-
No racja, ja w niedzielę rzadko zaglądam, bo Kiciuś jest w domu, nie w pracy i zawsze się coś dzieje :D:D:D:D Spalanie kalorii i takie tam :) Teraz pomknął do sklepu, więc na chwilę wpadłam. Dziękuję wam wszystkim, widzę, że wasze życzenia pomagają, bo mi zdecydowanie lepiej. Tylko dzisiaj w nocy jakaś impreza była piętro wyżej i ludzie mieli zabawę polagającą na waleniu w rury, wrrrr. A później jeszcze ktoś mi do drzwi dzwonił. Ani mi się śniło o 3. w nocy do drzwi wstawać. Tym bardziej, że kiedyś o tej porze nachodził mnie sąsiad i twierdził, że natychmiast mam iść do niego na kawę i ciasteczka (w środku nocy!!!!), bo ja tak ślicznie śpiewam i on zawsze chciał poznać śpiewaczkę operową. No żesz......
Muszę zrobić usg szyi i jakieś strasznie drogie badanie tarczycy. Tak mi lekarz powiedział. Czemu ja tak choruję? Przez ostatnie 5 lat chorowałam rzadko i lekko. Tzn. co rok cyklicznie w urodziny dostawałam tygodniowej grypy. A tu nagle coś takiego mi się dzieje...... Dzisiaj znowu nie poszłam na próbę, nawet nie wiem, co się w zespole dzieje... Przerąbane.
A Kiciuś zrobił się milszy, chyba zrozumiał conieco (mam nadzieję). I jest wielce kochany.
Dietkuję mężnie i pokornie. Wczoraj pierwszy raz miałam napad głodu ok. godziny 22. Pożarłam więc marchewkę.
http://www.obrazky.pl/obrazky/chomik-688-OBRAZKY.PL.jpg
-
-
Misio bądz dzielna...juz niedługo na pewno bedzie lepiej...te choroby sa paskudne i trafiaja w nas niespodziewanie...ech...zobaczysz bedzie dobrze
A ja mam dla Ciebie słoneczny uśmiech i Kwiatki , bo sama sobie nie dałaś
http://arka.clan.pl/05ustron/02.jpg :wink:
http://kartki.onet.pl/_i/d/kwiaty_dla_mamy.gif
-
hej Misio:) o bravo za marcheweczke :) a te badania to zdzierstwo!!zycze zdrowka bo to ci teraz najbardziej potrezbne!!
http://mycuisine.blox.pl/resource/kawapiernikowa.jpg
-
wielkie brawo za marchewkę! Cieszę się, że Ci nasze życzenia pomagają, więc życzę Ci mnóstwo zdrowia :!: i żeby ta choroba uciekła od Ciebie jak najprędzej!
http://artfiles.art.com/images/-/Mou...C10058354.jpeg
-
O jakie śliczne obrazeczki !! Dzisiaj byłam sobie w Sali Kongresowej na Lord of the Dance i barrrrrdzo mi się podobało. W ciągu dwóch godzin występu tylko raz kaszlałam i byłam z siebie strasznie dumna. (A żeby nie było, że jestem jakaś nadziana, to psiapsióła, która pracuje w firmie organizującej te występy, dała mi bilety).
I dziękuję za kwiaty, rzeczywiście, jakoś sama sobie nie dałam :)
Teraz też mi się chce żreć, więc znowu wzięłam marchewkę.
http://lovecarrots.files.wordpress.c...gan_carrot.jpg
-
ah, Lord of the Dance, moja przyjaciółka idzie na to (jutro chyba ?). Pokazywała mi fragmenty które nagrała jak była ostatnim razem na Lord of the Dance (rok temu? albo dwa lata? juz nie pamiętam) i rzeczywiście baaardzo fajne.
-
Niom, fajne. Pierwsza część mi się średnio podobała, ale druga, po przerwie, barrrrrdzo. ładniusie efekty świetlne, fantastyczna muzyka (i w ogóle całe udźwiękowienie dobrze zrobione). Jak oni tam tupią niesamowicie !!
Zjadłam sobie dzisiaj dwie wasy, na każdej po połówce plasterka sera, połknęłam dwa winogronka, kombinuję co dalej. Może sięgnę po jogurt...
Dzisiaj na obiad kurczak w jabłkach i winogronach. W 100 gramach jest 180 kcal, to zjem tak 200 -250g, będzie dobrze. Do tego odrobina ryżu. A właściwie to ma nawet mniej, bo nie dam tyle oleju, ile jest w przepisie :) A, w przepisie są rodzynki, a nie winogrona, to jeszcze troszkę mniej chyba będzie. Policzę sobie. Fajowo :)
http://www.podstawki.pl/images/3_1d.jpg
-
No, policzyłam sobie w pocie czoła (uwierzcie, liczenie dla polonisty zawsze kończy się potem czoła :D ) i w tych 100 gramach żarła będzie jakieś 140 kcal (albo nawet 130), a nie 180. No.
-
No ja dzisiaj tez kurczaczka :D
Filet smazony bez panierki na oliwie ;)
Ale za nic nie wiem ile to kcal bedzie :roll:
jakos dzisiaj wopgole nie mam pomyslu na żarełko i boje się, że skonczy sie to wieczornym napadem głodu :(