to zleci szybko mam nadzieje i tylko to mnie trzyma przy zyciu :wink:
tiska ja nigdy w zyciu nie pojde do akademika :roll: po pierwsze dlatego ze nie lubie ludzi :lol: po drugie dlatego że lubie wygode 8) a akademik to ciągły hałas i zero prywatności...
Mam nadzieje że sie jeszcze jakoś przemęczysz póki musisz :roll:
Co do bicia to na mnie nie licz-ja nie jestem sado-maso :lol: z reszta musialabym sama siebie zbic tez za to co wyrabiam :roll: a masohistka nie jestem :P
no wlasnie, taka małpa jestes :P nie wie co i jak, a rypie juz na wstepie :roll: , sie obraze i nie zajrze tu wiecej, no chyba ze jakies dobre chipsy serowo cebulowe :twisted:
ojjj zlotko, wspolczuje Ci tego akademika, daleko od domu czlowiek traci ochote na wszystko :?
moze nie bedzie tak zle, to pewne?
Ladnie sie z Wami przywitam bo jutro z samego rana jade na zajecia i wroce w sobote wieczorem :( ale usmiecha mi sie to zwlaszcza,ze dojazd bedzie meczacy ale wole to niz mieszkac w akademiku i poki sie bedzie dalo bede kombinowac zeby sie tam nie wprowadzac ponownie :roll: zycze wszystkim udanego dnia :D i sobie tez oczywiscie :roll:
Migotko widze,ze z charakteru jestesmy do siebie podobne :D madra z Ciebie dziewczynka :D
Agolek ty mnie tu nie szantazuj :wink: nie dam Ci chipsow bo sa niedrowe i czuje sie je caly dzien,a co z calowaniem :?: pomyslalas o tym :?: :twisted:
łłooo jeju nie pomyslalam o tym calowaniu, ale wiesz co? po 3 latach malzenstwa juz sie zapomina co to jest calowanie :P :P
a teraz serio - capi czy nie, chipsa bym zjadla :twisted:
Tiska jak to w sobotę wieczorem będziesz w domku, a zajęcia w niedzielę?A jak chcesz to bić mogę za obżarstwo czemu nie :twisted:
Nie ma za co od tego jestem kochana :) zawsze mozesz na mnie liczuc jak kazda dziewczynka z forum :) co u ciebie??
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: