Wersja do druku
Muszę sie z tym pogodzić...
Chetnie zaproponowalabym mamie aby opłaciła mi fitness jednak.. obecnie .. nie powodzi nam sie za dobrze i nawet kazde 20 zł jest wazne... Myśle raczej o twojej drugiej opcji;)Wiem że jest wiele stronek z ćwiczeniami ..ale nie moge ani jednej znalesc wlasnie w postaci filmiku;( :( Jednak mimo wszystko często jest tak ze nie chce poprostu mi sie ćwiczyuc.. i zaden filmik ni pomoze :?
Witaj. Dużo ćwiczonek jest na youtube. Tutaj na brzuszek, a obok znajdziesz na inne części: http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY
Trochę męczące, ale warto ćwiczyć, ładniejsza sylwetka się robi w końcu. :) Ja narazie też nie chodzę na żaden fitness, ale kasę staram się odkładać, np. nie wydać na pizzę albo inne przekąski, a za to kupić sobie ciuszek lub bilet na siłownie, chociaz narazie samej mi się nie chce chodzić. :roll: Buziaki i udanego dnia!!!
dziekuje ci slicznie ninko:* Zajrzałam:D I musze z przykroscia stwierdzic ze są to wyczerpujące cwiczenia..
. Doszłam równiez do wnsioku ze nie powinnam sobie niczego odmawiac tylko poporostu jesc mniej noi wiecej cwiczyc, Nie zamierzam chodzic na fitnnes jednak na lekcje tanca za które place 5 zł za/h ;) NIe jest duzo a wiele sie naucze i oczywiscie strace pare dodatkowych kilogramów i co najwazniejsze ... wyrzezbie ssylwetke;) Obecnie jestem optymistycznie nastawiona mimio iz nic nie schudłam a lekcje odbywac si beda tylkpo w soboty i w niedziele,, Czuje jednak ze to bedzie przełom ;)
Witaj Basiu. Z tańcem bardzo fajny pomysł. :) Chodziłam jak byłam młodsza, no i waga mi się trzymała dzielnie poniżej 60. :) A te ćwiczonka co Ci przesłałam są faktycznie męczące, ale spróbuj robić regularnie to na pewno będą super efekty. Ja już czuję dzisiaj moje mięśnie. :D Buziaki i udanej soboty!! :)
Chcialabym poczuc kiedys swoje mięsnie .. :lol:
Jedynie utrzymywala? :( Mi kumpela napisala ze schudła dzieki zajęcia 4 kilogramy przez 2 tygodnie ..
Co do cwiczen z internetu wiem.. w koncu muszę kiedys sie za siebie zabrac;o najwyzsza pora ;p :roll: Dzisiaj sobie troszke poćwicze ,i postaram sie w przyszłym tygodniu a reszte pozostawie tańcu;)
Dziekuje i Nawzajem;)
taniec na pewno wspomaga odchudzanie :D :)
ja chodzilam przez ostatni rok i na pewno mialo to wplyw na to ze schudlam :)
no nie zalamuj sie Basiu :) bedzie dobrze :*
dziekuje Ci migotko:* ech moje ,,wiekie odchudzanie" zaczne od soboty gdy bede chodic na tance.. teraz bede ograniczac tylko posiłki:P a do cwiczenia jakos mnie nei ciagnie :(
Witaj Basiulko. Ja tańczyłam dość długo, koło 2 lat, więc ta waga cały czas nie spadała. Ale jadłam co chciałam i nie przybierałam na wadze. :) Na poczatku się chudnie, ale nadłuższą metę wykształca się tylko zgrabną sylwetkę, co widać po cm a niekoniecznie po kg. :) Przesyłam buziaki i życze kolorowych snów!! :)
Super! no b w koncu o to mi chodzilo :p Najabrdziej zazezy mi na sylwetcce.. Jednak nie wiem czy to da cokolwiek gdy bede tanczyc (cwiczyc) tylo w weekendy..
Witaj Basiu. 2 razy w tygodniu tańca i 1-2 dni ćwiczeń i na pewno będą super rezultaty. :) Jak tam dietkowo Ci idzie? Pozdrawiam i zycze udanego dnia! :)