-
Zaczęłam wczoraj....
Witam Was Koleżanki i Koledzy :)
Mój problem jest banalny - chcę schudnąć, przeżyłam już chyba wszystkie diety cud, kopenhaskie, kapuściane, jakieś cudowne tabletki, koktajle, po prostu wszystko.
Byl juz taki czas kiedy pięknie schudłam (marzec - czerwiec) spadło ze mnie jakies 8 kg, były to dietki w połączeniu z pływaniem - później - wlasna głupota i bulimia, która mnie dopadła sprawila, że przytyłam dyszke..
Wczoraj zaczęłam tysiączka, do tego łykam ******l Pro i ćwicze... dużo...od wczoraj aerobik i ćwiczenia na siłowni, do tego wyszczuplający Roll masaż i - zacznam po prosty fajnie dbać o siebie :) Trzymajcie kciuki !!!!
Pozdrowionka, przede mna walka o zrzucenie 8 kg - mam 171 cm i teraz waże 68 kg :) Buziaki!!!!
Mój Mąż chce mnie taką.... z czerwca.....
-
Trzymam kciuki. U mnie w chwili obecnej do zrzucenia jak narazie 8,6kg.
-
Dzięki Gunia, jak myslisz - 8 kilosków - ile to u Ciebie będzie trwalo ?
Pozdrowionka
-
Ja licze gdzieś tak kilogram na tydzień, więc 8 tygodni. Ja wole chudnąć małymi kroczkami bo wiem że potem dłużej wage moge utrzymać. Przechodziłam diety gdzie w 13 dni po 5 kg chudłam ale w tydzień znowu to wracało, więc tego typu diety u mnie nie mają sesnu. A tak powoli to i przemiana materii się poprawi i się nie głodze, więc jest jak najbardziej pozytywnie. Dopiero od tego tyogdnia zaczęłam ćwiczyć więc może troszkę więcej będzie mi spadało w ciągu tygodnia.
-
Ivoneczka plan masz dobry, tylko jak chcesz ćwiczyć to musisz trochę więcej jeść. Powodzenia :)
-
trzymam kciuki :) i chudnij z głową :)
-
Świetny plan - gratuluję tego ruchu...
Ja ciągle nie mogę przemóc się do regularnych ćwiczeń :cry:
-
Dziękuje Koleżanki - Odchudzaczki :) Mam drugi etacik na siłowni., mam tu aerobik, siłownie i te Roll - masaże, wiec napewno mi sie to uda - nie mam problemu pt "nie chce mi sie wyjść z domu" ja tam jestem codziennie od 17 do 21 :)
Pozdrawiam serdecznie!!!
-
Wczoraj minął drugi dzień.... skończylam go pięniutko - zmieścilam sie w okolo 1200 kal, godzinka bardzo intenensywnego aerobiku a w nocy godzinka czułości z ukochanym Mężusiem :)
Dzis naśniadanko jogurt naturalny z 3 łyżkami pysznego muli, przede mną drugie sniadanko, już sie nie moge doczekac, jestem troche głodna :P)
-
hej Iwoneczka
ładnie zaczęłaś dietkę :D trzymam kciuki za dalsze powodzenia :D
-
Hejeczka, dzieki Inezko, za to, ze mi odpisalas :) Jak Ty to robisz, ze na Twoim watku jest zawsze (i zawsze było tak tłoczno) a moje watki zawsze wygasają bo... nikt do mnie nie pisze... no cóz... pewnie są nudne..
Wczoraj wprawdzie nie bylam na aerobiku (musialam zastąpic Męża w recepcji naszego klubu fitness).ale za to pozniej poczwiczylam sobie godzinke na silowni, biegalam 50 minut i pozniej jakies cwiczonka... oczywiście 20 minut Roll masażu :) podobno dziala :)
Jesli chodzi o kalorie to zamknelam dzien z okolo 1100-1200 kal. Od 17 juz nic nie jadłam.
Dzis nie bede ćwiczyla, bo nie bede na silce, ale mam zaplanowane ostre sprzątanko, wiec troche kalorii spale :) Jestem po śniadanku i jabłuszku, juz marze ozdrowych kanapkach, ktore zaczne robic i wolno jesc za jakies poł godzinki, na obiad zjem makrele z suróweczkami :)
Pozdrawiam serdecznie !!!!
-
bo ja bywam na wielu wątkach u wielu osób
u mnie na początku też było pusto ale z kilkoma osobami się zżyłam i wpadamy do siebie ile się da :D :D
u Ciebie wcale nie jest nudno tylko Ciebie często nie ma :(
ładny masz jadłospis, ja dzis też zaczynam :oops: ciekawe który to już raz :roll: