sexy napisz jakis swój jadłospis dzisiejszy i zobaczymy co uwazasz za nie lepiej...
Wersja do druku
sexy napisz jakis swój jadłospis dzisiejszy i zobaczymy co uwazasz za nie lepiej...
Za nie lepiej uważam babke czekoladową np. i ten tort czekoladowy z soboty i niedzieli. I te moje ulubione kukułki. No i te ciastka z wczoraj :oops: o i chipsów troszke jeszcze. Kurcze :/ Jak już zaczne to wszystko diabli biorą :/ A dzisiaj ide do drugiej babci. Upiecze ciasto. U niej nie da sie nie jeść :roll:
Kochaniutka nie załamuj się!!
Może to chwilowa depresyjka :roll: , ale nie poddawaj się, ja też lubię słodycze, a zwłaszcza ciastaaaaaaaaaa :oops: :oops: , obecnie odkąd zaczęłam liczyć kcal staram się jeść coraz mniej tych słodkości (w ogóle batony, lizaki, cukierki mgłyby nie istnieć - nie ciągną mnie, ale ciasta i ciasteczka, o matko mam do nich słabość, ojj źle, wiem,że źle :oops: :( , ale staram się).
Przyznam się że teraz jem 2 ciasteczka z płatków owsianych, które przed chwilą sama zrobiłam (w sumie wyszło 30 - mam dzieci, ale sama się skusilam), co za zapach hmmm.. ,o rany juz od 2 godz chodzi za mną coś słodkiego, już miałam sięgnąć po wafelka w czekoladzie, ale jak tak mi się chce pomielić w gębie :evil: to zdrowsze są te owisane, a w ogóle najlepiej by było ich nie jeść. :cry: Aczkolwiek patrząc na to co zjadłam dzisiaj to myśle że się zmieszcze w 1200 - na kolacje to tylko jogurcik. Mój mąż lubi takie słodkości, a ostatnio nakupił tych wafelków - i pytam się go: PO CO??, a on na to: NIECH SOBIE BĘDĄ :x :evil: , fajnieeeeeeeeee. Kupiłam w Ikea takie pudełka(co samemu się składa) i powsadzałam tam wszystkie słodzycze, zamknęłam i odstawiłam do spiżarki - CZEGO OCZY NIE WIDZĄ......... :lol
Ps. wiem już że jogurtu na kolację nie będzie, tylko 2 ciasteczka więcej i mała filiżanka cappucc...., extra dałam ciała :oops:
Ojjj DZIEWCZYNY JESTEśCIE KOCHANE !!!
Ja dałam ciała bardziej, bo opychałam się wszystkim co możliwe ale tak już nie będzie :twisted: Dieta punktowa od dzisiaj (żeby nie musieć liczyć kalorii, z punktami jest wygodniej) i ruch ! Tylko z nim dzisiaj kiepsko bo dostalam okres i mnie brzuszek boli :/
Ucze się na matmę bo mam egzamin w środę i nie wiem jak to zrobie bo jest tego strasznie duzo ale dam rade!! tak jak z dietą :D
A to, że mam zły nastrój to swoją drogą :/
W sobotę idę na studniówkę. Z dietą będzie ciężko. Ale wytańcze sie to tez troche spale wiec mysle ze wyjdzie nie tak całkiem zle ;)
Pozdrawiam :)
Witam!! :lol: :lol:
Ojjjjj studniówka......... fajnie będzie 8), no na pewno wytańczysz się........ 8) tylko uważaj na pyszne jedzonko :!:
Pozdrawiam cieplutko :lol:
studniówka! yupi!!
bardzo dobrze wspominam moją studniówkę. było super!!
baw się dobrze i na ten dzien nie przejmuj tym co będziesz jeść. i tak wszytsko wytańczysz. poza tym myślę, że jednak wyjdziesz z założenia, żeby nie jesć za dużo, bo z pełnym brzuchem gorzej się tańczy :twisted:
na czym polega dieta punktowa. kiedyś coś słyszałam, ale mam mgliste wyobrażenia.
sexy powodzenia!!
