-
Potrzebny mi dietetyk.
Dzień dobry, najpierw sie przedstawie
Mam na imie KASIA
Wiek: 20
Wzrost: 163
Waga największa: 68kilo
Waga najmniejsza w "dorosłym życiu": 62 kilo
Waga wymarzona: 53-55
Wymiary: nie mam pojęcia
ROZMIARÓWKA: akutalnie mieszczę się dobrze w 42, ale 42 za obcisłe momentami
Chciala bym schudnąć te 14 kg ale kompletnie nie mam pojecia jak..nie znam sie na dietach a wszystkie te z kolrowych pisemek są nie dla mnie potrzebuje chyba diety indywidualnej...czy moze mi ktos pomoc? :oops:
-
sprobuj 1000 kalorii, sam aktualnie na niej jestem :))) ale cos mi sie obilo o uszy ze 1000 kalorii to tez z kolorowych pisemek :) Moja rada co do diety:
zrezygnuj z masla, bialego pieczywa, ziemniakow, slodyczy, chipsow i innych tego rodzaju tucznikow, jedz duzo warzyw i owocow, wiecej warzyw, maja mniej weglowodoanow, przed posilkiem wypijaj szklanke wody mineralnej niegazowanej, jedz minimum 5 posilkow dziennie z odstepami ok 3 godziny, ostatni posilek ok 18, pozniej juz nic nie jedz, jak jestes glodna napij sie wody :))) a po za tym duzo ruchu, ja osobiscie dziennie biedam, robie pompki i brzuszki i caly czas mam w planach skakanke, ale jak narazie nie udalo mi sie jeszcze za nia zabrac :P jak sie bedziesz chciala czegos konkretniejszego dowiedziec jeszcze to czekam na pytania :))) bo to co naazie napisalem to bardzo dolne zasady
-
acha:)
NO dieta 1000 kalori tez mi sie kiedys o uszka obilo....:) ale ja nie wiem jak to mozliwe zeby zjesc tylko 1000 kalori wczoraj sie tak starłam a zjadlam 1800:( jezuuu a jak sie dowiedzialam ile kalori mia kromka zwyklego chleba:(!!! nie wiedzialam.. teraz wcinam grachamki:)...No ale mam za mało ruchu...i spaliłam nie całe 200:( nie moge sie z motywowac do cwiczen:( i nie mam rowera bo mi ukradli :cry:
-
Karmelku, zrobiło mi się przykro,że Ci rowerek ukradli - te złodzieje!Ręce bym im ucięła i nie tylko ja! Ale w zamian za gimnastykę w domu się weź! Rowerek, przysiady, skłony, pajacyki itp. itd! Zawsze coś!a na przyszłość proszę się bardziej pilnować z 1000 na 1800-opanuj się!Karmelku, cieszę się ,że piszesz prawdę i czekasz na pomoc - to jest bardzo dobre posunięcie.A co do jedzenia więcej kalorii niż zaplanowałaś to jest problem.Może spróbuj tak jak ja / leniwa Kasia/ na cały dzień piszę sobie jadłospis i się go sztywno trzymam! Spróbuj! Ja jestem na diecie "bikini"!NetGh0st, ma rację dostosuj się do tych rad.Ja narazie zmykam.Odezwę się póxniej!
Pa
-
karmelku, zjadlas tyle bo jesz nieodpowiednie rzeczy, zjadlas np kilka kromek bialego pieczywa, ktore jest kaloryczne i tuczace, anie powinnac i to stad wchodza te wszystkie kalorie, tym bardziej jak jesz rzeczy tuczace, to musisz zjesc tego tyle samo ile reczy mniej tuczacych zeby zabic glod, musisz sie przestawic na rzeczy niskokaloryczne i stosowac do tego jakies zapychacze, ja np w tym celu stosuje ryz, zamiast np zjesc batona zjedz jablko albo 2, efekt sytosci bedzie, a bedziesz zdrowsza itd, mam nadzieje ze mniej wiecej wiesz o co mi chodzi, jeszcze gdzies czytalem chyba o otrbach, ale nie jestem na 100% pewny czy to otreby, jak to jest to sie to zapija i one peczniej w brzuchu co daje efekt sytosci.
