-
zdaje relacje
:arrow: talerz zupy
:arrow: 3 wazy z szynką serkiem i sałatą
:arrow: słoiczek zupy w pracy
:arrow: jogurt z musli mały
:arrow: pół grejfruta i pomarańcza
ruch;
:arrow: rowerek 20 minutek
:arrow: 8 minute legs i abs
a ja dalej w pracy i tak do 22:30 mam nadzieję :roll: skocze chyba po pracy na solarkę : tak na 6 minutek :)
qrde nie uczyłam sie nic a nic mam nadzieje ze jutro wstanę i zabiore sie za wqwanie :?
-
bardzo ładnie ci idzie,powodzenia!
-
Ocho chyba wyjdę 0 22 :lol:
praktycznie ludzi juz nie ma, czekam aż goście mi za squaha zapłaca robie raporcik i do domku :) oby oby!!
-
Witaj słonko:)
I jak udąło się wcześniej wyjść;>>>
Ja przed @ też mam wzdęty brzuch, a ja w ogóle mam wielki brzuch to w @ wyglądam juz jak balon :roll:
Nie ma zadnego załamywania sie Słońce!! Zrobiłas sliczne postanowniea i musisz je zrealizowac, zobaczysz jaka z siebie później będziesz dumna:)
Ja wiem,ze dasz sobier ade, miałas malutką wpadeczke,ale to sie nie liczy, bo teraz dzielnie dietkujemy, prawda:D
Noo grzeczna dziewczynka :mrgreen:
Miłego dnia,
buzie:)
http://img147.imageshack.us/img147/7276/cafeexs5.png
-
-
oj Katarinko...wcozraj miałam młyn straszny i wieoczrkiem nie zdazylam niestety Cie odwiedzić...mam nadzieje,że mi wybaczysz cio????
widze ze odchudzanko pelna para i jadlospisik piekny...:):)
i co ja widze jakie peikne ćwiczonka!!!!<brawo>:)
-
Hej Kochane :) juz rano próbowałam napisać na forum ale net tak działał ze szok :shock:
wstałam po 8 trochę poczytałam potem ćwiczyłam i jeszcze zrobiłam pranie.Kochane jak za czasów Polski ludowej - pranie we frani :x qrde ale sie męczyłam ręce mi omdlały. Qrde teraz siedze w pracy nie ma możliwości, zeby sie pouczyc :cry: I tak mija 3 dzień a ja dalej nic nie umiem... juz dopada mnie załamanie. Jeszcze koleżanka z pracy zaprosiła mnie na pożegnanie w niedziele, chce pójść bo nigdzie nie wychodzę!! mam nadzieje , że w sobote będe miala wolne to cały dzionek będe się uczyła!!!
Jutro mam na 1 zminę ale po pracy brat m,nie odwiedzi. Qrde cieżko mi tak wszystko pogodzic ze soba:) cudowna niezależność cholera jasna :!: :!:
oki teraz raporcik
zjedzone:
:arrow: 4 wazy z serkiem białym i sałta
:arrow: 2 wazy z niesłodzonym dzemem i czerstwa bułka drożdzowa bardzo mała praktycznie bezcukrowa!
:arrow: miseczka zupy
:arrow: jabłko
:arrow: w pracy reszta zupki
:arrow: jeszcze jogurt pitny z meliską:)
ruch:
:arrow: rowerek 30 minut
:arrow: 8 minute abs
:arrow: 8 minute buns
:arrow: pranko tez się liczy :)
-
Katarineczko...no jadłospisik [piekny i co ja widze...WAS:p:p:p:pczyzby juz przeszła niechęc?:)
ojjjj kochana widze ze nie masz kied y sie uczyc:9 ojjjjjjbiedulko..ale wiesz widze ze masz siwetny kontakt z bratem nie?:)
-
z dwoma braćmi :) tyle , że jeden studiuje w rzeszowie czyli mamy blisko do siebie, a drugi na razie w domku, wczesniej był we Francji i naprawde to zżylismy sie wszyscy od poczatków moich studiów potem rozłąka za granicą..
a waze jem bo kazałam Rafałowi kupic graham to mi klupił waze graham heheheh oj i nawet jest lepsza od tej co zawsze za ponad 4 zeta kupowałam..
-
fajnie...tez zawsze chcialam miec braci...ale siostra mnie pokarali:P:P
hehehe widzisz Rafal nie swiadomie Cie skazal na wase:P:P:P
jak tam w pracy?:)