Podejrzewam, że dorsza albo mintaja, bo chude. Ale normalnie smażone na minimalnej ilości oleju, bez panierki żadnej. Bardzo smaczna była:)
Wersja do druku
Podejrzewam, że dorsza albo mintaja, bo chude. Ale normalnie smażone na minimalnej ilości oleju, bez panierki żadnej. Bardzo smaczna była:)
no ja chyba dziś będe musiała zjeść makrelę bo nic innego nie znalazłam:/
kurcze jaka po tej diecie całej jestem zmęczona... jak poszłam dziś biegać to normalnie szok- mięśnie nie chciały w ogóle słuchać :(
no i wczoraj był pierwszy dzien z normalnym jedzonkiem<mniam> tylko zaczełam juz ładnie liczyć kalorie:) powiem wam szczerze że zielonego pojęcia nie miałam że obwarzanki mają tyle kalorii :shock: no ale dopiero się uczę zobaczymy jak to dalej pójdzie:D
Ja też witam:) I gratuluje już straconych kg:) Te nastepne pójdą już szybko i ani się obejrzysz będzie bikini plaża i wymarzone wakacje;) Pozdrawiam
Witaj :P
ja również jestem po kopenhaskiej, ale wytrzymałam tydzień i schudłam 3kg i od tego poniedziałku jade już na niepełnym tysiaku bo nie chce by kg wrociły. mnie to najbardziej na kopen męczyły te posiłki okropne i mysl ze mam jesc to IItyg. mnie zniechecila. Slabe samopoczucie i ciagly bol glowy swoja drogą.
Zyczę powodzenia w dalszym gubieniu kiloskow i zapraszam do siebie ;)
Dziewczyny pomóżcie! co ja robię źle? skończyłam 2 dni temu kopenhaską i zaczęłam jeść normalne produkty, staram się nie przekraczać 1000 kcal dziennie, no wczoraj było 1200 kcal , ale dbam o to żeby ilość spalonych kcal była większa. No i po pierwszym dniu przybyło mi1,2 kg , po drugim 0,8 kg :( tak więc jak zakończyłam komenhaską z wagą 61,2 tak teraz już ważę 63,3! :shock: poradzcie mi co mam robić żeby stracić na wadze a nie przybierać? :cry:
heyka!! Jak dietka idzie???
A propo ze na wadze przybywasz to niewiem co moze sie dziac. Moze to taki bunt bo bylas na kopenhaskiej i przeszlas od rau na normalne produkty:)
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=73684
no a na jakie powinnam przejsć? nie mam pojęcia:/ no ale skoro więcej spalam niż zjadam to jednak chyba nie powinnam przybierać na wadze prawda? w kazdym razie walczę dalej:) i dalej biegam
Pachulka, nie martw się ja mialam podobny efekt. generalnie schudłam 4kg ale 2dni po kopen 1kg wróciło. Ty więcej zzucilas to i więcej wrocilo. Cwicz, pij duzo wody i nie zjadaj pelnego tysiaka a w tym tysiaku stawiaj raczej na warzywa, chleb jeszcze omijaj. ja tak robie od poniedzialu i wiecej kg nie wrócilo, waga ustabilizowała się ale raczej w dol w tym tyg jeszcze nie pojdzie. Niezniechecaj się! Wiem, ze po 2tyg powrót kg jest ciosem ale to chyba raczej tak juz jest ze te troszke musi wrócić. Pozdrawiam