-
i jeszcze zapomnialem, co do cwiczen, poczatki sa trudne, ale dasz rade, zacznij biegac, to najbardziej spala kalorie, najlepiej biegaj rano i naczczo przez to organizm sie szybciej dobiera do tluszczyku, przed bieganiem wypij filizanke zielonej herbaty, dzieki temu organizm sie jeszce szybciej dobierze do tluszczu bo w niej jest costam, mniejsza z tym co :P co to powoduje :) i przede wszystkim nie zniechecaj sie z dnia na dzien jest coraz latwiej a im dalej jestes tym tym wieksza szkoda Ci zrezygnowac z tego co osiagnelas, po za tym nie przejmuj sie tym ze zjedlas 1800 kalorii a spalilas 200, KAZDA PORAZKA JEST POKARMEM DLA SUKCESU !!! :) i tego sie bedziemy trzymac :) DAMY RADE !!!
-
Moj mały sukces:)
:D ...no ale to naprawde taki malutki sukces...bo jest 16 prawie a ja mam tyko 650,1 kalorii na koncie i zrobilam sobie super jedzonko na obiad z warzyw i rybki i pyszne to było.....:)...to na kolacje zjem tylko jakis maly jogurcik i wypiję herbatke:)..i caly czas bede pila wode jak mi sie jesc zechce.
Jakby ktos chciał przepis to mu chetnie dam :)
Dziękuję za radę NetGh0st i Oskubana :D dla was
-
jeszcze jedno, kolacja powinna nie powinna byc zbyt obfita (chociaz z tego co napisalas to raczej nie bedzie) ale nie o to chodzi. Widze ze ty uciekasz z tymi kaloriami troszke w druga strone. Tak nie mozna, 1000 kalorii to skromne minimum ktore potrzebuje nasz organizm zeby sprawnie funkcjonowac, jak przez dluzszy czas bedziesz tak malo jadla (650 kalorii) to tez nie bedzie dobrze. musisz spozywac to 1000 kalorii, jak dostarczasz do organizmu zbyt malo to to wyglada mniej wiecej tak:
1. organizm przechodzi na tryb oszczedny, bo w jego rozumieniu nastaly ciezkie czasy i musi sie zabezpieczyc, i jak bedziesz jadla za malo to on wszystko co zjesz bedzie magazynowal (zaminial w tluszcz) a tego nie chcemy :)
2.waga bedzie spadala, ale nie dla tego ze spalasz tluszcz, tylko miesnie sie spalaja
3.w miesniach jest cos takiego co nazywa sie mitochondria, to takie nasz piece do spalania tluszczu, jak spalisz miesnie, to mitochondria tez, jak spalisz mitochondria nie bedzie w czym spalac tluszczow a wtedy efekt jojo masz murowany.
4. to tak ze wzgledow praktycznych, jak zjesz za malo to nie czujesz sie dobrze, ciagle ssanie w zoladku, bol glowy itd. naprawde nie warto :)
-
super Kasia! ja chce przepis!!
a ja dzis jadlam zur z ziemniakiem. wszyscy marudza na weglowodany a coz zlego w ziemniaczku raz na czas? dobry ziemniaczek i zdrowy ot co!! zur taki z ziemniakiem to mial ok 300kcal i w sam raz na obiadek. a co do pieczywa...najweicej ma pszenne, a graham ma w sumie podobnie co zwykle. ja kupilam sobie chrupkie pieczywo zytnie, wasa albo chaber, i jem je sobie np z dzemikiem, albo zagryzam jogurcik. smaczne, a ma tylko 20kcal w jednej "tekturce". a co do zwyklego-tez jadam, tyle ze np jedna kanapke, z niskotluszczowa margaryna (np delma do kanapek)albo posmarowana naturalnym jogurtem czy serkiem, i z pomidorkiem czy wedlinka drobiowa. no i te tekturki. dobre sniadanko, najesz sie a kalorii tyle co powinno miec. no i chude mleko (ja pije 2% bo mniej to mi jak woda smakuje)-z platkami, z kasza manna czy owsianka. a na obiady to dobre sa potrawy z warzyw (np z mrozonek ) z miesem, tunczykiem itp, oraz zupy z ryzem badz niewielka iloscia makaronu -nie zabielane smietana, a jak juz to jogurtem czy kefirem. np pomidorowa, ogorkowa, albo wlasnie zurek. mniaaaam. i wez sobie porownaj np:
kanapka z chleba z maslem zwyklym, z szynka , serem zoltym to juz prawie 300kcal. a tak zjesz powiedzmy delme zamiast masla to juz oszczedzasz z 72 na 18kcal, wedline chuda zamiast tlustej- znow oszczedzasz, ser zolty zamien na twarozek niskotluszczowy itp. tez jest pyszne, a duzo mniej ma kalorii!!!
powodzenia, ja jestem na 1000kcal i schudlam 8kg od polowy czerwca. pozdrowionka!
