Wszystko by być szczuplejszą...nowa walka rozpoczęta :)

Hejka dziewczyny :) wy pewnie juz w polowie drogi lub juz niektóre u celu :) ....ja natomiast chciałam zacząć od nowa....strasznie przytyłam ....:( nawet to czuje ze jest mnie po protu więcej....waze 77 kg chciałabym na początek zejśc do 60 a potem do 55.Mam 169 wzrostu...pomóżcie mi...jakie diety polecacie?? Zaczęłam dzis na diecie 1200 kcal ale nie wiem czy to dobra dietka dla mnie .... aha i mam 16 lat jestem w pierwszej klasie szkoły średniej....Pewnie myślicie ze i z taka waga mozna sie czuć dobrze...otóż niektóre tak jak np moja kolezanka z klasy ale ja niestety nii...czuje sie fatalnie chciałabym być lżejsza i osiagnec ten cel bez uszczerbku na zdrowiu( 2 lata temu trafilam do szpitala) i bez efektu jojo które mnie dopadło po odchudzaniu...schudłam do 66 i przytyłam do 77 koszmar chce to zmeinic na dobre....pozdrawiam wszytskie laski odwiedzające mój temacik....zycze wam powodzenia....wspierajcie mnie :P ja obiecuje to samo z mojej strony:)

Trzymam mocno kciuki!! dieta 1200 kcal to naprawde dobry wybór do tego jeszcze ruch i kilogramy będę szły w dół :)

Jak schudnąć?w jaki sposób osiągnąć cel?? jak sie zmotyowac?? POMÓŻCIE :cry: :!: :!: :!:

jesc mniej, cwiczyc i odiwedzac forum. Bron boze sie nie glodzic- ruch jest najwazniejszy :)

I jak idzie? :D

Nio jak na dzis to dopiero zaczęłam zjadłam juz 3 jabłka,kromke chleba plastrek szynki i teraz bede jadła 3 ziemniaczki salateczke i 3 jajka...:) odchudzam sie na diecie 1200-1300 kcal ;) mam nadzieje ze dam rade...:)

Ja własnie tez miałam taki plan (1200kcal ) no ale wczoraj mi nie wyszło (1600 :oops: )
I dzis zaczynam z większym samozaparciem :D
Trzymam za Ciebie kciuki :) napewno sie uda :)

Hej Mloda ;-)

Trzymam kciuki! napewno sie uda :-)

Laski mam nadzieje ze sie uda bo mam sie dosc mam dosc takiej siebie jaka obecnie jeste sczerze mowaiac...mam nadzieje dc dzis rade:)

po prostu sie nie glodz, to nie rzucisz sie w chwili slabosci na jedzenie. jedz co kilka godzin maly posilek i wytlumacz sobie, ze jedzenie jest niezbedne do zycia i nie poprawia humoru.

mysle, ze pozeram grubo ponad 1000kcal dziennie, ale sie nie obzeram :-P

jestes młoda :) waga szybko Ci "zejdzie" :P
kiedyś szybciej chudłam, niestety lata dietkowania i obrzarstwa robią swoje :oops:
dasz rade :D

nio nie wiem mam nadzieje ze dam rade...ale trudno jest sie odchudzac chodziac do szkoly przyznam to .... ale moze jednak mi sie uda....