-
hmmm... nawet gdzies czytalam, ze z bialeczkiem lepiej sie chudnie i nie musi byc to miesko pierwsza klasa. zwykly chudy bialy serek juz robic swoje, tunczyk, jajeczka...
ja dzisiaj zrobilam sobie na obiasek szpinak ze smietanka i serkiem feta- pychotka!!
-
nie mówcie mi nawet o jedzeniu :(
mój żołądek chyba sam siebie zje :(
do 10 to ja mam diete bez szczególnego wysilania się :?
pociesza mnie fakt, że mama przyjedzie za godzine z mlekiem.... ahhh kakaoooo :o
-
-
tak :?
za 20 minut bede miala kakaoo....
jessssuuuuu, chce jesc!
-
Boze, jedzenie mi dali...
kakao - 100kcal
3 ciasteczka :oops: - 80kcal
pół kromeczki chleba z serkiem - 50kcal
podsumowując
465+230=~700kcal :shock:
przesadziłam...
-
przesadzilas??? nie czaje.... :?
przeciez nie mozna przyjmowac mniej niz 800-1000 kcal! Zrabiesz sobie przemiane materii...
-
chociaz patrzac na moj obecny budzet to i tak duzo ;/
-
Jedz regularnie gluptasie!!!!!! Jak sie bedziesz głodzić to nie dość ze nibedziesz chudła to jeszcze metabolizm sie spowolni!! <klaps na dupsko.avi> Ja żre regularnie tak zebym niebyła NIGDY głodna i super mi zaczeło sie powodzić! Ogóki konserwowe Twoim przyjacielem! Znikoma ilość kalorii i ciężkostrawne! Jutro masz wszamać 2 słoiki :wink:
I zneutralizuj wroga (ciacho) przysiadami!!!
-
polecam ryz z mlekiem... ja uwielbiam!
i jest bardzo taniusie i pysznusie i pozywne....
-
Mleko z ryżem jedynie na śniadanie bo ma multum kalorii :roll: