-
Boguniu bardzo się cieszę że Ci to oczyszczanie tak świetnie idzie :lol:
Ciężko myślę czy by nie zacząć tak od niedzieli tej dietki, ale ja się obawiam że nie dam rady na samej wodzie :cry: Mimo mojej pięciodniówki waga stoi w miejscu i z stąd ta moja desperacja :roll:
-
ja dziś jem warzywka!
sałatka pomidorowo-ogókowa na śniadanie zaliczona
i dwie starte marchewki na drugie śnaidanko
na lunch już przygotowałam sobie cały brokuł+jedna marcheka+3ząbki czosnku > wszystko ugotowane i zmiksowane, że wyszła a'la zupa... ;)
na podwieczorek zjem jakąś paprykę a na wieczór ugotuję sobie kalafiora...
oprócz tego dużo wody i ruch!
jestem pełna energii :D
muszę skoczyć do sklepu po kefir na jutro!!
skórę na buzi mam super czyli oczyszczanie na coś się przydaje, no i na wadze dziś rano 58kg!!
pozdrawiam!
-
niestety forum umiera... coraz mniej wpisów... :( tylko teraz nie wiadomo czy zakładać nowy wątek na nowym czy czekać przeniesienia obecnych wątków???...
ja dziś ostatni dzień oczyszczania mam: czyli jogurty naturalne i kefiry - dam radę!!
ale już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia, żeby zjeść troszkę płatków śniadaniowych, a na obiadek pierś z kurczaczka!
na wadze 58kg...
pozdrawiam tych co jeszcze tu zaglądają!
-
no ja tez niestety zauwazylam ze te forum wymiera tzn mniej osob tu wchodzi:DAle my tu bedziemy:D
Milego wieczorku:*
-
zazdroszczę tych 58 i gratuluję :) ile czasu zajęło Ci schudnięcie?? i jaką dietę stosowałaś?
-
KasiaKaktusik w moim odchudzaniu są wzloty i upadki... zaczęłam się odchudzać 28stycznia z wagą początkową 65kg i bardzo dobrze mi szło... tak, że około 20 kwietnia osiągnęłam 58kg, ale potem pojechałam na tydzień do Hiszpanii i zaczęły się schody... 2kg przybyło!!
więc znowu zacisnęłam pasa i do 20 maja wróciłam do 58kg, po czym wyskoczył mi kilkudniowy wyjazd do Polski, na pogrzeb teścia i znów 60kg... po powrocie jakoś mi nie szło waga się wahała 60, 59 ale do 58 dojści jakoś nie mogłam choć ćwiczyłam sporo i starałam się nie obrżerać...
17 lipca postanowiłam się wziąć w garść, kilka dni dobrej dietki, potem wpadłam na pomysł tego 5-dniowego oczyszczania (znalezione w internecie): 1d woda, 2d owoce, 3d kasza, 4d warzywa, 5d kefiry
no i dziś zaczynam włączać nowe produkty do dietki...
na wadze 58kg, ale nie wiem co będzie się działo jak zacznę teraz więcej jeść, pewnie znowu skoczy w górę?...
pozdrawiam!
-
Moje gratulacje z dotrwania do końca, no i 58kg :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Forum umiera to fakt ale ja jeszcze zostaję tutaj, chyba że gdy wrócę po dwutygodniowym wyjeździe i nikogo tu nie zastanę to wtedy będę zmuszona założyć nowy wątek :roll:
-
No Boguniu gratuluje 58kg:D:D:DMarze o takiej wadze hehe:D
Milego dnia:*
-
taaaaaaa... 58kg było wczoraj rano... no ale po tych 5 dniach oszczyszczania od razu zafundowałam sobie grilla, piwko i czerwone winko i efekt jest taki, że dziś rano na wadze 59kg... :(
od dziś rozsądna dietka!!
pozdrawiam!
p.s. nie wiem co robić: zakładac nowy wątek tam czy czekać aż przeniosą nasze stare wątki?... :(
-
No nareszcie, udało mi się. wcześniej nie mogłam się wogóle zalogować na tą starą stronę Diety. Jestem przerażona, na tej nowe nie mogę się odnaleźć. Boguniu, myślisz, ze te nasze stare wątki zostaną przeniesione na nową stronę??? ... bo ja już niestety tam uruchomiłam swój nowy wątek :?