-
Masz rację "młodzi piękni i bogaci" - strasznie drogo, ale "Parlament" OK!W Sopocie "VIVA" i "GALAXY" godne polecenia!
Bercik jak Ci idzie dietka bikini?Ja od dziś znowu jestem na niej!
To co, nic nie piszesz?Dawaj relację mi tu!
A jak Wam dziewczynki idzie? Buni, nie śpij tylko pisz!
-
no więc tak!
dzisiaj byłam na koniach i pojeździłam tak około 30 minut a przed chwilą jeździłam na rowerku 20 minut! więc jestem zadowolona.
niestety w miedzy czasie zjadłam Magnum migdałowe i wypiłam coca-cole. i jeszcze zjadłam jogurt duży!
no trudno! od jutra normalna dietka bez pobłażania;)
i koniki raz jeszcze;)
-
dzis byl w miare fajny dzien. po poludniu mialam lekka zalamke ale wsiadlam na rower i wyparowala. jezdzilam 50 minut i jestem z siebie naprawde zadowolona.
jedzeniowo nie bylo nagorzej;)
-
Widzę Julcyku,że jesteś zawzieta w postanowieniu - tak trzymaj!Konie, rowerek-chym...
Cieszę się że tak wytrwale walczysz.Ja mam dziś trzeci dzień dietki bikini i jest OK!W Gdańsku ładna pogoda a od poniedziałku mam tydzień wolnego.Pozdrawiam
-
Oskubana to super! wreszcie odpoczniesz od tej pracy i bedziesz miala czas dla siebie!
tak jestem zawzieta bo jade w sobote na dwa tygodnie na oboz konny i chce jak najmniej wazyc zeby biedny konik sie nie przemeczyl.
dzisiaj tez byłam na koniach [poskakalam nawet] a wieczorkiem rower. jutro znow na konie i mam nadzieje ze wreszcie pojde na basen z tata;-)
caluski
-
Julcyku!Ja kocham moją pracę a dzięki niej mam kontakt z Wami!Ale jakoś będę musiała przeżyć ten tydzień!
Życzę Ci udanego obozu i może w końcu basen z tata wyjdzie!
Pozdrawiam
-
a co robisz?
no a nie mozesz pojsc do jakiejs internet-cafe zeby tu byc... tak na godzinke!
a ja wyjezdzam na 2 tygodnie i bede sie czula bardzo opuszczona... mam nadzieje ze nie zaczne sie obzerac...
-
moje dzisiejsze błędy:
*Big Milk
*batonik Cini Minis
*pare łyków tymbarku [był strasznie słodki wiec połowe wylałam]
no ale nie poddaje się! patrze życiu prosto w oczy i śmieję się do niego! przecież w życiu chodzi o to, zeby się dobrze bawić;)
GŁOWA DO GÓRY!
-
no a dzisiaj miałamk iść na konie... obudziłam się 0 6.30, tatuś przyniósł kawe i miałam wstać...
no ale zasnęłam i sie zastanawiam czemu tata mnie znowu nie obudził...
trudno!
ide dzisiaj na basen a konie odrobie przy pomocy rowerka!;)
bedzie dobrze!!!
i spotkam się wreszcie z moimi kochanymi kolegami;))))
-
Julcyku jak Ty masz fajnie!Kawa do łóżka?!
Do kawiarenki sie nie wuybiorę bo nie znajdę czasu-tak sobie zaplanowałam ten tydzień aby mi tylko czasu wystarczyło tylko po to aby nie zapomnieć że na diecie jestem!
W Gdańsku leje i chłodno jest.
Spać mi się chce!
Pozdrawiam
-
Oskubana
please, please
przyslij troszke tego deszczyku do warszawy, bo jest okropnie gorąco. Moje "członki" odmawiaja posłuszeństwa
UDANEGO WYPOCZYNKU
-
z Wielką przyjemnością!Ja tu słońca potrzebuję bo tydzień laby-chciałam iść na plażę sie opalić a tu co?Sprzątanie i lekarze mi zostana!?
Pozdrawiam
-
w Krakowie okropny upał... nawet na rowerek nie moge wyjść... za gorąco... mam nadzieję ze wieczorkiem sie uda:)
-
no i popoludniu padało wiec wieczorkiem wybralam sie na rower:) jezdzilam 25 minut. chcialam wiecej ale nie wyszlo....
a dzisiaj stanelam na wadze i pokazala 74,4;))) jestem z siebie dumna!!
caluski
-
Jucyk! myszko jedziesz na obuz? na 2 tyg!? oł będę tęsknic...zycze Ci udanego wyjazdu ! NO I TAM DBAJ O DIETE!!! zeby nie bylo! obzarstaw! jejku myszko jak ja się ciesze ze ci sie udało juz kilka kilo zrzucic!! obu tak dalej :) :)
Oskubana wyjezdza na tydzien ehhhhh......trzymaj się Skubana...<cmok>
Pozdrowionka !!! <przytul>
-
no wyjeżdzam na 2 tygodnie i bardzo się boje, bo tam jest zawsze dużo jedzenia. mam nadzieję że dam rade... trzymajcie kciuki za mnie!
