-
Do wiosny 10kilo mniej:)
Witam Kochane!
Zaczynamy walkę??!!
Ileż to juz razy starałam się żrzucić tyle, aby na wadze pojawiła się PIĄTKA przed...
Mój cel stał się realny...wiem to!! Wczoraj zrobiła sobie zdjęcie na których strasznie szczupło wyszłam...chcę taka być!!
Ktoś powalczy ze mną??
Trzeba się zmierzyć i obrać plan..
Ja dużo się ruszam więc bedzie mi łatwiej, do tego regularne posiłki, zero słodyczy, ciemne pieczywo i ograniczę alkohol!!
Racjonalizm to podstawa.....
-
:lol: :lol: :lol:
świetny plan, żeby tylko się go trzymać i pożegnać nadprogramowe 10 kilosów!
ja mam podobną wagę i podobny cel, więc chętnie się przyłączę, bo wiosna blisko i już brzuszka się nie ukryje pod sweterkami :!:
ja się dość dużo ruszam - chodzę wszędzie pieszo, pracuję na stojąco ( kelnerka), chodzę czasem popływać albo poćwiczyć, powinnam być szczuplutka jak gałązka :!: :!: :!:
:evil: niestety za dużo słodyczy, węglowodanów, przekąsek, chrupania orzeszków, paluszków ...
dlatego chcę moją dietę wziąć na obserwację i upewnić się, że posiłków jest 4 albo 5 i nie ma chrupania przed tv :!: i że węgle wylatuję z wielkim hukiem :!:
uda nam sie
mi się udało w zeszłym roku, ale potem wyluzowałam i klapa - jo-jo
-
Czesc dziewczyny:) chetnie przyłacze sie do Was i ja zaczełam kolejna batalie o szczuplejsza sylwetke. Na diecie jestem od 1 lutego. Moj plan do wiosny 15 kg mniej, Trzymam za Was kciuki i za siebie tez ;) Pozdrawiam :)
-
ja sobie dałam 2 miesiace czasu na zrzucenie 6 kg , a potem oczywiście uwaga na jo-jo, czyli dieta 1500 nadal w użyciu.
dziś dobrze mi szlo choć przyznam,że dokładnie nie liczy lam kalorii; starałam się jeść mało węglowodanów, nie wiem,czy mi to tak super wyszło; ale warzywa byly cały dzień i zadnych slodyczy :!: a co u was?
-
jola, aluusia
Kochane damy rade;) moja waga wskazała dzis 64.8...hmmmmm. Jem wszystko ale mało.
Oprócz tego duuuzo ruchu!! Ale to ze względu na prace...Dzis przetanczyłąm 5godzin!!
Mamy warsztaty taneczne i to z ROOfim:) Dał nam w kosć :) Jutro tez....po takich zajeciach wypocę jakies 1.5 kilo:) Polecam...RUCH!!!
Obliczjac dzisiejsze kalorie to jakies 1200 było, ale bez slodyczy i duzo jogurtów. Przed chwil,a last posiłek...ciemne pieczywo z drobiową szynką:)
No ale idę na imprezke i pewnie cos wypije...to mnie gubi:(
Pozdro
3mam Kciuki Kochane:)
-
miska0, powodzenia, dasz radę :)
No ruch to podstawa... A ja w tym tygodniu mam prace za biurkiem i do glowy dostaje, bo bym chetnie sobie cos porobiła... A dupa rośnie... A poza tym ciężko mi się zabrać do porządnej diety... Kiedyś było pięknie, a teraz na zmianę... A tak się schudnąć nie da :(
-
hejeczka, jestem z Wami :) Staram się nie przekraczać 1000 kalorii i codziennie godzine ćwiczyć... chodzenie, bieganie, rower, aerobik.. generalnie to nie ważne co, aby tylko ćwiczyć :):):)
Pozdrawiam serdecznie :):):)
za mną już dziesiątki diet cud - od kopenhaskiej, kapuścianą, Multaben.. było już wszystko, łącznie z koleżanką na B :(
Teraz będzie zupełnie inaczej... obiecuję sobie i Jemu....
-
no, ja na 1000 to nie wytrzymam, bo jak ćwiczę plus praca, to dla mnie jednak mało
wydaje mi się,że tysiąc to w ogóle jest dla ludzi, co nie ćwiczą,
bo przecież 1000-1200 potrzebuję organy wewnętrzna do pracy,
moja moje lubię i nie chcę ich zagłodzić :wink: :wink: :wink:
ostatnio ćwiczyłam w sb - godzinkę na rowerku
i wczoraj pół na basenie plus chodzenie do pracy, mam nadzieje że to da rezultaty
dziś też mam zamiar popływać plus być może rower,nie wiem ile dam radę :?:
wieczorem zaprasza mnie koleżanka,żeby z nimi wybrać się do klubu, ale nie wiem, bo właśnie zarezerwowaliśmy wyjazd na wakacje i jestem spłukana
tydzień na Wyspach Kanaryjskich 31 marca wyjazd :!: :P :P :P tylko ,żeby te kilogramy zrzucić, bo będzie lipa z takim brzuchem w kostiumie
-
heja dolaczam sie do ciebie, mamy prawie taka sama wage, choc na tickerku mam inna ale coz.... dam rade schudnac :D
-
ja tymczasem w ramach walki wieczornej wlewam w siebie litry zielonej herbaty - oj, polatam ja do kibelka w nocy, polatam.... :lol: :lol: