Czesc Tiska. :) :) :) :)
Dzis jestem punktualnie :) Skorzystam z tego, ze jestem okazji i napije sie herbatki.Co tam u Ciebie?Jak mija dzien?
Pozdrawiam Cie goraco i zycze udanego popoludnia.Buziaki :D :D
Wersja do druku
Czesc Tiska. :) :) :) :)
Dzis jestem punktualnie :) Skorzystam z tego, ze jestem okazji i napije sie herbatki.Co tam u Ciebie?Jak mija dzien?
Pozdrawiam Cie goraco i zycze udanego popoludnia.Buziaki :D :D
Inezz wiem,ze nie pijasz mocnej kawusi po pracy to dla Ciebie zrobie taka slabiutka :wink: :D i oczywiscie mrożoną :D
Doda zapraszam :lol: i dzis bedzie zielona z żeń-szeniem :D
Ja sie dzis troszke opalalam na balkonie ale po 15 min.mialam juz dosc :D a poza tym to wszystko ok :lol:
Nie spóźniłam sie na herbatke? została choć kropelka? :P
dzięki za kawusię :D
Mag zostalo jeszcze i masz szczescie :wink:
Inezz mi sie nie dziekuje za kawe tylko wpada na pogaduchy :D
Wlasnie wrocilam do domku bo bylam z psem na spacerze takim pol godzinnym ale dobre i tyle :D na rower jakos samej mi sie nie chcialo :oops:
Dietowo to nienajgorzej choc zawsze mogloby byc ciut lepiej...
Dobrej nocki :D
Nikt do mnie wieczorem nie zagladnal :( ale mam nadzieje,ze dzis się poprawicie :wink:
Wlasnie wrocilam z krotkiego spacerku z pieskiem i wzielam prysznic i postanowilam sie zwazyc(waze sie teraz w srody i niedziele)i wiecie co wchodze na wage i patrze a tu kolejny kg.poszedl w dół i jestem w tak wielkim szoku :shock: :shock: :shock: :shock: ale bardzo sie z tego powodu ciesze zwlaszcza,ze nie glodzilam sie i nie robilam nic specjalnego no jedyne to spacerki i tyle ale ktos powiedzal,ze pozniej to waga bedzie szybko leciala i powiem Wam,ze ten ktoś miał racje(nie wiem czy to nie ja byłam :wink: )
Już zaparzam kawke i herbatke a Wy z owsianymi ciasteczkami wpadajcie :lol:
Tiska, wiec ciasteczka juz są, a gdzie kawa? ;)
JAk masz fajnie, ze kolejny kg w dół!!! buuuu, ja też chcę!!!a co tam jutro rano sie waze, bo juz nie moge, jak widze, ze wszyscy sie waza i maja mniej na liczniku!!!! jaaa tezz chceeee!!!!!!! :shock: :shock:
buzki :D :D :D :D
gratuluję tego kilogramka i nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę :roll: wiem że to nieładnie zazdroscić ale i tak mi żal ze ja tak nie potrafię :?
załapię się na popołudniową herbatkę??? :D ale nie mam ciasteczek bo nie wiedziałam że taki zwyczaj tu panuje u Ciebie :wink: :wink:
miłej pracy przy remoncie:*
Serka zobaczysz jutry Ty sie bedziesz chwalic a jesli nie jutro to wkrotce napewno :lol: juz sie wyrowalo i jestes na plusiku :D
Inezka zobaczysz to kwesia czasu i tez bedziesz sie nam chwalic...a zazdrosc to rzecz ludzka ja tez wiele ludziom zazdroszcze :oops:
Juz podaje herbatke tym razem zielona z ginko bo wlasnie ja pije w przerwie remontowej.
Oj dzis troche za duzo pojadlam a jeszcze nie ma wieczora ale mam nadzieje to spalic przy skrobaniu scian. :lol:
jutro nie będę z Tobą pić porannej herbatki, ale bedę myślami z Tobą:*
dobranoc Przyjaciółko:***
Czesc :D
Dzis znowu zapowida sie upaly dzien a ja mam remont w domu :x
Rano zaliczylam spacerek i oczywiscie juz zdazylam wypic czerwona herbatke a dla Was tez zostalo troszke :lol:
Inezka mimo,ze rano nie wypijesz ze mna to wiem,ze popoludniu bedziesz u mnie :lol:
Milego dnia dla Was :D :D
W ogole zauwazylam u siebie awansik na duzego grubaska :D :D
a ja jestem już super grubasek :wink:
no jestem już na herbatce, ale nie mam ciasteczek :oops: :oops: :wink:
co dziś serwujesz??
