-
P O M O C Y !
chce schudnąć! nienawidze diet! wiec wymyslilam, ze jezeli po prostu nie bede żrec slodyczy i rzeczy wysokokalorycznych i bede uprawiala sport to schudne... [komputer powiedzial mi ze mam 12 kg nadwagi. ja uwazam ze tylko 7]. niestety nie wychodzi mi!!!;(
dzisiaj zjadłam paczke chipsow. strasznie kaloryczne. i ciastko!!!!!!!!!
pomożcie mi jakoś...
co wy robicie żeby nie jeść slodyczy?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
witaj! ja mam podobny problem do ciebie. chce schudnac ale nie potrafie sie oprzec i jem jza duzo. od poniedzialku zaczynam diete south beach. slyszalam ze jest dobra. mam miesiac na schudniecie przynajmiej 10 kg. pozdrawiam
-
Witaj
Podobnie do Ciebie, nie znosze wszelkiego rodzaju diet. Narzucane potrawy, jedz to, nie jedz tego, wszystko o kant... rozbić. Myślę, że rezygnacja ze słodyczy to pierwszy krok i to znaczny w spadku wagi.
Trudno jest zrezygnować ze słodyczy, jednak to możliwe. Ja na przykład znam siebie na tyle, żeby wiedzieć, iż jak już pokuszę się choćby na kostkę czekolady, na niej nie przestanę. Szerokim łukiem więc omijam stoiska ze słodyczami, od czasu do czasu odbijając to sobie dobrym lodem (bez czekolady, wafelka i wszystkich dodatków).
Wiem dokładnie jednak, że cukru w końcu w organiźmie zabraknie i mimowolnie zaczniesz szukać czegoś na ząb. Ostatnio odkryłam, że moje zachcianki jeśli chodzi o słodycze zaspokaja serek waniliowy z dodatkiem musli własnej roboty. Dodaj tam czego chcesz, jednak z umiarem - ja mieszam ze sobą pestki dyni, odbrobinę orzechów włoskich, płatki owsiane oczywiście, siemię lniane, rodzynki, troszkę wiórków kokosowych. Spróbuj dodać do jogurtu troszke musli, a gwarantuję, że da to lepszy efekt niz wcinanie pustych kalorii w postaci chipsów czy ciastek.
Pozdrawiam
-
Witam, wczoraj czytalem post lasek na temat figurelli, ze jest spoko, ale to drogie, ale sa takie tabletki w aptece, nazywaja sie Cidrex, kosztuja 10 zł. Dziewczyny twierdza ze pomagaja i nie ma sie po nich ochoty na slodycze, jedna pisala ze bierze je od 4 tygodni, a od 3 tygodni nie jadla slodyczy bo ja nie ciagnie :] A co do diet, to moze sprobujecie diety 1000 kalorii ew. troche wiece, w zaleznosci od wlasnych zapotrzebowan, jest w niej dosyc szeroki jadlospis czyli mozna sobie na duzo rzeczy pozwolic (ale bez przesady :P ) jedyne ograniczenie to te 1000 kalorii, ale to jest spoko, da sie zyc, ja wlasnie jestem na tej diecie i nie jestem wogole glodny, trzeba tylko jesc o regularnych porach, ja np jem 5 posilkow co 3 godziny, ale ostatni posilek przed 18. Potem jak jestm glodny to tylko woda, 2 szklanki, brzuszek pelny :P i tylko siku sie chce No i przede wszystkim musicie odstawic takie tuczniki jak chipsy to jest podstawa, bo bez tego sie nie da. Po za tym cwiczyc, ja biegam i na skakance skacze, ale jak nie lubicie to mozna isc na jakies disco :] skutej jest podobny chociaz rockoteca lepsza, tam wszyscy skacza (taka skakanka :P) kiedys po 3 godzinach skakania udalo mi sie do domu przyjechac lzejszym o 3 kg ( nie wiem jakim cudem) zabawa byla przednia no i przyjemne z pozytecznym )))
-
Cześć!
Ja też uwielbiam słodycze i lubię jeść!Ale Anifka i Calebriana mnie uświadomiły i tak długo mi truły, że już ich nie jem od 2 tygodni.Ja miałam taki plan:2batoniki na cały dzień+2bułeczki+talerz zupy ale te dwie mnie zakrzyczały, że źle itp.Więc od 1-go sierpnia jestem na diecie bikini/opis chcę 10kg zgubić/i jastem 5 dzień na niej i jest OK!Wiem,że to jest trudne ale lody dalej raz na jakiś czas zjem.Sama robię zakupy do domu, sama gotuję i to nie jest łatwo odmówić.Tymbardziej,że ja kupuję do domu drożdżówki i batoniki/brat je bo ma cukrzycę i czę sto mu cukier spada/-ale żadnych leków nie biorę!Nie wierzę w żaden chrom itp. Kiedyś se gumy do odchudzania specjalne kupiłam 30zł za nie zapłaciłam i co?I lipa-miałam większy apetyt!Musisz sobie postanowć,że chcesz schudnąć, wybrać cel i dietęwybrać i do dzieła!Ja od 9-go lipca 4kg pożegnałam!!!Gimnastyki też nie lubię ale kilka brzuszków + rowerek treningowy na krótko OK! Trzymam kciuki za Ciebie i wiem, że dasz radę!
-
cześć
na słodycze polecam CIDREX. Nie jest drogi a skuteczniejszy niż chrom, chromdiet i inne takie "chromoorganiczne specyfiki" a przede wszystkim tańszy!piewszy tydzień stosowałam go głównie przed posiłkami po to aby zmniejszyć treść posiłków, ale potem okazało się że przy okazji po prostu przestałam mieć ochotę na czekoladę, ciasta (jeśli już chcę coś słodkiego to wystarczająo za słodki jest Big Milk mleczny albo serek waniliowy)
dzięki temu, że nie ciagnie mnie do słodyczy, to wiem że mogę się odchduzać i wytrzymam od poniedziałku zaczęłąm się odchudzać na dietce 1300 kcal.
Może to nie jest dietka nastawiona na szybki efekt, albowiem dałam sobie czas na schudnięcie 7-9 kilo do końca listopada ale wiem że na takiej dietce wytrzymam. Stosując diety 1000 kcal zazwyczaj obniżała mi się przemiana materii a potem i tak nadrabiałam zaległość w jedną noc
tymczasem teraz mija już 4 dzień a ja tryskam energią i nic mnie nie złamie wierzę w to
tobie i wam wszsytkim tego życzę
P.S stosuję też figurellę i choć wydaje mi się że działa- powtrzymam się przed zachwalaniem, tym bardziej że jest to wydatek rzędu 40 zł na 2 tygodnie
-
dzieki welkie wszystkim. podniesliscie mnie na duchu. wierze ze mi sie uda. od dzisiaj zero slodyczy. trzymajcie kciuki
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Dobra decyzja Julcyku!Wiem, że Ci się uda wytrwać w postanowieniu!
-
dzieki Oskubana!
jestes wielka!;)
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Ale śmieszne!!!!
Jestem grubsza a nie duża!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki