Kurcze jak ja bym chciała mieć tyle motywacji, chęci i czasu, żeby chodzić sobie na jakiś aerobik, kurczę, ale nie mam i to jest mój problem :P
Wersja do druku
Kurcze jak ja bym chciała mieć tyle motywacji, chęci i czasu, żeby chodzić sobie na jakiś aerobik, kurczę, ale nie mam i to jest mój problem :P
Zamiast siedzieć na forum, to bys trochę polatała :P
A wiesz, że to nie jest głupi pomysł :P
Może faktycznie wbije się w dresik i chociaż z 15 minut pobiegam :) Muszę to przemyśleć, a tymczasem znikam na serialik :D
Miłej srody :)
http://www.jobster.pl/grafika/australia/kangur.jpg
jak ja nienawidze deszczu!Paryz jak pada jest okropny i kto powiedzial ze to romantyczne miasto, pewno ten kto tu nie mieszka!
jak dobrze ze dzisaj wolne!jestem pedagogiem w szkole (skonczylam resocjalizacje i wiem ze to nie ma nie z tym wspolnego co gdzie pracuje, ale coz!) czasami mam dosc!
Osobiscie lubie dzieci ale czasami trafi Ci sie taki numerek ,ze szlak chce Cie trafic!Ty powiesz jedno zdanie ,a on Cie zasypi dziesiencioma i to on ma zewsze racje!
Jak tak pojdzie dalej to nigdy nie zdecyduje sie na maciezynstwo!!Przewaznie mam satysfakcje i lubie moja prace; ale sa dni (np. jak wczoraj) ze mam dosc!I na dodatek rodzice na glowie ,ktozy twierdza ze ich syn jest idealny: najinteligentniejsz, najgrzeczniejszy, kultularny mily itp. a w szkole to maly "pieronek"!
Ale co tam dzisiaj luz, a negatywna energie wyladuje cwiczac! :wink:
Ja bym się w życiu nie zdecydowała na pracę w szkole z dzieciakami, a pedagog to jeszcze straszniejsze niż nauczyciel :) Musisz byc twarda babka, że dajesz sobie z dzieciakami radę, bo wiem jakie to wszystko w dzisiejszych czasach rozwydrzone...
Wyczerpującego ćwiczenia :D
nie wiem jak w Polsce ,bo zaraz po mgr wyjechalam tutaj alu we Francji to masakra!pozio w szkole 10 razy mniejszy niz u nas.Zdarza sie ze w wieku 11 a nawet 15 nie potrafia plynnie czytac! a maja sie za niewiadomo co !rodzice rozpieszczaja i nic nie daja sobie powiedziec!taki maly gnoj jes ubrany w markowe rzeczy od stup do glowy, komorka, laptop i wszystko co najnowsze pokaze sie na rynku!ja nie mialam takiego szczesci!mosialam zakuwac i w moiedzy czasie pracowac!dlatego mnie za ponosi jak to widze!!! :evil:
Niestety w Polsce rozpieszczanie dzieciaków też wchodzi w modę. A co taki dzieciak z tego ma? Tyle, że w wieku 18lat nie umie sobie sam herbaty zrobić, obrać ziemniaków ani wyprać sobie gaci :]
no wlasnie!i liczy tylko na rodzicow!dawniej tak nie bylo!a rodzice oczy chca Ci wydrapac jak powiesz co negatywnego ,albo skrytykujesz! najgorsze to malolaty ma to 16 lat chodzi juz na imprezy a ubiera sie i maluje jak dorosla!!
WItajcie!!
Niestetey macie rację, nie wiem dlaczego, ale dzisiajsza młodzież uwaza się za niewadomo jak dorosłą, a prawda jest taka, że nie potrafią nic samodzielnie zrobić.