-
Przepis :-)
12-15dkg fileta z mintaja np
9dkg cukini
1łyzeczka oliwy z oliwek
2 dkg cebuli
20dkg kalafiora
5 dkg czerwonej papryki (w stronku)
2łyzeczki konc. pomidorowego
Rybkę posolic posypać pieprzem skropic sokiem z cytryny jak ktos lubi, podsmazyc na oliwie chwilkę az bedzie bielutka, wrzucic pokrojoną w kostke cebule papryke i cukinie . podusic chwilkę dodac koncentrat pomidorowy rozdrobnic rybke łyzeczka na male kawałki tak zeby znikła w warzywach.Dusic wszystko razem dodac tymianek albo oregano (ja dałam jedno i drugie:)) Proponuje do tego zamiast ziemniaków kalafiora z wody.
Mnie to wyszło jakies nie całe 300kalori ale ja tam ich liczyc dobrze nie potrafie:) :wink:
-
mniaaaam:)
jak sadze :wink:
-
Monia, czy Ty do mnie pisałaś o przepis? Jeżeli tak to już daję dietkę bikini i pochwalę się, że od 9-go lipca do dziś 5kg zgubiłam!!!!
Proponowana w tym tygodniu dieta trwa 10 dni i można dzięki niej schudnąć ok. 5 kg. Jej podstawą są warzywa, owoce oraz zioła. Przebiega ona w 3 etapach:
I etap: Oczyszczanie i przygotowanie do odchudzania. Trwa dwa dni, pierwszego dnia zjada się ok. 800 kcal, zaś drugiego 1000. Można w tym czasie zrzucić jeden zbędny kg.
II etap: Spalanie zbędnego tłuszczu. Przez 6 dni należy spożyć nie więcej niż 1000 kcal dziennie. W tym czasie można schudnąć ok. 3 kg.
III etap: Stabilizacja wagi i zapobieganie efektowi jo-jo. Trwa 2 dni i przyzwyczaja organizm do normalnych posiłków; dzienna dawka kalorii wynosi 1200. Można stracić 1 kg.
W trakcie stosowania diety koniecznie należy wypijać codziennie 2 litry nie gazowanej wody mineralnej oraz pić zioła przyspieszające przemianę materii, jak np.: rumianek, bratek polny, melisa.
Jeśli dotychczasowy spadek wagi nie jest wystarczający, można jeszcze przez 6 dni stosować dietę 1200 kcal o jadłospisie zbliżonym do tego na 2 ostatnie dni.
1 dzień: Śniadanie (250 kcal): mały kubek jogurtu z ziarnami zbóż, z filiżanką malin i łyżką otrębów, herbata ziołowa
Obiad (300 kcal): 200g ugotowanej fasolki szparagowej, 2 ugotowane ziemniaki, 100g pieczonej ryby
Podwieczorek (0 kcal): woda po ugotowanej fasolce
Kolacja (250 kcal): 300g ugotowanych szparagów, 100g (3 plastry) chudej szynki, herbata ziołowa
2 dzień:
1,5 kg owoców (np. truskawek, malin lub kiwi), należy podzielić na porcje i zjeść na śniadanie, obiad i kolację. Między posiłkami pić wodę lub herbatki ziołowe.
