CZARNA ROZPACZ

Wróciłam z wakacji, w czasie których przytyłam 6 kilogramów. Żarłam jak oszalała...
Ważę 77 kilogramów przy wzroście 174... Jestem zrozpaczona. Nie wchodzę w większość spodni, które mam. Tragedia. Dla kogoś, kto zwracał uwagę na wagę od klasy 5 szkoły podstawowej, to prawdziwy dramat.
Nie wiem co robić.
Rano jadam zwykle kromkę pumpernikiela z serkiem. W pracy jogurt i sałatkę, a jazda zaczyna się wieczorem. Jestem... głodna.
Oprócz tego zapisałam się na aerobik. Czy myślicie, że uda mi się zrzucić 6 kilogramów do końca sierpnia?
Proszę o pomoc, bo już nie mam siły...
Czuję się opuchnięta, gruba, brzydka...
Czuję się okropnie...

i jeszcze jedno: najbardziej przytyła mi pupa... o 4 centymetry... jak to cholerstwo zgubić???

Na pupę to przysiady i steper są dobre, ile byaś na tych wakacjach ze przytyłaś 6kg :shock:

Rzucasz sie na jedzenie wieczorem bo w ciagu dnia za malo jesz!
Jedz 5 posilkow dziennie np
sniadanie:
jajko na twardo, kromka chleba z maslem, owoc lub
paltki kukurydziane na mleku+owoc lub
dwie kromki chleba z niskoslodzonym dzemem+ filizanka kawy z mlekiem
drugie sniadanie:
jogurt lub 2 kromki chrupkiego pieczywa z serkiem
obiad: chude miesko, malo ziemniakow + duzo surowki
podwieczorek: owoc, lub galaretka owocowa
kolacja:
kanapka z chuda wedlina i warzywkami
Zobaczysz ze nie bedziez wtedy miala dzikich napadow na jedzenie
powodzenia!

Bjedrona - byłam niecały miesiąć - poszło strasznie szybko. Chipsy, pizze, frytki. Straszneee. Groza. Dziś zjadłam 1500 kcal + 30 min. rowerkiem.
Po "Faktach" idę na rolki.
Jedno wiem: żadne tabletki, głodówki nie dadzą mi tego, co sport.

Haneczka: dziękuję za jadłospis :)))

zrezygnuj z pumpernikiela!!! bo jeest wysoko kaloryczny:))

Jeśli jem dwa płatki pumpernikiela to wychodzi 102 kcal. Dla mnie nie jest kaloryczny, a zawiera wyłącznie mąkę żytnią. Jest zdrowszy.
Oczywiście, gdybym jadła np. 100 gram to bym się martwiła, ale nie jak jem maksymalnie dwa płatki dziennie tego chlebka :))

Hej Pulpa jesli mogłabym Ci cokolwiek doradzać to tylko tyle , żeby nie wpadać teraz w panikę ...tylko pogodzić się z zaistniałą sytuacją i szybciutko brać sie do roboty :)
U mnie było bardzo podobnie, na troszkę sobie pozwoliłam i co ??? z wagi 60 kg skoczyło na 64 :( wiem ,że to tylko 4 kg ale i tak wszystkie spodnie poszły w szafe!!!!

Popieram Cię za to że nacisk głównie postawiłaś na aktywnośc fizyczną, ja również tą drogę wybrałam no i jeszcze troszke ograniczyłam jedzonko : nie jem słodyczy, przegryzek i pieczywa no i wysokokalorycznych potraw. I podobnie jak Ty jeżdze wieczorem tyle ze nie na rowerku a na orbitreku i też jest to 30 min :) Dlatego jeśli chcesz to mozemy się dopingować w ćwiczeniach :D A co do rolek ........ to uwielbiam na nich jeżdzić no ale niestety narazie nie mam :( może na przyszłe lato!!!!

Dlatego głowa do góry będzie dobrze !!!

pumpernikiel jest zdrowy, także śmiało możesz go jeść :)
no ale racja, musisz sobie bardziej rozłożyć posiłki w ciągu dnia, żeby się nie głodzić (zresztą ja też) bo właśnie mam ten sam problem - mało jem rano i na obiad, przez co wieczorem to po prostu jestem głodna jak wilk! ;/

powodzenia życzę :)