Wersja do druku
Witam wszystkich Grubaskow:) Mam plan schudnac pare kilogramow do wakacji. Zawsze brakowalo mi motywacji moze teraz sie uda.Jesli ktos chce sie do mnie przyłączyc to zapraszam serdecznie!!! moze z Wami mi sie uda!!! Pozdrawiam i sciskam goraco bo zima za oknem brrr....
ja się chętnie przyłączę :)
napisz coś o sobie, wiek, wzrost, wymarzona waga i obecna, no i przede wszystkim jak zamierzasz osiągnąć cel :)
pozdrawiam :)
no wlasnie napisz cos więcej o sobie, jak chcesz sie pozbyć tych kg i wogóle.
U nas masz zawsze wsparcie i z tym forum poprostu musi sie udać ;) :P :D
Czesc super ze sie odedzwaliscie!!! rzeczywiscie powinnam cos o sobie napisac.
Wzrost: 158 cm
aktualna waga: 64kg
a chcialabym wazyc: 51 kg
Poki co zrezygnowalam definitywnie ze slodyczy!!! WSZYSTKICH!!! staram sie jesc pieczywo tylko raz dziennie np na sniadanie lub kolacje ( choc przyznaje ze jest to dosc trudne:/) , platki zastapilam musli bo te ostatnie szybciej przechodza przez uklad trawienny i sie nie wchlaniaja w calosci, Z jadlospisu to poki co tyle. Boje sie odrazu przejsc na scisla diete bo jak taka kiedys zastosowalam to po paru dniach pochlanialam wszystko w maxymalnych ilosciach!!! Zapisalam sie na spiinning na razie 1x w tygodniu,bo niestety nie mam czasu czesciej ale bede probowac do 2x na tydzien!!! Pozdrawimw i sciskam:)
ogolnie wszystko cacy ale za ten chleb na noc to cie swistne w ucho... nu nu nu nie wolno. na noc zjedz sobie jakis warzywek, nabiał albo owocki nieskokalorycze :)bo chleba spiąc nie spalisz, a może zalegać w żoładku :)
Ale tak ciesze sie bardzo że wykryłaś wroga (slodycze) i toczysz z nim bitwe - jak my wszyscy zresztą :P
buźki 3maj się
:oops: :oops: :oops: masz racje kanapeczki na kolacje to troszke nie bardzo :) Dzisiaj postaram sie juz z nich zrezygnowac na rzecz jabłuszka:) Moze sie uda!!! dzieki za rade!!! A Wy jak walczycie z nadmiarem kilogramow?? Kazda wskazowka jest dla mnie cenna!!! Buziaki:*
hej, już myślałam, że zrezygnowałaś :)
ja mniej jem, żadnych słodyczy, i nie ma się co oszukiwać - przede wszystkim dużo ruchu :)
co prawda, nie wiem ile teraz ważę, ale po spodniach widzę, że na pewno mniej :)
mamy podobny cel, tyle, że ja ważę trochę więcej :) ale będę ważyć 53 kg :D
pozdrawiam :)
Nie , nie zrezygnowalam:) tylko w tygodniu nie mam specjalnie czasu zeby dluzej siedziec w necie:/ Powiedz mi czy oprocz zmniejszenia ilosci jedzenia i ruchu masz jeszcze jakies sposoby ? np od ktorej godziny starasz sie nie jesc? Przyznaje sie ze mam z tym problem tzn poki co cos tam zawsze musze przekasic ok 21 :? Pozdrowionka :D
witaj
no ja stosuje diete 1200 kcal, żadnych tłuszczów,żadnych slodyczy i ruch :)
w 2 tyg juz schudlam 6 kg :D
Dodatkowo : optymizm,usmiech na twarzy, wiara w siebie, i trenowanie silnej woli :)
No i mam to forum- ono daje wiele.
ciężko jest mi coś powiedzieć na temat jedzenia wieczorem, bo różnie chodzę spać - czasami o 20, a czasami o 3 nad ranem :) niby powinno się jeść ostatni posiłek 3 h przed spaniem, ale wiadomo, że nie zawsze się da. Dlatego u mnie w lodówce zawsze jest ryż na mleku np. z wiśniami firmy Berliso :) jak dla mnie jest ok, i jak wieczorem jestem głodna, to zawsze po niego sięgam :)
Wiem ze ruch jest bardzo wazny. Powiedzcie mi czy Wy cwiczycie codziennie czy macie inne formy ruchu np. zrezygnowalyscie z jednego autobusu i chodzicie pieszo? Ja poki co tak jak pisalam chodze raz w tygodniu na spinning ale mysle ze jeden raz to troche malo:/ Moze macie jakies przyklady cwiczen w domu? Buziaki:*
ja ćwiczę codziennie, zazwyczaj przez ok. 1-2 h jeżdżę na rowerku stacjonarnym + jakaś gimnastyka i raz w tygodniu basen przez 1,5 h
z gimnastyki właśnie polecam serię ośmiominutówek, jest ich pięć (legs, buns, abs, arms, stretch), ale nieźle dają w kość. Można je znaleźć na www.youtube.com wpisując w wyszukiwarkę np. 8 minuts legs itd.
hej!!! Sluchajcie znowu mam problemik!!! Za duzo jem a wlasciwie zrem:P Oczywiscie nie jem slodyczy ale nadrabiam innymi rzeczami Od sniadania do obiadu jest spoko ale jak zjem obiad to lapie mnie taka chec jedzenia ze nie moge sie opanowac:/!!!! Pomozcie!!! Jak mam z tym walczyc??????
wejdź na forum i nam o tym powiedz albo zapchaj sie ogórkami kiszonymi albo konserwowymi ( 1 szt - 3 kcal ) ...ja tak robie. no i pij duzo wody bądź herbat (niesłodzonych) - zapchasz nimi żąłądek. Możesz tez wtedy sie za cos wziąć i namiętnie sie tym zajmowac ( ćwiczenia, czytanie cokolwiek) :)
Uda ci sie :)
na mnie działają w takich chwilach owoce, czerwona herbata albo jogurt zmieszany z otrębami (cholernie zapychający)
pozdrawiam