Wersja do druku
Witam wszystkich
Walka z wagą trwa u mnie od zawsze, pierwszy raz postanowiłam w wiekszym gronie, założyłam pamiętnik, i zobaczymy, diety wiadomo rózne już przerabiałam,
teraz w trosce o zdrowie a raczej ze względu na pewnego pana nie palę od 1,5 miesiąca ale niestety przekłada to się na moje kg i oj coraz ich więcej
więc dziewczyny jakieś sugestie jak tu na początek oczyścić organizm :)
:?:
Witaj Gosiaczku
Na początek to możesz zacząć pić zieloną lub czerwoną herbatę :) Oczyszczają organizm i poprawiają metabolizm. Nic więcej na razie nie mogę powiedzieć, napisz najpierw coś o sobie :) Ile ważysz, ile masz lat i jak się odżywiasz :)
witam :) oj ta walka z kg to masakra, ja praktycznie od zawsze :( no ale nic teraz postanowiłam konsekwęnie, hehe mam motywacje w poniedziałek mam sprawe rozwodową a nie maj udowodnić byłemu że można fajnie wyglądać jak już nie jestem z nim :)) troche to wredne ale jako motywator DZIAŁA !!!
a waga, niestety całe 83 kg przy 172 cm, więc mam dużo do zrobienia :)
muszę pożegnać kawusie oczywiście ze smietanką i te cholerne słodycze :(
no dobrze więc zaczynam tę nie równą walkę :) hmm chociaz musze przyznac że teraz jakoś czuję że ją wygram, od czasu gdy przestałam palić stwierdziłam że jestem w stanie wszystko :))
tylko teraz zostaje metoda, ale myśle że korzystając z kalkulatora kalorii mogę śmiało pilnować kalirii, no właśnie tylko teraz ile 1000, 1200 ??
I jak to jest z tymi kaloriami powiedzmy że mozna 1200 więc jak zjem hmmm 3 marsy to koniec jedzenia na dzisiaj, chyba jednak nie tylko ilość kalorii ale też z jakiego jedzonka jest wazne .
Walka ta faktycznie czasami jest nierowna ale mozna wygrac od czasu do czasu :wink: zycze Ci zebys zwyciesko wyszla z tej walki i powodzenia :D
Możesz jeść 3 Marsy dziennie - i chudnąć - ale wciąż pozostaje pytanie, czego dostarczasz swojemu organizmowi w ten sposób.Chcesz przecież schudnąć mądrze, prawda? Na pewno nie możesz pomijać śniadań - to absolutna podstawa. Mówi się, że 25% twojego zapotrzebowania kalorycznego powinno pokrywać śniadanie. Więc jeśli chcesz przejść na 1000 kcal, to będzie to 250 kcal. Wcale nie aż tak mało, kiedy już wiesz, co jeść :D
A śmietankę w kawie możesz zastąpić chudym mlekiem. Też niezłe (podobno - bo ja piję czarną).
Witam, przede wszystkim dzięki za info :)
Wiem jaki mogą być konsekwencje nie przemyślanej diety dlatego chcę z głową podejść do tematu :)
Myśle że zaczne diete 1000
więc od poniedziałku liczonko :) kalorii oczywiście :)
witam Sephrena :)
I mam pytanko już walkę z etapem I masz za sobą, 10 kg GRATULACJE :) więc teraz zdradź mi jak tego dokonałaś :)
Huuu, 10 kg, kiedy to było ;) Od tego czasu zdążyłam przytyć te 10 i teraz znowu walczę ;) A wtedy jak tego dokonałam? Motywacja- facet, ale pozytywnie. Stosowałam MŻWR czyli Mniej Żarcia Więcej Ruchu ;) :P I to wwszystko :)
A jeśli chodzi o jedzenie to powinnaś jeść jakieś pięć posiłków dziennie i nie zapominać o śniadaniach(!). Jeżeli masz w sobie dużo samodyscypliny to nie musisz biegać do siłowni czy na basen, bo wystarczą ćwiczenia w domu. Tylko codziennie ;) Ja tak właśnie ćwiczyłam i jeździłam codziennie przez godzinę na rowerku stacjonarnym. Dla niektórych godzina może się wydawać dużą stratą czasu, bo mają tyyyyle do zrobienia ;) ale każdy przecież ma swoje programy w tv. Wystarczy wtedy postawić rower przed telewizorem i pedałować ;)
Plan jest wiadomo przemyślany, jak zwykle :) 1000 kal dziennie, śniadanko i później 4 posiłki, ostatni do 18 :) i ćwiczonka, więc zobaczymy jak pójdzie ta 1000 próba :) dobrze muszę się tylko pilnować i odstawić wszystkie gazowane napoje i słodycze :(( a to może cięzkie być ale :) bardzo bardzo się postaram :)