ojjjj witaj kochana:) ..
no no dobra sałatka siadła na zoladku...tak sie to nazywa:P:P:P
no to pieknie ...a co gon szefowa hehehe :)
Wersja do druku
ojjjj witaj kochana:) ..
no no dobra sałatka siadła na zoladku...tak sie to nazywa:P:P:P
no to pieknie ...a co gon szefowa hehehe :)
jak poszło :?: ;)
No i mamy późny wieczorek ja już po prysznicu nasmarowana żelami i balsamem, zrobiłam sobioe jeszcze peeling twarzy :lol:
Oczyszczanie w sumie sie udało :)
oto co dzis było :arrow:
kefirek 300 g
kawa inka z lekiem
activia wiśniowa
1,5 l wody
herbarki owocowe i zielona
2 kawy
Najwaniejsze ze brzuch mi juz do normalności powoli powraca po tych swietach..
aha i no pedałowalam dzis tylko 20 minutek potem brzuszki i pare ćwiczonek
:lol:
dobranoc :wink:
Dobrze Ci idzie.A brzuszek zaraz będzie normalny.
Witam szanowną Pania i melduje,że wczoraj zadanie zostało wykonane:D
Znaczy się byłam dzieln,a chociaz widze,ze Ty byłas dzielniejsza!!!
Bo ja gdybym tak mało zjadła( po tym jak rozepchałam brzuch w świeta) to chyba bym sie z głodu skręcała! chociaż przyznam Ci, że ok 22.00 wczoraj już mi nieźle burczało:PPP
Też wczoraj zaliczyłam activie , kefir, z 1,5 l wody i herbatek, ale jeszcze coś tam po drodze wskoczyło mi do brzucha;)
Balsamowanie również zaliczone, ale bez peelingu;)
Jednym słowem Ty sie wczoraj spisałas na 6-tke ja powiedzmy na 5-tke;)))
Mam nadzieje,że dzisiaj obie bedziemy 6-teczkowe:)
A tymczasem częstuję Cie poranna kawusia i życze pieknego czwartku,
buziaczki Słonko:))))
http://img119.imageshack.us/img119/1064/capawi9.jpg
gratuluje że wczoraj wytrwałaś ;)
przybywam z kawusią ;)
miłego dzionka życze ;)
http://chodnik.ncse.pl/impreza/mexicana/kawa.jpg
Hej Kochane :) dopiero znalazłma czas na forum :cry: rano wstałam o 10 (pospalam :wink: ) zjadłam śniadanko
:arrow: bułeczkę z tuńczykiem i ogórkie kornioszonym i keczupem
potem wsiadłam na rowerek, zrobiłam jeszcze 50 brzuszków i pare ćwiczonek..
potem obiadek
:arrow: pól torebki ryżu brązowego + 2 kotlety sojowe + ćwikła
Mój Kochany zrobił sałatke ( dla mnie z jogurtem, chociaz marudził, że nie zjem z majonezem tylkowydziwiam :wink: )
od 14:30 siedze w pracy zjadłam tylko jabłko zaraz biorę sie za jogurcik chociaż szczerze to mi się jeść nie chce :roll:
Katarineczko moja ...no ale wczotraj było malutko jedoznka...a dzis mam nadzieje,ze cos oprocz tego było cio???? bo jak nie bede bić:P:P
po 18 zjadłam jeszcze jogurcik i jabłuszko i siedze z kuflem wody heeh :)
Asq wczoraj sie oczyszczalam a dzis jakos jesc mi sie nie chce a to dziwne u mnie dlatego wole to wykorzystać :lol:
no ...Katarinko teraz brzuszek skurczasz cio?:P hihihih