Pulchra pewnie bym Cię nie poznała z tymi wygolonymi nóżkami :P
gobisia u mnie dietka dzisiaj rewelacyjnie :) oby było tak dalej :) buźki dla Ciebie :*
Wersja do druku
Pulchra pewnie bym Cię nie poznała z tymi wygolonymi nóżkami :P
gobisia u mnie dietka dzisiaj rewelacyjnie :) oby było tak dalej :) buźki dla Ciebie :*
kurczę jakoś zasnąć nie mogę...
już sama nie wiem co ze sobą zrobić, zawsze w takich chwilach schodziłam na dół do kuchni i jadłam sobie coś, ale nie tym razem :) dzisiaj jedzenie ze mną nie wygra :)
Dopijam już 6 kubek czerwonej herbaty :P w sumie to się chyba na wodę przerzucę :P
DObrej nocy :*
I jak? zasnełaś w końcu? :) Ja czoraj padłam jak zabita chyba przed 23... A rano dup* z łóżka podnieść nie mogłam :P
Jestem z Ciebie dumna, że opanowałaś się i nie podjadłaś nocą :)
No, no, dobrze, że nie podjadłaś, bo nocne podjadanie jest najbardziej szkodliwe.
Ech, a ja staram się nie pić na noc herbatki, potem spać nie mogę, bo latam ciągle do kibelka, hehe :P
Miłego dzionku ;*
ja tez ide czesto w nocy!!!ale trudno!!dawniej czesto podjadalam w nocy i moj maz mnie przestrzegal ze skonczy sie to katastrofa ,ale czlowiek madzeje jak widzi 22 kilo nadwagii!
jak tam dzionek mija???
A ja jakoś wczoraj szybko padłam na morde. Niemam pojęcia czemu. Znaczy sie około północy sie położyłam a zwykle do 2 niemoge zasnać. Dobrze ze nie wcinałaś w nocy. Ja jak mam atak nocnego maszkietnika to wlaśnie herbatkami sie ratuje mam już niezłą kolekcje: malinowa, karmelowa, mieszanka owocowa, miętowa, Figura 2, z czarnej porzeczki.... 8) w ostateczności zabijam gloda ogórkiem.
A propo głoda... http://www.youtube.com/watch?v=yQlRgnY0llk xD
Jak tam nasz delfinek sie dzisiaj miewa? :D I jaka jest Twoja metoda na głoda? xD
Hejka!!
Dzisiaj jestem późno, ponieważ cały dzień sprzatałam, potem piekłam ciasto no i byłam na baseniku :) Dzisiaj znowu 60 długości zaliczone :D
Kurczę w lodóweczce chłodzi się ciasto toffi, ale postanoiwłam sobie, że go nawet nie spróbuję, jak myślicie dam radę??
Dzisiaj dzień dietkowo ok :)
Śniadanie - musli z mleczkiem
Obiad - pyzy z jagodami, ale były pyszniutkie :) :D
Podwieczorkowa porą - garsteczka orzechów (trochę kaloryczne, no ale cóż :P)
Jeszcze mnie kolacyjka czeka :D
sereetive pewnie, że w końcu zasnęłam :) I dzisja do 11 spałam :oops: :oops:
tarQa dla mnie herbatka to normalnie zbawienie :P
gobisia dzionek rewelacja :) a jak tam u Ciebie?
Pulchra ja tam najbardziej lubię czerwoną herbatkę :P chociaż tez mam w swojej kolekcji różniaste smaki :) Polecam jagodową :) a moje sposoby, żeby nie jeść?? otóż najczęściej żuję gumę :P albo zapycham się marchewka czy ogóreczkiem :P
ja juz w domku i zaczynam weeked!jutro zrobie wiosenne sprzatanie!!a tak po za tym ok!!!
nie daj sie pokusie, zostaw ta babe kaloryczna wyobraz sobie ze jestes sczupla i zgrabna i spacerujesz po plazy w bikini!!!! :wink:
gobisia jeszcze do tej pory się ciastu nie dałam, więc myślę, że już go nie zjem :) jestem ZWYCIĘZCĄ, hehe :D Porządki jutro :P ja mam je już za sobą :P
Na kolace był jogurt naturalny z musli i ogórek w octcie, trochę się to nie komponuje, ale miałam straszną ochotę na tego ogórasa :D
Jeżeli chodzi o spalanie kalorii:
:arrow: Weider dzień 5 zaliczony
:arrow: 60 długości przepłynięte
:arrow: spacerek z kumpelką odbyty :)
:arrow: i troszkę spaliłam przy tym sprzatanku :)
Ach mówią mi, że ciasto upiekłam pycha... Uwierzę im na słowo :P
bron sie bron !i gratuluje diszejszego dnia! a ja porzadki jutro zaczne!dzisiaj nawet naczyn nie umylam wszystko w zmywarke!!ale len co nie!!!