Liczy się tylko to, żeby mieć telefon full wypas, laptopa i ciuchy, ale tylko markowe, to chore jest :(
I jak tu teraz wychować dobrego dzieciaka, który będzie taki jak my? :lol:
Ja może i nie mam dużego stażu lat, ale nie pamiętam, abym w swoim dzieciństwie spotkała się z rozpieszczaniem, oczkami wlepionymi tylko we mnie i na każde moje zawłanie "tato, kup mi..." tatuś leciał... Od małego mnie wychowano tak, że jak chcesz coś mieć to zrob to sama...
wlasnie dlatego wacham sie miec dzieci,choc to juz w sumie czas!ale mysl ze pozniej wedzie Ci na glowe to mnie niezle odstrasza!!a po drugi jestem chyba egoistkom bo boje sie stracic swoja wolnosc i niezaleznosc!
ja tez bylam wychowana rygorystycznie!nawet nie marzylam zeby sie sprzeciwic albo " pysknoc" rodzicom, a teraz dzieci s bardziej wszczekane niz my!! :evil:
Ja jestem najstarsza i wiadomo czasem mnie troszkę rozpieszczali, ale bez przesady. W sumie to na wiele rzeczy musiałam sobie sama zapracować, wiadomo nigdy nikt mi nie odmówił czegoś co faktycznie było mi potrzebne, ale niektóre rzezcy, które rodzice uważali za zbytki, było mi powiedziane masz swoje pieniądze (czy to z jakiś urodzin, gwiazdki itp.) to sobie kup. Miałam ochotę na coś czego nie było w omu, no to musiłam iść po to, nie było wsiadania w samochód i zawożenia córeczki.
A propos to była u mnie teraz ciotka z dwiema córczkami. Jedna ma 9 lat, a druga 3. No i ta młodsza jest tak rozpieszczona, że gdy tylko coś chce, to zaraz mamusia czy tatuś leca jej to kupić. Jak coś jest nie po jej mysli, to zaraz ryczy i tupie nóżkami, normalnie mówię Wam horror...
witaj aduchaw!milo ze wpadlas!co tam u Ciebie???
a co do takich numerkow to w pracy mam tysiace, jeden na dziesieciu jest dobrze wychowany!ale to przewaznie z rodzin nie zamoznych!i reszta bachorkow sie z niego wsmiewa,ze nie ma tego czy tego!zal mi takich kruszynek!
A no u mnie od wczoraj rewelacyjnie :) Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko z górki :D
No mnie też jest żal takich biedactw, których rodzice są mniej zamożni. Kurczę, przecież to nie jest wina tych dzieciaczków...
Nio nie napisałam dlugiego posta i mi wcieło :evil:
to w skrócie :)
Siemanko :)
wpadam z rewizytą :)
poczytała sobie troche ciebie :)
na zejście wody z organizmu jest bardzo skuteczna herbata z pokrzywy. w aptece jest tez pełno preparatów na odwodnienie się. proponuje przejśc sie do apteki lub zielarni:)
celulit....dla mnie jedynie skutkuje vichy i inove. oba rewalacja. usuneł mo gigantyczny cell/widoczny nawet przez spodnie/
nio i na koniec
TRZYMAJ SIE ....DASZ RADE SCHUDNĄ
tym tazem bez jo-jo
dzieki za odwiedziny wszystkie jestescie milusie!!!! ja na celluli kupilam sobie y.rocher zobacze jak to podziala!ide wyprowadzic psa wpadne poznie ,kozystam z wolnego :wink:
Ja też wcześniej napisałam strasznie dlugiego pościka o dzieciakach i moich planach na wychowanieich, ale mi wcięło, bo coś serwis zaczął się wieszać :( A drugi raz nei chce mi się już tego pisać :D
:D hejka!!!
staram sie jak tylko moge:):) dzieki za odwiedzinki i mam nadzieje na dalsza konwersacje:)
a ja mam luzik!wprowadzilam psa, posprzatalam ,pocwiczylam i teraz moge klikac! :lol:
A ja nawet w kościele byłam, ale ćwiczyć to nie ćwiczyłam... Zmęczona kurde jestem jak byk.... Wrrr... A oprócz ćwiczeń miałam jeszcze dziś zrobic pedicure, manicure i ogolić całe ciało :P
oj to masz jeszcze sporo zajec przed soba!mnie czeka przygotowanie kolacji!a moze by tak mezusia do tego zagonic??? :idea:
Zajęć sporo, chęci żadnych... Najchętniej bym poszła już spać :/ Dobrz, że mężusiowi kolacji robić nie muszę, bo go nie mam :P A jak będę miała to tak późno to sobie sam może robić... Ja po 18 do kuchni nie wchodzę, chyba, że po herbatkę ;)
popieram masz swieta racje! facetom Bozia tez roczki dala! ja nie narzekam bo moj sprzata ,gotuje i wogule!! ale trzymam krotko!