Witam Was :)
Studniówka już 3 na jakiej będę. Ja z racji tego że studiuje już jestem po swojej, ale kumpel nie ma z kim isc wiec jak zaprosił to czemu nie ;)
Julcyk --> dieta punktowa to prawie tak jak z liczeniem kalorii. Każdy produkt ma przypisaną ilość punktów w zależności od kalorii i tłuszczu jaki zawiera. Według mojej wagi mogę zjeść 18 punktów dziennie. Kiedyś już byłam na tej diecie i chodzilam głodna, więc teraz jem ok 20 punktów, jestem najedzona ale nie przejedzona. Większość warzyw i owoców ma 0 punktów, więc jak się tylko wiosna zacznie :twisted: To jest fajne jak jest się głodnym a limit został wyczerpany ;)
Nie chce mi sie matmy uczyc :/ Chyba wskocze w dres i troszke poćwicze ;)
Hejo!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Widzę że nieźle imprezujesz!!!!!!!!!!!!!!
Jak dietka, cos spada???????????
Ja ważenie mam w poniedziałek, już nie mogę się doczekać, czy coś mi ubyło z tego ciała :wink:
Pozdrawiam :wink:
no to powodzenia z tą dietą...
ja sie zastanawiam nad nie łączenia. nie chce restrykcyjnie się jej trzymać, ale generalnie pamiętac i nie łaczyć...
Hej :)
Z dietą byłoby całkiem om gdyby nie ten wielki pączek dzisiaj :evil: Ja wiem, ze to zam tłuszcz, który sie zdradziecko do mnie uśmiecha w czekoladzie na dodatek ale dzisiaj tłusty czwartek i tak jakoś...
Nie wiem czy spada bo nie bylam na silowni wiec sie nie wazylam :oops:
Nakopcie mi to może sie wezmę do roboty :/
kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop, kop
juz wystarczy???? :lol: :P
Ja zjadłam jednego paka. A teraz spadam bo źle się czuję, okres dostałam. (już o tym natrąbiłam na całe forum hahahahahahhahahahha :lol: :lol: :lol: )
Agn --> Ja też sie zawsze paskudnie czuje na początku okresu :/ Wiem co czujesz :P
Na studniówce było bosko :D Wielu dawno nie widzianych znajomych i zabawa na 102 ;) Wytańczyłam się i wybawiłam za wszystkie czasy :D Tylko te szpilki :roll:
I nawet dużo nie jadłam ;)
Pozdrawiam :)
super, ze sie fajnie bawilas i wytanczylas. mi tego troche brakuje po sylwestrze, no ale sesja to nie byle co... ;/ a we wtorek ostatki i na impreze z prawdziwego zdarzenia dlugo bede czekala...
Hej!! :lol: :lol:
No to fajosko, że zabawa na tip top i dietkowo.
Pozdrawiam dobrej nocki 8)
Normalnie chce jeszcze raz tą studniówke :P
A dzisiaj byłam na siłowni 8) Zaraz ide sie uczyc do mojego faceta, bo egzamin sie zbliża :/
Pozdrawiam :lol:
Czesc!!! :lol: :lol:
Trele morele, ciekawe co to bylo za uczenie?????????
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A jak dietka??
Pozdrawiam 8)
a Ty gdzie ?? !!
Hej Sexy!!
Tak długo sie uczysz???? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kochana, no cos Ty???????????????
Odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :o :o :o :o :o :o :o :o :o
ojj no bo zniknelam z forum bo nic a nic sie nie odchudzalam przepraszam was dziewczynki. :(
co u Ciebie teraz?
No teraz to zaczynam bo znowu było kiepsko :oops: Ale nie bede całe zycie wyglądać jak kobieta w 5 miesiącu 8)
hej..co słychać?
i witam po przerwie..ja miałam swoją od września 2007 do lutego br. ale teraz już jestem i grzecznie się odchudzam...
a co u Ciebie...bo podobno do nas wracasz na to forum, by dokończyć swoją walkę z kilogramkami...
oj chyba odjechałaś nam na tym orbitreku:)
Kurde no bo ja chce i nie potrafie :evil:
zatem co dalej? chcieć to móc