no i moze dobrze pozniej po powrocie staniesz na wage a tam pewnie bedzie pare kilo mniej hihih:):)
tego CI zycze :)
milego dnia:);*
http://www.magazynhandlowiec.pl/uplo...zec/platki.jpg
Wersja do druku
no i moze dobrze pozniej po powrocie staniesz na wage a tam pewnie bedzie pare kilo mniej hihih:):)
tego CI zycze :)
milego dnia:);*
http://www.magazynhandlowiec.pl/uplo...zec/platki.jpg
poza tym najwazniejsze jest to jak sama sie ze soba czujesz a nie to co waga pokazuje...ja na szczescie odzwyczailam sie od codziennego wazenia to przynajmniej jeden nałóg ktory udalo mi sie pokonac...:)
milego dnia :)!!
niestety wtopiłam dzisiaj :( :( kupiłam mężowi tzw. chrupkę holenderską do kawy i sama zjadłam 5 ciastek :oops: :oops: a tak było pięknie sam byłam z siebie dumna, a teraz mam wyrzuty sumienia i ciążą mi te ciacha na żołądku
za karę jutro i w sobotę nic, żadnego loda, serka homo., itp.
Pozdrawiam i śmigam na rowerek spalać chrupki
hehehe noooo bedzie bicie za te ciasteczka...ale tam 5 ciasteczek to nie grzech wielki:P a nastepnym zamiasdt 5 niech bedzie najwyzej 1 ciastko:)
http://www.akakestrel.com/Images/foo...rry-sorbet.jpg
heh napewno dalas z siebie wszystko wczoraj na rowerku i dzisiejszy dzien zaczelas z czystym kontem :))) ... i dzisiaj juz napewno bedzie ladna dietka ;>
bo wyjazd sie zbliza :))))
milego popoludnia :)
dzień był piękny ... do godz.20
ehh szkoda gadać, ja już chyba nigdy nie schudnę, znów zaczynam wyglądać jak ś.p. kot mojego taty złoży z dwóch częsci skubany był taki śmieszny, że połowa była szara a druga połowa ruda, wyglądał dokładnie jak zlożony z dwóch części :wink: a ja teraz jestem odcięta w talii góra 40 dół 44-46 chociaż wczoraj kupiłam spódniczkę 42/44 i jest nawet trochę luźna.
pozdrawiam i jutro wiczorem zdam relację jak poszło
P.S. jestem przed @ więc mogę się wytłumaczyć z ciastek :wink: :roll:
Odrobina szaleństwa, to nie taki grzech...potem wypociłaś i jest ok.
buziaki zostawiam.
heheheh no ja tez mam @ i mam apetyt ciagle na cos:P:P wiec rozumiem:P:P
toooo nie mow ze masz 44 na dole jak 42 luzna hihih:) tylko sie cieszyc:)
http://nowadeba.com.pl/var/news_site...imagelarge.jpg
witam serdecznie,
zaczynam już na dobre żyć urlopem, więc bardzo rzadko jestem i będę na forum
narazie wagę i odchudzanie poszło w kąt, mam to w nosie nawyżej nie rozbiorę się na strój :wink: :wink:
wczoraj trzymałam się ładnie nie jadłam słodyczy, a dziś niestety ciężki w dzień w pracy i zjadłam 1/3 grześka w czekoladzie i 1 pasek czekolady (ryż w czekoladzie) i w domu dwa kawałki babki :oops: :oops: źle wiem, ale stres jest straszny :roll:
pozdroofki gorące i postaram się jeszcze zajrzeć do soboty
P.S. na pocieszenie muszę powiedzieć, że w ciuchy z ubiegłego roku wchodzę, więc nie najgorzej :wink: :D
!/3 grześka...ryż...babka...to nic w porównaniu z moimi siedmioma łyżkami kremu czekoladowego... Dziś był zły dzien i juz (tak sobie w to wierzę :wink: )a jutro będzie lepszy...
Miłego wypoczynku Emko... i rozbierz sie , BO SZKODA LATA...na pocieszenie Ci powiem ,ze ja już plaże zaliczyłam kilka razy i jakoś wszyscy przeżyli :wink: Woda w jeziorze też się nie wychlupala , wiec jak ja to przeżyłam , to Ty tym bardziej... Szkoda życia, żeby sobie wszystkiego żałować. Ja plażę za bardzo lubię, żeby nie korzystać...a jak komuś się nie podoba to niech zamknie oczy, albo kupi ciemne okulary :wink:
Poza tym nie widziałam na plaży napisu "GRUBASKOM WSTęP WZBRONIONY" :wink:
jESZCZE RAZ CUDOWNYCH WAKACJI żYCZę I BUZIACZKI ZOSTAWIAM.