oj ja musiałam swojego chłopaka nauczyc sprzatania!! dasz im troche swobody A JUZ ZAPOMINAJA co to codzienne obowiazki! ale Kochana nie kazdy da sie tak krotko trzymac..
hejo!! melduję się wieczornie :)
też miałam dużo zaplanowane na dzisiaj, ale jakoś nie wszystko zrealizowałam,normalka :P
secretive proponuję iść się połozyć, jak jesteś na maxa zmęczona to sobie odpocznij, na serio będzie Ci lepiej :D
ja sobie wychowalam mojego jeszcze przed slubem!! a co do planow to sie nie lamcie laski jutro tez jest dzien :lol: :wink:
ja mam bardzo zorganizowane zycie :D ale i tak sie lenie jak jasny byk czasem i sie sama siebie pytam co to ja robilam caly dzien... bo nic nie robilam :D a spac uwielbiam tak strasznie, ze ja moglabym przespac pol zycia!
:D hejka!!!
widze ciekawy temat :lol: :lol: FACECI I ICH SZKOLENIE :lol: :lol:
macie racje- trzeba wychowac...wiecie jak to jest.....facet jest wprawdzie glowa domu...., ale kobieta jest szyja, ktora ta glowa kreci :lol: :lol:
tak wiec - moje panie---nie dac sie!!!
poza tym slyszalam ostatnoi , ze panuje moda na pantoflarzy :lol: :lol: zadanie jest wiec ulatwione:):):)
kazdy facet lubi byc przeciez Trendy :lol: :lol: pozdro
szkoda,że mój nie lubi być trendy :lol: :lol: , ale za to pomaga mi...np,przesuwa fotel, kiedy odkurzam :lol: :lol: :lol:
Witam :*
Porównanie facet a z glową, a kobietę z szyją genialne :D
I to przesuwanie fotela :P
Ja jak narazie mojego rozpieszczam... Widzę go raz na 2-3tyg i nie ma innej opcji. Ale jak wróci z marynarki to odrazu się za Niego porządnie wezmę :D
http://www.bradfitzpatrick.com/store...un-cartoon.jpg
DUŻO SŁONECZKA W TEN CUDNY CZWARTEK :)
Jestem tu nowa ale tematu "wychowywania mężczyzny" chętnie się podejmę. :lol: Według mnie nie ma czegoś takiego - jak chce coś zrobić to zrobi a jak nie to nie, a na pewno zrobi jak mu zależy. My z moim mężem mamy taki układ - ja mogę mu czasami zrobić kanapki (bo podobno on takich dobrych nie zrobi - dobre sobie, czego się nie mówi żeby kobietę obłaskawić :lol: ), ale on w tym czasie kompie małego, ubiera (czego nie znosi, bo mały się się wtedy drze w niebogłosy) i kładzie spać. W moim związku to oboje jesteśmy rodzicami i partnerami i taki warunek był postawiony od początku - głośno i wtraźnie, żeby potem nie było niedomówień. Mówię wam to pomaga i nie trzeba wychowywać, trzeba tylko odpowiednio stawiać wymagania :D
Witam w ten deszczowy(przynajmniej u mnie) czwartkowy poranek :P
Jak tam dzisiaj idzie dietka? A jak samopoczucie?
Witam wszystkie kobietki!!!a ja mam sposub idealny jezeli niechczegos zrobic to mu zapowiadam "strajk luzkowy",nigdy nie zaszfankowalo!!! :wink:
no to ja bym była pierwszą która strajk łóżkowy odwołuje.
dlaczego
sex = przyjemnośc
a na pytanie. czy mam sobie odbiera przyjemnośc tylko dlatego, ze on nie odkurzył, odpowiedz brzmi ............nie :)
dlatego nie wszystcy stosuja straj łóżkowy :)
No w sumie strajk łóżkowy to rzeczywiście małomądra sprawa, ale jak akurat masz okres to czemu nie :D Bzyk bzyk nie będzie tak czy siak :P
nie madry ale na mojego dziala!!!a strajku nigdy nie ma bo zawsze wychodze na swoje!a zreszta moj maz to 24 na 24 jak by bylo mozna!moze dlatego ze jest duzo starszy!
http://tn3-1.deviantart.com/fs8/300W...y_capsicum.jpg
GOBISIA MARSZ DO FRANCUSKIEGO :evil:
dzieki flex sprobuja dzisiaj cos dziubnac!!!napisze czy sie udalo!