Strona 1 z 40 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 395

Wątek: kolejna próba podjęta :) wsparcie mile widziane ;)

  1. #1
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie kolejna próba podjęta :) wsparcie mile widziane ;)

    Witam,

    przewijam się przez to forum juz od ładnych paru lat, czytam posty ale jakoś nigdy nie zakładałam swojego wątku; teraz przyszła pora, mowią, że leipiej późno niż wcale
    jak większość z was walczę z tzw. ndamiarem kg i nie mogę się zmobilizować do tzw. zdrowego stylu życia i dlatego mam nadzieję, że spowiadanie pomoże mi się bardziej trzymać w ryzach. mam nadzieję, że ktoś z was zlituje się i mogę liczyć na zaglądanie do mnie i opr... jak zjem za dużo.

    Teraz trochę o mnie:
    wzrostu mam 165 cm. i waże 72 kg. wiem nie jest to może aż tak dużo (były czasy że ważyłam 78 kg ), ale zawsze 10 kg mniej by się przydało
    mam typową figurę gruszki, różnica talii do bioder to nieco ponad 30 cm, więc każdy mnie pociesza, że wyglądam kobieco, ale na mnie to pocieszenie nie działa

    jak się pewnie domyślacie odchudzam się od kiedy pamiętam, pewnie jakieś 15 lat, chociaż jak czytam swój pamiętnik z czasów mlodości gdzie rozpaczałam ważąc 63-65 kg to śmiać mi się chce, bo gdybym teraz tyle ważyła to byłam very happy

    moją zmorą są słodycze, staram sie nad tym panować, ale jak to z nałogiem jest silniejszy ode mnie
    staram sie jeść 5-6 posiłków i nie przekraczać 1200 kcl ale nie zawsze mi się to udaje

    wiem rozpisałam się trochę, ale od czegoś trzeba zacząć

    dziś niestety połknęłam pewnie ok 1500 kcl ale wsiądę jeszcze na rower to trochę ich spalę

    wpadnę jutro by zdać relację

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    30cm? zazdroszczę! Jakie masz wymiary?

    Powodzenia

  3. #3
    Natasza19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj MSzulz

    Chętnie będe Cie wspierac ogólnie to mozemy sie wszystkie razem wspierac a wogóle to powinnyśmy ja tez sie będe spowaidac ze wszystkiego co zjadłam wpadnij czasem do mnie pozdrawiam

  4. #4
    evil Guest

    Domyślnie

    witaj nie wiem ile masz lat ja 18 ale mamy jednakowy wzrost i wagę ja dążę do 55 kg ale zadowolona będę już przy 60 jestem po małym jojo w lipcu ważyłam 68kg ale teraz skupiam sie w sobie dam rade i ty takze pozdrawiam:*

  5. #5
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    witam,

    cieszę się, że ktos zajrzał

    raspberry mam ok 106 cm. w biodrach i jakieś 73 cm w talii ( w talii to w porywach nawet 70 cm,, bo tam chudnę najszybciej)

    evil no jestem ładnych parę lat starsza, i jakieś 2 lata temu też ważyłam już 68 kg, ale, że postawiłam na jazdę na rowerze - oczywiście na świeżym powietrzu to de facto mimo tego, że waga nie spadła zbyt dużo to wyraźnie zeszczuplałam (bez problemu kupowałam spodnie w rozmiarze 40, które teraz leżą i czekają na lepsze czasy), niestety coś w tym roku nie mogłam się zmobilizować do codziennej jazdy rowerem i jest efekt

    Tak na marginesie stwierdziłam, że powinnam jednak postawić na zwiększony wysiłek fizyczny, muszę przez zimę poporawić kondycję bo uwielbiam chodzić po górach i mimo tego, że do Zakopanego mam ponad 700 km to latem potrafię jechać tam w piątek po pracy całą sobote i niedzielę chodzić i wracać nocą z niedzieli na poniedziałek

    Wracajac od diety to dzisiejszego dnia nie mogę niestety zaliczyć do zbyt udanych; przyjmuję lakarstwa na chorobę, której objawy to raz na jakiś czas samoistne omdlenia i niestety dziś w pracy też zemdlałam co oznacza, że po południu już mi się nic nie chciało nawet myśleć o diecie najchetniej tylko bym spała, ale jutro będzie już lepiej.

    Moje dzisiejsze jedzonko przedstawiało się chyba nie najgorzej:
    - mały kawalek chleba i 100 g serka wiejskiego
    - kisiel jednorazowy i batonik corny linea
    - zupa mleczna ze szklanki mleka 2% z makaronem razowym ok 50 g
    - 3 wafle ryżowe
    - mały banan
    i
    niestety moja wtopa dwa cukierki czekoladowe
    Ale chyba nie było tak njgorzej co?

    Odwiedzę was jeszcze dziś i idę dalej odpoczywać może jutro znajdę więcej czasu na dłuższe odowiedziny.

    Pozdrawiam serdecznie.

  6. #6
    kiniaE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!!!
    JA też niedawno zaczęlam...
    Życze powodzenia a tymi dwoma cukierkami się nie przejmuj zdaza się najlepszym...