Mi do super grubaska sporo brakuje ale moze kiedys Cie dogonie :lol:
dzis serwuje zielona herbatke z cytrynka i ciasteczka hmmm dajmy na to migdalowo-smietankowe(ale w wersji light) :D
Pisze sie ktos :?:
Teraz potrzebuje pomocy :( dziewczyny pomozcie bo dzis dopadl mnie powzny kryzys dietowy bo mam wrazenie,ze nic nie widac i juz zaczelam sie opychac pierwszy raz od 2 misiecy bo jak stwierdzilam powyzej i tak nic po mnie nie widac i nikt nawet nie pow,ze schudlam :( :( :( :( nie wiem pomozcie,ochrzancie i nie wiem ale zrobcie tak zeby bylo ze mna dobrze zeby byla dawna justyna :!:
Justyś ja wiem że ze mnie żaden specjalista od diet bo wszystko zawalam, ale Ty bądź lepsza ode mnie, nie niszcz tego co osiągnęłaś, bardzo Cię proszę
schudłaś kilka kg w bardzo ładny sposób i trwaj w tym dalej, pomyśl że już niedługo osiągniesz swój cel :D
kryzysy rzecz normalna ale walcz Przyjaciółko moja bo z kogo będę brać przykład :D :D
nie widziałam Cię ani przedtem ani teraz ale na pewno widać, tyle kg musi być widać :D
Justyna bierz się w garść :!: :!: :!: :!: :!: :!: :D
Na Ciebie Inezka zawsze mozna liczyc:*dzis poleglam na calego ale to nie znaczy wcale ze jutro tez tak musi byc i mam nadzieje,ze jutro juz bede bardziej pogodniejsza.Nie mow,ze nie jestes specjalista bo tytul SUPER GRUBASKA zobowiazuje :wink:
Dobranoc:*
Nie martw sie , musisz być dzielna i przetrzymać chile słabości (a tu masz kopniaka mobilizacyjnego) :D Ja średnio co dwa tygodnie mam to samo. Załamuje sie ze nic po mnie nie widać i ciągle mam góry sadła wiec rzucam sie na żarło :( Na szczęście mam Was, na które zawsze moge liczyć :*
Dzieki Mag :D
Zdaje sobie sprawe,ze przerwanie diety i zaprzepuszczenie dotychczasowych efektow to najgorsze z najgorszych wariantow i nie dam sie tak latwo :!: ale dla mnie najgorsze to jest to,ze mam wrazenie,ze nic po mnie nie widac i kiedy patrze na siebie w lustrze to widze ta sama dziewczyne co wczesniej :x :x :x Moze choc jedna osoba mi powie,ze schudlam bo na razie w domu nikt nic nie mowi...ale nie bede marudzic bo jak zaczne teraz to do wieczora nie skoncze.
Milego dnia :D
Słuchaj ja też tak mam.. i ta naszywka "gruba" zostanie pewnie zawsze już. Ludzie zawsze tacy będą... chociaż nie jestem ani gruba, ani jakaś brzydka, ani głupa (wybaczcie tu moją skromność.. :shock: ) to zawsze bede tą gorszą.. pozostane i juz :?
Pisces ty to chudzielcem jesteś w porównaniu ze mna wiec nie wiem z której strony gruba niby jestes :D
Tiska masz racje, po takich osiągnięciach przerwanie diety było by najwiekszą głupotą :) A jeżeli chodzi o gapienie ssię w lustro to mam to samo. Niby 4 kg zeszły ale po sobie wogóle NIC nie widzę :x Wnerwia mnie to :evil:
Mag Tobie choc chlopak mowi,ze schudlas a ja schudlam 10 kg i nic tam nie widac :x w sumie to moze nie bylo do konca tluszcz tylko opuchlizna ale i tak powinien mi ktos powiedziec,ze schudlam :!: :!: :!: :!: jestem zla i naprawde przez to trace chec do dalszej walki i cala mobilizacje biadli wzieli :evil:
Wpadlam sama do siebie na czerwona herbatke bo jakos nikt nie chce :( dzis mam duzo spokojniejszy dzien niz wczoraj to sie troszke obijam :lol:
Tiska, to ja się z tobą czerwonej herbatki napiję :D
Muszę Ci powiedzieć, że jeżeli widzi sie kogoś dzień w dzień to nie zauważa sie za bardzo czy schudł czy przytył. Naprawdę musiałabyś spytas się kogoś kto nie widział Cię dłuższy czas. Zresztą, starczyłoby porównać zdjęcia przed i po i napewno rożnica by była. Bo właściwie jak sie patrzę w lustro to tez nie widzę jakichkolwiek zmian...
Tak to już jest, że kobiety są same dla siebie najostrzejszymi krytykami... 8)
Dzieki Markowa za odwiedzinki i mam nadzieje herbatka smakowala :D
Wiesz masz racje ale ktos by mogl choc powiedziec cokolwiek na ten temat ale poczekam moze mama jak wroci w piatek ze usa mi cos powie(bo nie widzialam sie z nia od wielkanocy)wiec jest promyczek nadzieii... :wink:
Dobrze zrozumialam Ty teraz w Irlandii jestes :?: jak Ci sie tam podoba :?:
Irlandia... Hmmm... Piękny kraj, pełen zieleni... Mnóstwo naszych rodaków... Jedynie pogoda okropna, niesprzyjająca ćwiczeniom na świeżym powietrzu :?
