Wersja do druku
Witam wszystkich :D
Jestem tu tak nie całkiem nowa, ale wreszcie postanowiłam przestać przyglądać się z ukrycia a wziąść do roboty :D
Witam wszystkich dietkujących, chudnących, męczących się, liczących kalorie oraz spalających kalorie.
Od dziś ja tu też się będę wysiłkować i mam nadzieje pogaduchować i powspierać się razem z Wami, bo grupką raźniej.
Pozdrawiam.
Witam :) Cieszę się, że wpadłaś na to forum... Pewnie się tu zadomowisz na dobre, jak każda z nas, bo to forum wciąga :)
Razem damy radę zrzucić zbędne kilogramki :)
A jaki masz plan dietki i ćwiczeń? No i napisz coś o sobie- ile masz lat? Ile ważysz? Ile masz wzrostu?
To powiem coś o sobie. Jestem z Gdańska. Mam 24 lata i 170 cm. To zdanie należy do kanonu ale :roll: odchudzam się odkąd pamiętam Ale teraz idzie mi troszkę lepiej i popycham i popycham moją wagę do przodu, tzn w dół :D Jeszcze mi troszkę brakuje ale baaardzooo bym chciała wyrobić się do wiosny i zobaczyć upragnioną 5 z przodu. :!: :!:
Troszkę mi przybyło po świętach :( więc teraz robie sobie dietkę. Tzn ŻM :D tak do 1200 kcal. Choć bardziej na oko bo mi się nie chce tego liczyć, myślicie, że powinnam? Jeśli chodzi o dietę to staram się jeść rozsądnie ale no kurcze nie mogę zrezygnować z ukochanego pieczywka, więc jem choć ciemny. No i od czasu do czasu jakiś batonik :oops:
A z ćwiczeń to staram się pójść na areobik ale ciężko mi się zmobilizować. Za to dużo chodzę. Może zacznę basen :?: Ale nie wiem czy w sumie basen to odchudza? Kiedyś chodziłam i specjalnie efektów nie widziałam :(
No i jeszcze moje osiągnięcia z których jestem dumna i moje cele na najbliższe parę miesięcy:
http://img244.imageshack.us/img244/5...aa8f111xg9.gif
Kiedyś było aż 76 kg :evil: :evil: :evil:
[img]http://www.*****************/inc/suwak-rysuj_76_61,5_56_1_pascal_161.png_091.png.gif[/img]
Ale te parę kilożków bardzo nie chce się zrzucić no :( I wiąż walczę.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...gjT/weight.png
Właśnie się zastanawiam nad czymś takim :arrow: :arrow:
http://www.hot-box.pl/img/wellness/bodyspace1.jpg
Myślicie, że to działa :? :?
Bo niby piszą tak na stronie jednego z fitnesów:
BODY SPACE to profesjonalne urządzenie łączące ruch i podciśnienie. Przeznaczone do redukcji cellulitu i tkanki tłuszczowej. Dzięki BODY SPACE osiągniesz zaskakujące efekty w bardzo krótkim czasie.
Zastosowanie metody BODY SPACE powoduje rzeczywiste spalanie 20 do 50 gramów tłuszczu w czasie jednego zabiegu. Taki sposób spalania tłuszczu oznacza, że mięśnie zużywają w czasie wysiłku wolne kwasy tłuszczowe, które są dostarczane do komórek mięśniowych poprzez krew tętniczą. Dobrze ukrwione warstwy skóry są w stanie dużo szybciej oddać cząstki tłuszczu niż warstwy słabo ukrwione.
Któraś z Was może to używała :?:
Pozdrawiam :D
Wita Lulu[/b] na forum :)
Trzymam kciuki bardzo mocno, ja też codziennie jem chociaż jedną kanapkę z piezcywa ciemnego i zaczynam powolutku chudnąć :)
Jesli chodzi o spacery w podciśnieniu to jedna wielka bujda.. mam Studio Fitness i byłam już o krok od zakupu tego urządzenia.. zrobiliśmy z Mężem małą ankietę, małe dochodzenie dotyczące tego ile dziewczyny schudły.. Kochana cudów nie ma... dietka i prawdziwy ruch.. hm.. jestem jednak za aerobiiem, siłownią,chyba, że w tym urządzeniu bedziesz szybko spacerowała np. gozdine 3 razy w tygodniu -to schudniesz napewno - ale na zwykłej bieżni osiągniesz to samo :)
Pozdrawiam serdecznie i powodzenia :):):)[/b][/b]
No właśnie tak też myślę Indianiec29 cudów nie ma :( a szkoda :lol: chociaż głównie mi chodziło o cellulit. Wcieram się codziennie ale efektów nie widzę :( zapisałam się na basen. Może to coś da. Nie mam pojęcia co z nim zrobić. Nie znoszę go :evil:
A sauna pomaga na cellulit czy właśnie szkodzi?? Może ktoś wie??
A jak Wam dziewczynki minęła niedziela?? Mnie trochę leniuchowato, ale przynajmniej bez niedzielnych deserków.
http://leviathanonline.com/wordpress...7/08/cake1.jpg
Niedzielnym (i nie tylko) deserkom mówimy zdecydowane NIE !!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...kpy/weight.png
Sauna - hm... moim zdaniem pomaga... wiesz co mi pomogło? zawsze po ćwiczeniach na siłowni korzystam z Rollmasażu, pełny masaż trwa godzine ale ja zawsze rezygnuję ze stóp, łydek i pleców własnie na rzecz bioder, ud i pośladków, naprawde jest efekt.