  7. #7
    Awatar giaurka
    giaurka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Śrem
    Posty
    586

    Domyślnie

    hello!

    figura gruszki to super sprawa! naprawdę. możesz spokojnie mieć więcej w bioderkach, ale kiedy talia jest dużo węższa sprawia to wrażenie, że wyglądasz o wiele lepiej, niż dziewczyny o 10 cm szczuplejsze w talii od ciebie...

    ja mam 69 w talii, 94 w biodrach i 88 w biuście... na biust nic nie poradzę, staram sie tylko żeby nie zwisł :P jeśli chodzi o biodra to nie zależy mi specjalnie żeby z nimi zejść w dół, ale może do tych 90 cm by się przydało... ale talia to moja pięta achillesowa! marzy mi się 60 i wtedy waga by mnie totalnie nie obchodziła...

    życzę powodzenia w dalszej walce i udanego weekendu

    katia


    Na rowerku granicami Polski - I granica morska:

    Cel: 15kg do sylwestra... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #8
    evil Guest

    Domyślnie

    i jak dziś dietkowo poszło?? ja siedze właśnie rozmawiam z fajnym facetem na gg i stukam posty na forum opijając sie wodą czyli leniwe popołudnie... lenistwo jest czasami takie przyjemne pozdrawiam i życze popołudnia pod gwiazdką szczęscia

  9. #9
    MSzulz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    346

    Domyślnie

    jest weekend więc mam więcej czasu na odwiedzanie forum,
    ponieważ w czwartek było objeżdżanie po cmentarzach a wczoraj niestety, mimo tego, że odpracowałam piątek, to i tak musiałam zawitać do kancelarii (pracuję w kancelarii prawniczej), ponieważ w środę nie zdążyłam napisać pisma procesowego a sąd nie przyjmje wytłumaczenia, że nie dotrzymano 7-dniowego terminu bo człowiek zachorował

    Dietkowo ostatnio średnio, ale po środzie wrócił mi już prawie całkiem mój optymizm i jest dziś nastawiona bardzo wesoło do świata

    w czwartek wsunęłam znowu nieco słodkiego, ale były to drugie śniadanie i podwieczorek, a obiadek miałam cienki, więc nie było tak źle

    w piątek było gorzej (coś ok 1700 kcl) mam niski poziom cukru i jak zbyt długo nic nie jem to zaczynają mi drżeć ręce i muszę sobie natychmiast podnieść poziom cukru, a wiadomo jak najszybciej to zrobić np. wafelki, cukierki, ale dziś będzie lepiej, co prawda na śniadanie wypiłam kakao (ale sama robiłam i było bez cukru ), miałam na nie tak wielką ochotę bo chyba nie piłam kakao już z 1/2 roku i zjadałam 1/2 białej bułeczki , ale tak się ładnie do mnie uśmiechała a do kakao smakowała wyśmienicie
    na drugie śniadanie była szklaneczka soku pomidorowego i 2 wafle ryżowe ok 110 kcl
    teraz w porze obiadu posiłek który traktuję jak kolację (gorący kubek knorr-a rosół), bo mąż jest w pracy i bardziej treściwe jedzenie będzie po południu, jeszcze nie wiem co, ale chyba naleśniki, oczywiście na patelni teflonowej, bez tłuszczu i ok. 19 jeszcze coś mało kalorycznego, może szklanka kefiru, lub jakiś jogurt

    evil cieszę się, że u ciebie wszystko tak wspaniale, i tak jak pisałam u ciebie trzymaj tak dalej

    giaurka napewno uda ci się zgubić te centymetry w talii, trzymam kciuki, a biust w takim rozmiarze to supersprawa, jak wiemy idealne wymiary to 90/60/90, więc twój biust 88 cm jest idealny

    wieczorem zdam relację z mojego ruchu w dniu dzisiejszym, zaliczyłam już 20 min. na rowerku, a wieczorem chyba rowerek i jakiś aerobik
    co prawda miałam się dziś zważyć, ale chyba odpuszczę, po tych wszystkich słodyczach z tego tygodnia, chociaż znając mnie to nie wytrzymam i tak pójdę na spotkanie z wagą

    w każdym bądź razie teraz idę rozwiesić pranie i trochę posprzątać

  10. #10
    evil Guest

    Domyślnie

    hmm ja mam taki system że jeśli zjadłam troszkę wiecej niż 1200kcal ale nie poległam zupełnie to staram się to nadrobić cwiczeniami np zamiast godziny aerobiku zrobię 2 czuje ze tak jakby odpokutowałam grzeszki i czuje sie dobrze może taki sposób sie przyda... zamiast aerobiku mozna isc na spacer najlepuiej szybki marsz... wiele jest mozliwosci najwazniejsze w diecie jest chyba to zeby spalic wiecej niz sie zdoła zjeść no pomijając fakt co sie je ale wiadomo chyba o co mi chodzi pozdrawiam miłej soboty życzę;*

Strona 1 z 40 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •