Kawka się odchudza, po raz n-ty i ciągle ma nadzieję że jej się to uda
Wersja do druku
Kawka się odchudza, po raz n-ty i ciągle ma nadzieję że jej się to uda
plan wygląda następująco:
najpierw dokładne pomiary, wymiary i zasięg :wink:
później kontrola :? samokontrola :roll: bo tego nikt za mnie nie zrobi
no i rowerek, rowerek, rowerek :wink:
bo bez ruchu marne odchudzanie
WIĘC DO DZIEŁA :!:
Kawusio no plan ambitny...ja też po raz enty , wiec sie nie przejmuj :wink:
W kupie łatwiej...raźniej i weselej
:lol:
Witaj kaweczko!!!!!!!
Tak jak Romka mówi w kupie łatwiej.........raźniej..........weselej
Z nami znowu Ci się uda,ale teraz na ZAWSZE :!: :!: :!: :!:
Trzymam kciuki :!: :!: :!: :!: :!:
hej.Kiedyś zawzięłam się i tak samo jak Ty ćwiczyłam codziennie na rowerku.
Ile trzeba jeździć minut dziennie,żeby były rezultaty?
Może skuszę się i zacznę znowu? :) Pozdrawiam.
ja jeździłam godzinę dziennie, codziennie ...
słuchawki na uszy, ulubiona muzyczka i nawet nie wiedzialam kiedy godzina zleciała, teraz zamierzam to powtórzyć :)
:D hejka Kawka:)
ja cwicze na steperze...ale po chorobie (grypie) nie umiem dojsc do siebie i bardzo szybko sie mecze.......ale powoli..nabieram formy:)
:( dałam plame, plany ambitne, początki trudne,
do jasnej ciasnej nieprzemakalnej jestem bardzo zła na siebie :evil: :x
dokładnie tak samo zaczynam, dokładnie te same problemy - MAKARON
ja uwielbiam makarony i nie potrafię odmówić sobie podwójnej porcji :? :oops:
no i żebym tak jeszcze nie kochała jedzonka
no nic, jeden dzień nie owiedzie mnie od planów , wczoraj się nie udało, może dziś się uda
http://szukaj.wp.pl/pic/1;/92/59/532b8bad2a3d.jpeg
chyba trafilam do milosniczki kawusi :D a ja nie przepadam za kawa bo wole znacznie bardziej herbatke :) pozdrawiam
Hurtowe słoneczko z buziakiem na pochmurny dzień zostawiam :D
Kawko...poczatki zawsze są trudne, bedzie lepiej zobaczysz...ja też uwielbiam makarony, pyry, chleb, ciacha...wlasciwie wszystko uwielbiam :wink:
od rana śpiewam
- "chciałabym cię przestać kochać, chciałabym cię przestać kochać, daj mi trochę pogardy dla siebie" - jedzonko :!:
taka autosugestia :wink:
może pomoże :wink:
http://www.surftravel.pl/bibgraf/Gra...dzenie_jpg.jpg
Oj kawka, daję Ci porządnego klapsa za ten makaron :wink:
Bierz się za siebie bo jak nie to...................
Trzymam kciuki za dzisiejszy dzionek :lol: :lol: :lol: :lol:
kolejna autosugestia :wink:
będę szczupła, będę szczupła :wink:
latem odsłonię ramiona :D
trochę się teraz pomęczę i latem nie będzie mi wstyd, że oponki wyłażą spod bluzki
bo oponek nie będzie ni śladu :)
http://szukaj.wp.pl/pic/1;/bf/b6/35b3b031e8bf.png
Oj będzie z tego hit lata :lol: :wink:
oj dzięki za klapca :wink:
od rana się motywuję :)
:wink: a jak przesadzę to się najwyzej zmutuję :wink:
wierzę że będzie dobrze i że mi się uda
trzymam kciuki za Ciebie :) najlepsza motywacja wg mnie - wyjdę w lato na plażę z moim zgrabnym ciałkiem i będę szczęśliwa, że wytrwałam i mam rezultaty :)
http://szukaj.wp.pl/pic/2;/80/0e/4c737d962c44.jpeg
wszystkie rowery świata łączcie się
dziś się znów zakolegujemy
połączy nas coś wyjątkowego :wink:
i niech to trwa dlugo długo....
Wchodze do kawusi na herbatkę...a tu ani kawki , ani herbatki niet...za to co moje piekne oczy widza...jakąś gruba osóbke na wadze...Kawka ...gadaj no ...skad wziełaś moja fotke :wink:
A z tej autosugestii to bedzie hicior...