-
dzisiaj byłam dzielna bo u kolezanki oparłam się ciasteczkom i tylko 1 krówke zjadłam... [ile to jest kcal?]
a jej mama chciała mnie poczęstować obiadem... ale sie nie dałam;)
-
:(
JA też iałam takie problemy ale zaczełam wyobrażać sobie ze jedzenie to przecież tylko chwilowa przyjemność i oczywiście pomyślałam sobie jaka to ja będe z siebie dumna za jakąś godzinkę gdy zobaczę ze nie zjadłam pysznego ciastka :D
-
no ja w sumie bylam z siebie dumna! dzieki Szajbercik;)
dzis o 13.15 mam pociąg. bardzo sie boje op siebie bo ja nie mam silnej woli...
no i bede musiala zaczac jesc biale pieczywo... obiecuje sie ograniczac!
trzymajcie się
[bede trzymac kciuki za was wszystkie i jak wroce to bedziecie mi musialy zdac relacje z waszych diet, wzlotów i (oby nie) upadków]
caluski
-
wróciłam...
jadłam ciemne pieczywo
i słodycze...
jutro hop na wage. zobaczymy jak bedzie....
jestem pełna najgorszych przeczuć....
-
Witaj Julcyku!
Nareszcie ten pościk sie ruszy!
U mnie OK!Waga spada ale sie nie ważę ale ciuchy są luźne!Cieszę się!
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
-
wiec tak. waga ruszyla o kg w gore. ale w sumie od poczatku wakacji jest 1 kg w dol wiec sie ciesze. od teraz juz bez folgowania sobie ruszam do boju z moja nadwagą!
witaj oskubana! co u Ciebie? jak w pracy?
moje ciuchy na razie nie sa luźne... moze juz wkrotce!
caluski
-
humorek dzisiaj mi dopisuje. taki piekny dzien wstał a do szkoły mam na 10.50;) tzn ze juz niedługo.
dzisiaj nie bedzie zadnego objadania się... do szkoły pakuje 2 jabłuszka.
buzka mi się smieje;)
caluski
-
Hej!
Cieszę się, że masz dobry humorek.Ja jestem zła jak osa dziś.
Moje ciuchy latają wokół mnie a stare jeszcze są obcisłe.Jak do kogoś idę to każdy mi mówi, ale ja zeszczuplałam, buźka mała i taka chuda!Gdzie ja chuda, ja dopiero straciłam ponad 7kg i dalej muszę tracić.
Na razie zmykam, bo dużo pracy ale odezwę się.
-
Oskubana świetnie Ci idzie!
mi troche gorzej, zjadłam dzsiaj troche bialego chlebka....
ale nie jest najgorzej;)
uśmiech prosze!!
-
Hej!
Dziś mam już lepszy humorek!Wygadałam się powiedziałam co myśle i jest OK!
A tak dietka leci po malutko, choć sama nie wiem co stosuję bo bikini nie pilnuję tylko se wybieram dni jak mi pasuje i jaki mam humor.
Ciekawe z jakim wynikiem?
Pozdrawiam
-
oskubana mam nadzieje ze z jak najlepszym!!
u mnie jutro ciezki dzien. najpierw 7 godzin w szkole a potem ide na cmentarz kolezanke odwiedzic bo skonczylaby 17 lat gdyby zyla...
trzymajcie kciuki zebym nie pocieszala sie slodyczami...
dzis troche przegielam ze slodyczami
2 male pierniczki i lody
na pocieszenie słucham fajnych piosenek!
-
juz sie wzielam w garsc... bo co to ma byc, zeby slodycze mna rzadzily?!
od dzis nie tykam slodkiego...
no i cwiczonka...
gimnastyka;-)
-
przeniosłam się na pamietniki!
ale i tak pewnie to nikogo nie obchodzi...
-
Witam!
Przepraszam,że tak późno ale brak czasu mam ostatnio!!1
Julcyk, co u Ciebie?
U mnie lipa!!Zero ćwiczeń i dieta zanidbana! Muszę zabrać się za siebie!
Pozdrawiam
-
hej oskubana!
no u mnie lepiej!
ale nie wiem jak wagowo ani w centymetrach...
zajrzyj na pamietniki i tak "sprotac wlasnym marzeniom"
tu juz nie bede pisac