Nie ma sprawy.Trzeba się wzajemnie wspierać.
A mi się waga zepsuła i wcale nie przytyłam 4 kilo:) Dalej jest 61...ale zmierzam do 57.I dam radę!!!:)
Pozdrówka:)
Gosiaczex
Wersja do druku
Nie ma sprawy.Trzeba się wzajemnie wspierać.
A mi się waga zepsuła i wcale nie przytyłam 4 kilo:) Dalej jest 61...ale zmierzam do 57.I dam radę!!!:)
Pozdrówka:)
Gosiaczex
a ja nadal nie jem slodyczy i jem 1000 kcal i waga nie spada ... jestem ciekawa co sie dzieje.. moze to przez to ze zaniedbalam cwiczenia ... :evil: jutro sie zwaze to zobacze czy schudlam to kg przez ten tydzien i wam napisze :P
Witam!Dawno mnie tu nie było!
Od wczoraj jestem na diecie bikini i jest OK! Ja się nie ważę, poniewaz wagę gdzieś w kąt wyrzuciłam bo mnie wkurzała.Idę do lekarza 24-go sierpnia i tam się zważę.A tak to będę wytrwale walczyć!My kobitki tak mamy,że waga raz spada raz rośnie bez powodu.To przez to,że tak skonstruowane jesteśmy.
Pozdrawiam
Cześć wszystkim, ale ta konstrukcja fajna jest!Zobaczcie do lustra.CZyż nie jesteśmy piękne?
A ja musze sie pochwalic, bo strasznie sie ciesze, ze wkoncu na wadze nie widze tej 6-stki. Waze juz 59 kilo i mam jeszcze kilo do zrzucenia. wkoncu piateczka jest jak dawniej. HURRRRRA!!!!!! :!:
Misia ciesze sie z Twojego sukcesu!Ja już nie mogę się doczekać kiedy ja zobaczę 5 a nie 6?!Cieszę się i jestem z Tobą!
Wiek: 27
Wzrost: 175
Waga największa: 86 kilo (właśnie teraz, ale także w wieku 19 lat)
Waga najmniejsza w "dorosłym życiu": 72 kilo (i tego będę się trzymać - to mój cel absolutny, zwłaszcza, że Mój Jedyny woli okrągłe kobiety i zdecydowanie krytykuje zbyt szczupłe)
Waga wymarzona: 70-72
Wymiary: intelekt, ciało, dusza - wszstko XXL
Plastelinko - Witaj w klubie!!!
Cieszę sie że dołączyłaś!Tu jest dobra fachowa obsługa!Dobrze trafiłaś!My tu pomagamy i to jest skuteczne!Pisz o swoich porażkach i sukcesach!Ja Ci osobiście samych sukcesów życzę!
Trzymam kciuki!
No dziewczyny ,czytam ten pościk godzinę ,ale się rozpisałyście,Celebrianna-z Twoich tekstów to się uśmiałam,Oskubana -z tej strony to Ciebie nie znałam,też masz niezłe poczucie humoru,moje gabaryty są na samym początku tego postu ,zapisałam się w tym dniu kiedy powstał,ale nie wiedziałam ,że jest tutaj tak wesoło ,myślałam ,ze się zapisujemy i robimy wypad,a Wy tutaj tak się świetnie bawicie , dlatego też będę tutaj zaglądać,bo bardzo mi się tu podoba.Pozdrawiam!!!!!
No widzisz kaczorynko?!A jednak jestem trochę głupiutką kobietką :lol: ! Też lubię się śmiać a tutaj są fajne osoby i można napisać co leży na wątrobie lub komuś pomóc.Wpadaj częściej.Ja tu swoje nowe gabarety podam po skończonej dietce!Ty chyba też?A Celebrannka siedzi i się wyleguje.Może wspomni o nas czasem. Ale wiem,że jak wróci to się odezwie do nas i da relację!
Pozdrawiam Was kochane grubaski!