:wink: Romka a jaką herbatkę wolisz : zieloną czy czerwoną :?:
a może jeszcze jakąś inną :?: chętnie się napiję :)
i wybacz że mnie nie zastałas :?
http://szukaj.wp.pl/pic/14;/96/89/7b618329831b.png
Kawki nie ma, ale za to cały dzban herbatki zostawiła...wyobrażę sobie ,że jest w niej Rooibos, bo taką piję, ale lubię wszystko oprócz czarnej.
No i zapytam kolejny raz...jak sie czyta nazwe tej mojej herbatki , bo kupuje ja w sklepie samoobsługowym , zeby nie palnąć gafy, a nie zawsze tam jest :wink:
Buziaki i słonko na pochmurny dzień!
Jestem , jestem, ale strasznie śpiąca, mimo żem spała w nocy normalnie
chyba zrobię sobie kawy :?
Pytasz jak się to czyta, hm według mnie przez "u" ale pewna nie jestem :?
głowy nie dam :wink:
A dziś coś sobie przygotowałam, jak zwykle w sprawie motywacji, bo jak dla mnie to jest najważniejsze - dobra motywacja- w celu osiągnięcia sukcesu, ale o tym za chwilke
Witaj Kaweczko!!!!!!!
Klapsik zmotywował :lol: ...i dobrze.......a jak dziś dietkowanie.............mam nadzieję że do kawki nie było ciasteczka :?: :wink:
Kawka gdzieś Ty się podziała :?:
no i jestem :)
miało mnie nie być chwilkę, a tu z chwilki zrobiło się kilka dni :wink:
no cóż tak jakoś wyszło
teraz mała spowiedź :wink:
waga 80kg
bioderka 111cm
brzusio 92 cm
bliźniaczki 108cm
no, przezyłam :oops:
teraz to co miałam jeszcze w piątek napisać
ZASADY - MOTYWACJE - AFIRMACJE :!:
:arrow: JEDZ 5 RAZY DZIENNIE
:arrow: JEDZ NIEWIELKIE POSIŁKI
:arrow: JEDZ POWOLI
:arrow: ZAPOMNIJ O SŁODYCZACH
:arrow: PIJ ILE MOŻESZ
:arrow: NIE OBJADAJ SIĘ NA NOC
:arrow: RUSZAJ SIĘ JAK NAJWIĘCEJ
:arrow: UNIKAJ TŁUSTYCH POTRAW
:arrow: KOCHAJ SIEBIE
:arrow: NIE PODDAWAJ SIĘ
tak sobie wymyśliłam że co jakiś czas wypunktuję sobie takie rzeczy by pamiętać co powinnam robić a czego unikać, niech to będzie kącik KU PAMIĘCI :wink:
teraz zmiatam podpatrzeć co się w świecie dzieje :wink:
http://szukaj.wp.pl/pic/1;/5c/2c/cb0fc6609d1c.png
Ohoho, bardzo ładne punkciki, ogromnie przydatne. Kawciu, a ile Ty masz wzrostu? Pewnie pisałaś to już gdzieś wcześniej, ale że ja jestem leniwa, to nie poszukałam.....
No kochana,motywacja super!
Chyba musze tez sobie wypunktowac moja motywacje!
Motywujmy sie wspolnie :D
Kaweczko trzymam kciuki...........ale wiesz te punkty to są też moje więc przypominaj je nam jak najczęściej :wink: .............aż nam się po nocach będą śnić :wink:
Witaj kawciu!
Widze, ze masz silna wole i zaparcie wiec nie ma rady-osiagniesz cel :-)
Przeczytalam ze uwielbiasz makaron, ja tez, ja tez! Ale wiesz, zeby sobie nie dokladac poprostu odmierzam szklanke suchego i tylko tyle gotuje, nie ma mozliwosci dokladki. Zreszta powiedzialam sobie, ze to co na talerzu starczy,nie ma dokladek, teraz za to delektuje sie kazdym kesem i nakladam na maly talerzyk, wiec wydaje mi sie ze mam duuuuzo ;-)
Oby do lata z takim samozaparciem!