Dziś znowu pada, najgorsze lato od xxx lat. Właściwie temperatura nie przekroczyła w tym roku 23 stopni. Ciągle chłodno :( :?
Jedyna nadzieja, że uda mi się załapać na ladną pogodę we wrześniiu w Polsce, bo jadę tam na urlop :D .
A ja wiem tiska, że mama napewno zauważy że schudłaś :D A może jakieś zdjątka umieścisz na forum? :wink:
Mam nadzieje,ze masz racje :o
Zgadza sie Irlandia to piekny kraj i zawsze chcialam tam pojechac zeby zosbaczyc ale na razie nie jest mi to pisane...moze kiedys...
Napewno wiesz,ze w Polsce to na przemian raz cieplo a wrecz upalnie a kiedy indziej chlodno.
Umieszcze jakies zdjecia ale jak schudne do mojej wagi czyli 65 kg.to sobie poogladacie :roll:
Ja też bym chciała jakieś swoje umieścić ale jeszcze sie wstydzę - to po raz, a po dwa: nie mam żadnych dobrych zdjęć i zbytnio fotogeniczna nie jestem niestety...
Ale Ciebie tiska za słowo trzymam. Czekam na zdjątka :)
Tiska
na pewno widać różnicę :!: :!: :!: :D
wpadłam na herbatkę, wprawdzie spóźniona ale jestem :D :D
a i czekam na fotki:*
Witaj, Tiska :) Dzięki za odwiedziny u mnie :)
Zostało dla mnie trochę czerwoniej herbatki? :)
Braku 10 kg nie sposób niezauważyć, nawet jeśli widujesz tą osobę codziennie. Może nikt Ci tego nie mówi, bo:
- *facetom, może być trochę głupio i nie bardzo wiedzą jak to powiedzieć, bo mogą myśleć, że się obrazisz za taką uwagę, ale na pewno widzą, że się zmieniłaś :)
- *kobiety przemilczają sprawę przez zwykłą zazdrość :evil:
Gdzieś tu nawet był wątek na ten temat. o, mam http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66944
Inezzka dla Ciebie zawsze herbatka bedzie czekac :lol: fotki beda ale jak schudne i wowczas porownam ta co Ci kiedys wyslalam i mam nadzieje,ze choc Ty zauwazysz roznice.
Sephrena dzieki za stronke napewno tam wpadne i poczytam :!: dla Ciebie tez zostalo herbatki :lol: Masz racje z tym niemowieniem o schudnieciu ale niech w koncu ktos sie odezwie bo bedzie mi lepiej.
na pewno zauważę bo różnica jest na 100% a jak stracisz jeszcze te 5kg to będzie na 1000000000% :D :D
Uwierz tiska, uwierz!
Napewno różnicę widać! I Sephrena ma rację, babeczki zazdrosne a faceci ogólnie jakoś o wadze i wieku kobiet nie mówią.
No dobra dziwczyny ufam Wam i juz nie nudze :wink:
Dzis dietkowo bylo calkiem calkiem dobrze(chyba od kilku dni jest tak dobrze :lol: )ale nie chwalmy dnia przed jego zachodem...
Milego wieczorku moje pocieszycielki :D
Dobra tiska, my juz również przestajemy przekonywać :wink: .
Daj znać jak tam efekty twojego dietkowania (bo u mnie to coraz lepiej :D ) jutro rano jak dasz radę. Napewno sprawdzę co tam u Ciebie :D
Załapię sie dzis jeszcze choc na kropelke herbatki ? :D Lekiki poślizg miałam :D
dzień dobry Przyjaciółko :D
dziś jestem tu przed Tobą :D :P
ja dziś piję białą herbatkę(ale już ostatnia była w pudełku :( )
pokończyły mi się wszystkie herbaty :( :( :(
miłej soboty :*
Witam Cię serdecznie, bardzo się ciesze, ze mnie odwiedziłas. No u Ciebie tez niezle, tylko 5 kilosków i basta. Jeśli pozwolisz, to będe do Ciebie zagladać. Bo widzę, ze tu fajna ekipka jest (oczywiscie nikomu nie słodzac).
[b]Basik[/b] witaj u mnie i zapraszam jak tylko bedziesz miala checi do wspolnego dietkowania z obowiazkowa herbatka :lol: ciesze sie,ze wpadlas :D
Witaj Przyjaciolko dzis bylas wczesniej :D ja tez zaraz podam biala herbatke i widze,ze sie w nia zaopatrzylas :D
Mag zostawialm i dla Ciebie ciut herbatki bo wiedzialam,ze wieczorem wpadniesz :lol:
Markowa zapraszam na herbatke :D
Wczorajszy dzien zakonczylam dobrze :D dzis mam nadzieje,ze bedzie jeszcze lepiej :D :D co prawda rano nie bylam na spacerku bo zaspalam taka bylam padnieta ale wieczorem wczoraj zaliczylam spacerek :lol:
Milej soboty :D :D
Tiska, czyżbyś miała pieska, że rano na spacerki chodzisz? :)