Co dziś jadłaś? Ile kalorii? Ja kurcze na obiad zrobiłam sobie tatara i nie wiem, ile go zjadłam,,,nałożyłam sobie na mały talerzyk, dodałam jajko i musztarde i.. nie zważyłam - ile mogło być.. na oko tak z 300 gram...(???)
Pozdrawiam Cie Lulu serdecznie, ja w marcu chce u siebie zobaczyć 59 na wadze (w tej chwili mam 65,6)
Ja w ogóle nie ograniczam pieczywa kocham to jak słodycze, jem zawsze dziennie 2 bułki razowe,przecież pieczywo to główny posiłek każdego polaka więc myślę sobie że dlaczego ja mam je w ogóle wyeliminować.
cześć lulu!!!!!!! :lol: :lol:
Witam w naszym gronie :lol: :lol:
Jesli chodzi o maszynę, to pierwszy raz widzę na oczy :shock: , a o cellulit to masaże na pewno pomagają, ćwiczenia, odpowiednia dieta i regularne stosowanie kosmetyków.
Ja stosowałam antycellulitowy żel firmy Ziaja (kosztuje cos ok 11zł!!!!!!) Bloker- pomarańczowe opakowanie. Widać było efekty po tym przysłwiowym m-cu.
Wtedy akurat ćwiczyłam codziennie i sie smarowałam łącząc to z jakimś masażem, ja widziałam efekty!! Są droższe i tańsze preparaty, można coś wybrać, ale chodzi tu też głównie o REGULARNOŚĆ.
A dieta to: WYRZUCIC Z JADŁOSPISU:
:arrow: mocną, czarną herbatę( zastąpić ją np zieloną),
:arrow: tłuste mięsa, wędliny, białe pieczywo, sery żółte oraz tłuszcze pochodzenia zwierzęcego,
:arrow: alkohol, który spowalnia procesy usuwania toksyn z organizmu
:arrow: sól - zatrzymuje wodę w organiżmie
:arrow: słodkie napoje gazowane;
NALEŻY JEŚĆ:
:arrow: produkty bogate w błonnik - pełnoziarnisty ciemny chleb, grube kasze, brązowy ryż,
:arrow: dużo warzyw, a zwłasza:papryka, fasola,pomidory, brokuły,
:arrow: owoce, a zwłasza anans - zawiera enzymy, przyspieszające przemianę materii,
:arrow: warto urozmaicać swój jadłospis: CHUDE sery, jogurty, mięso i wędliny,
:arrow: pić ok 2 litrów dziennie,
:arrow: jeść 4-5 małych posiłków
To na razie tyle, mam nadzieję,że coś się przyda z tego co tu naskrobałam :wink:
Pozdrawiam i życze dalszych sukcesów. :lol: Od czasu do czasu wpadnę do Ciebie, a i ja zapraszam do siebie. 8)
Ja w ogóle nie pije wody bo robię sie taka nabrzmiała jakbym w ciąży była cały brzuch razem z tą moja niechłonięta skórą wychodzi do przodu.
A ja za to niedzielnych deserków troche miałam i były pyszne :D Jabłecznik i czekoladka z orzechami :D Ale jutro znów post :D
Co do cellulitu... Mi znika jak chudnę... Ale jak komuś nie znika, to może zimne prysznice? To też kiedyś próbowałam jak byłam mocno gruba i ciałko mi się super zrobiło :D
Cześć Dziewczynki. Dzięki wielkie, że wpadłyście. Macie rację!! To forum bardzo motywuje. Jak mam ochotę na skok w bok z jakimś słodyczem to od razu myślę sobie jak ja Wam się z tego wytłumaczę :oops: . I wczoraj zamiast batonika było jabłko :)
Dzięki za podpowiedź :idea: Indianiec29. Gdzieś widziałam takie maszynki do masażu ale muszę się zorientować gdzie. Niedawno dopiero przeprowadziłam się do Gdańska i nie bardzo jeszcze wiem co i jak. Ale ma to dobre strony. Jak nie wiem jak się przemieszczać komunikacją miejską to chodzę piechotą :wink: .A nie wiesz ile kosztuje taki zabieg :?:
agn staram się jak mogę ze wszystkim co napisałaś. Naprawdę. Ale on dalej jest :evil: nie wiem. No dobra. Może tej wody za mało piję, hm :? ? Ale naprawdę dajecie rade te 2 litry dziennie :shock: ? Jak to robicie :D :D ? Widzę, że ania199 ma do tego ciekawe podejście :D Ale chyba pić trzeba, nie :( ?
Jak nic z tego nie wyjdzie to spróbuje to co mówi secretive Ale to już będzie totalna mega ostateczność. Nie znoszę zimnych prysznicy :(
A jak tam Wasze ostatki? Jakieś małe grzeszki :)? Bo ja się przyznaje do 3 ptasich mleczków :( Ale były pyszne :D Jutro spalę.
Jutro to już Ci sie te ptasie mleczka ładnie zadomowią na udach w postaci okrutnego cellulitu... :wink: :P :twisted:
Siemano!
Ja dzisiaj nie grzeszłam i jestemz siebie dumna :)
A 3 ptasie mleczka Cię nie zabiją :P A wiadomo, że to co Cię nie zabije, to Cię wzmocni :)
3 ptasie mleczka codziennie regularnie czasem mogą zabić, więc uważaj ;)
Zimne prysznice... Na początku są straszne, ale później czlowiek się do nich przyzwyczaja :D Chociaż mi się te hardcorowe wyczyny tylko latem podobają :P
Hejo!!
Jak tam CI dzisiaj idzie??