no i mamy wtorek - od rana lekko nerwowy, ale do końca dnia damy rade :wink:
MISIU - nie wiem czy pisałam o wzroście, teraz nadrabiam - ostatnio miałam 166cm :wink:
ULKA - jak się odpowiednio zmotywujemy będzie na łatwiej :wink: chyba :wink:
RECMAL - kurde, znów zapomniałam o prawach autorskich :wink: wybacz :wink: ja te punkty mam spisane (z różnych miejsc) w notesiku, a że odchudzam sie całe życie to jego kartki są już żółte :wink:
MILADY - makarony ubóstwiam, problem w tym, że moja kuchnia obejmuje jedzonko dla 4 ludzi, nie gotuje osobno bo pół dnia siedze w pracy, drugie pół pilnuję bym nie uległa pokusie :) Ale masz rację małe talerzyki - szczególnie w kolorze niebieskim - oraz powolne jedzenie pomagają w odchudzaniu :wink:
Milady mi przypomniała o kolejnych zasadach :wink:
więc oto kolejny odcinek Z PAMIĘTNIKA DIETETYKA
:arrow: JADAJ NA MAŁYCH TALERZYKACH (niebieskich, ponieważ ten kolor zmniejsza łaknienie) - to skuteczny sposób na tworzenie pozorów, że posiłek jest obfitszy
:arrow: KRÓJ SPOŻYWAE PRODUKTY NA DROBNE KAWAŁKI - będzie się wydawało że porcja jest większa niż w rzeczywistości
:arrow: PO NASTĘPNY KĘS SIĘGAJ dopiero wtedy, gdy poprzedni znajdzie się już w żołądku. Każdy starannie przeżuwaj-licz ruchy szczęki i dopiero po np. 20 połykaj
:arrow: NA PÓŁ GODZINY przed posiłkiem wypij szklankę wody - wypełniony nią żołądek nie będzie się domagał dużo pożywienia i mniej zjesz
:arrow: ŻEBY SCHUDNĄĆ trzeba PODNIEŚ POZIOM PRZEMIANY MATERII , a to uzyskujemy za pomocą ruchu. TRZEBA ĆWICZYĆ
http://www.wikom.pl/pm102lodz/pictures/gimnastyka.gif
No pięknie ja tu na kawkę wpadam a tu Kawki brak :lol:
Kawus fajne te punkciki wypisalas, szczegolnie o talerzykach :-) Akurat jem na niebieskich, fajnie.
Poza tym jak mija dzionek i dietka? Pisz :-)
cosik mi się dzisiaj nie chce :roll:
tak bym jakoś w łóżeczku poleżała
poleniuchowała albo książkę poczytała
byleby tak nikt ode mnie niczego nie chciał :roll:
Od rana wmawiam sobie, ze mi się nie chce jeść no i chyba mi się nie chce :roll:
łykam herbatke z cytrynką, topię głód, a nie się cholera utopi
http://szukaj.wp.pl/pic/1;/92/59/532b992d706b.jpeg
Kawciu jesli masz mozliwosc to poprostu nic nie rob ;-)
Mi sie jakos ostatnio chce, bo pracy nie mam i szalu dostaje w domu ;-) Ale majac prace to tez jestem nie do zycia, ciagle zmeczona i kazda sekunde bym wykorzystywala na lezenie ;-)
Zapijaj glod bo zabic to sie chyba nie da ;-)
Buzi
no tak, a co zrobić jak sie siedzi pół dnia w pracy :?: i nie ma zmiłuj tylko to co trzeba to się robi :roll:
a to co nie trzeba, sie zostawia na czas jak sie zachce :wink:
o Kaweczka wróciła.......powiedz Ty mi kochana dlaczego ten talerzyk to musi być niebieski bo mnie od wczoraj ciekawość zżera ...........może to na wyobraźnię ma działać........jak się na niebieski patrzy to głód znika :lol: :lol: :wink:
Z tym niebieskim to podobno tak jest , ze zmniejsza apetyt i zarelko wygląda większe, ale na mnie to nie działa :wink:
Tak samo zresztą jak zapach wanilii , który powinien unosić sie w domu , żeby mniej jeść...ja tam mam po nim ochotę na ciastka, ale mądre głowy twierdza ze osłabia apetyt...
Buziaczki kawko zostawiam na pochmurny dzionek.
Nie znalazłam niebieskiego , wiec proszę na granatowym :wink:
http://magurosushi.pl/sklep/componen...c2bc5cfc7c.jpg
Kawka co z Tobą :?: ..........niemoc Cię dopadła...........spowiadaj się tu szybko :wink:
Kawka zarobiona, zasypana papierami bo ja z pracy piszę, tak mi łatwiej :wink: w domciu młodzież oblega komputer więc są utrudnienia :roll:
ale spokojnie, dietkuję i pilnuję się
Romka ale mi smaka zrobilas :shock: to sushi wyglada tak pysznie i zdrowo, ze zjadlabym tak chetnie. musze znalesc jakas kanjpe gdzie robia sushi bo mnie polamie, albo znajde przepis i sama zrobie, tylko te produkty sa troche drogie, te cale wodorosty i wasabi... za cholere tego dostac nie mozna ehhh :? to nie moze byc tuczace prawda? przeciez to owoce morza i warzywa z ryzem... nie dziwne ze japonczycy zadko maja nadwage...
Oj kaweczko u mnie z dostępem do kompa też ciężko bo moja mała jak ze szkoły wraca to lalką wirtualnie tipsy zakłada makijaż robi...........a wczoraj stwierdziła że chyba modelką będzie........matko jak ja wytrzymam jej dorastanie :roll:
Super że z dietką ok...........trzymaj tak dalej :lol: