Gratuluje :) 50kg wagi :) mi by starczylo 53, chociaz od zawsze marzylam, zeby wazyc 50kg:) mam pytania? co jadłaś i ile cwiczylas, ze schudlas az 12 kg :) ja sie bede cieszyc jak schudne 3kg :)
Wersja do druku
Gratuluje :) 50kg wagi :) mi by starczylo 53, chociaz od zawsze marzylam, zeby wazyc 50kg:) mam pytania? co jadłaś i ile cwiczylas, ze schudlas az 12 kg :) ja sie bede cieszyc jak schudne 3kg :)
ocho widze ze znalazłam kilka fajniusich rad dzieki i gratuluje Pulchra za osiagniecie celu
buziaki :*:*
Ja zaczelam przed wakacjami. Schudlam z 60kg do 54kg przez wakacje sie upasłam do 62kg i sie mocno wkurzyłam.... Wziełam sie za diete szwedzką. Schudlam dzięki tej diecie prawie 6kg. Później jadlam około 600kcal i waga sie zatrzymala. Wskoczyłam na diete 800kcal i ładnie dalej już sobie waga spadala... Zwiększałam co tydzień ilość kalorii o 100 z różnym skutkiem ale już jakoś mi sie udało wage w miare ustabilizowac.
Nie miej ochoty na diete szwedzka bo to paskudztwo. Mało sie je i obniża metabolizm. Nie trudno sie po niej spaść. Lepiej robić tak jak pisalam bo metabolizm sam przyśieszy i waga ładnie spadnie choć troche wolniej ale za to jojo niepowinno być jak zmienisz troche tryb życia. A co do ćwiczeń to tylko 3 tygodnie jakieś tam wymachy nogami robłam a potem mi zapał minoł.
Teraz sie troche rozbestwilam i jem troche za dużo ale jakoś o okiełznam. Wazne ze waga nie wzrasta jakoś tragicznie. Dziś waże 50,8kg ale jestem przed okresem. Jeśli po okresie waga sie nie obniży to trche zacisne pasa i znowu będzie równiutkie 50kg. Kwestia wprawy i można nad masą zapanować. Najważniejsze to odrzucić słodycze... :wink:
Mowiąc dieta szwedzka, masz na mysli kopenhaska? ja wytrzymalam na niej jeden dzien - nie dla mnie jaja i kawa:/ ale podziwiam za wytrwalosc:)
No cóż, ja bede starala się nie przekraczać 1000 kcal, zobaczymy jak mi pojdzie :) i moze bede, jak mowisz - lachon :) na wiosnę :D
Ja już sie nigdy na tą diete nie skusze... :roll:
A co do 1000kcal to dobra dieta ale możesz zacząć nawet od 1200kcal bo taki rozpieszczony organizm to i na takiej ilości zacznie ładnie chudnąć. W razie czego możesz zawsze odjąć :)
Powodzenia :wink:
Nieee! wale od razu z grubej rury - 1000kcal i basta :D zaczynam:)
No i dobrze... NAPIER.... eee tfu tfu! DO DZIEŁA!!!! :twisted:
Przed chwilą zjadlam kolację, a teraz wracam do nauki :) mam nadzieję, ze wytrwam dlugo! zeby zrzucić chociaz te 5 kg, co mi przybyło :/ qrde, jakaś mała motywację mam :/ najbardziej się boję o moj biust - małe B - pewnie po diecie bedzie małe A:/ wrrrr
Na mnie nawet staniki A są za duże po diecie.... Ale od tego są staniki z push upem :P Lepiej niemieć cycków niż mieć wielkie dupsko nie? :P
Hehe, no nie wiem, ja wolę cos tam miec ;) zreszta mi duży tyłek nie przeszkadza, bo samej podoba mi się figura w stylu Beyonce albo J.Lo, tylko nie mogę patrzeć na te moje grube nogi i brzuch taki sie obwisły zrobił :/
Btw. wyslalam ci na prv wiadomosc