3 dzień: Śniadanie (250 kcal): 50 g serka Tosca 3% tłuszczu; 2 łyżki płatków kukurydzianych; filiżanka truskawek
Obiad (400 kcal): omlet z warzywami (jajko, 3 łyżki kukurydzy, pomidor, 3 pieczarki i szczypiorek usmażyć na łyżce oleju); szklanka soku wielowarzywnego , np. Fortuna
Podwieczorek (100 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z łyżką otrębów owsianych; suszona śliwka
Kolacja (250 kcal): pełnoziarnista grzanka; plaster sera topionego light (np. Hochland); pomidor; kiszony ogórek; szklanka soku z pomarańczy
4 dzień:
Śniadanie (260 kcal): kromka razowca z łyżeczką margaryny; jajko na miękko; pomidor
Obiad (400 kcal): 200 g ugotowanego ryżu (3 łyżki surowego); 150 g grillowanego sera feta; sałatka jarzynowa (paprykę, kiszony ogórek, 2 łyżki kukurydzy i kiełki rzeżuchy wymieszać z ½ małego kubka jogurtu naturalnego); szklanka czerwonego barszczu, np. Hortex
Podwieczorek (50 kcal): jabłko
Kolacja (300 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba; 150 g twarożku granulowanego o obniżonej kaloryczności (np. Serek Wiejski Lekki); ogórek
5 dzień:Śniadanie (250 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba, jajko na twardo z łyżką ketchupu, kiełki rzodkiewki, kawa lub herbata bez cukru albo zioła
Obiad (400kcal): 150g pieczonej polędwicy, surówka z kilku liści sałaty, mniszka, pomidora, cebulki dymki i ½ małego kubka jogurtu naturalnego bez cukru, ugotowany ziemniak, szklanka bulionu z kostki
Podwieczorek (50 kcal): pomarańcza
Kolacja(300 kcal): kromka razowca, 30g (plaster) odchudzonego sera żółtego z łyżką ketchupu, liść sałaty, szklanka czystego czerwonego barszczu
6 dzień: Śniadanie (250 kcal): koktajl bananowo-malinowo-jogurtowy (zmiksuj maty kubek, czyli 150 g naturalnego jogurtu z filiżanką malin, średnim bananem i łyżką otrębów owsianych); grejpfrut
Obiad (350 kcal): 150 g pieczonej piersi kurczaka; 300 g brokułów (średnia róża); 2 ugotowane ziemniaki; 3 łyżki kiszonej kapusty; szklanka soku z warzyw (np. Fortuna)
Podwieczorek (50 kcal): jabłko
Kolacja (350 kcal): 200 g ryby po grecku; mizeria; kromka razowca; szklanka bulionu z kostki
7 dzień: Śniadanie (300 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z 3 łyżkami musli; kiwi
Obiad (400 kcal): 150 g pieczonej piersi indyka; 2 ziemniaki; sałatka z mniszka lekarskiego, sałaty i pomidora, skropiona, sosem winegret; szklanka czystego białego barszczu
Podwieczorek (50 kcal): brzoskwinia
Kolacja (300 kcal):250 g ugotowanych warzyw chińskich (z mrożonki) skropionych sosem sojowym, 30 g makaronu sojowego, szklanka ziół
8 dzień:
Śniadanie (200 kcal): opakowanie ryżu na mleku z wiśniami, np. Belriso
Obiad (400 kcal): 150 g pieczonego fileta rybnego; 3 łyżki kapusty kiszonej; 2 gotowane ziemniaki; szklanka soku wielowarzywnego, np. Hortex.
Podwieczorek (100 kcal): opakowanie puddingu waniliowego (150 g) z 3 łyżkami truskawek
Kolacja (350 kcal): 2 kromki razowca posmarowane cienko margaryną; 50 g wędzonej piersi indyka (4 plasterki cienko pokrojone); pomidor; herbata
9 dzień:Śniadanie (300 kcal): mały kubek jogurtu naturalnego (150 g) z 3 łyżkami musli i łyżką rodzynków, mandarynka
Przegryzka (50 kcal): jabłko
Obiad ( 400 kcal): sałatka z tuńczyka i makaronu (50 g tuńczyka w sosie własnym wymieszać z 3 łyżkami ugotowanego makaronu, ogórkiem kiszonym, łyżką szczypiorku, kiełkami rzodkiewki, łyżką oliwy z oliwek i sokiem cytrynowym, przyprawić do smaku), kromka razowca, szklanka soku pomidorowego
Podwieczorek (100 kcal): ugotować 100g fasolki szparagowej, zjeść ją i popić wodą, w której się gotowała, 2 kromki chleba chrupkiego
Kolacja(350 kcal): sałatka nicejska (3 łyżki fasolki z puszki zmieszanej z pokrojoną papryką, 50g sera żółtego light, ogórkiem konserwowym, sokiem z cytryny i łyżką musztardy), kromka razowca cienko posmarowana margaryną
10 dzień:Śniadanie (300 kcal): 2 kromki razowca cienko posmarowane margaryną, 50 chudej wędliny (2 plasterki), kiszony ogórek, 2-3 rzodkiewki, 2 łyżki kiełków mieszanych
Przegryzka (90 kcal): mały banan
Obiad (450 kcal): sałatka ryżowa (pokroić 150g ugotowanej piersi kurczaka, żółtą paprykę i pomidora, dodać 5 łyżek ugotowanego ryżu, ½ puszki zielonego groszku, łyżkę pokrojonego szczypiorku-dymki i wymieszać z ½ małego kubka jogurtu naturalnego), kromka razowca, szklanka soku pomidorowego
Podwieczorek ( 200 kcal): 2 kromki chrupkiego chleba cienko posmarowane ketchupem, 4 łyżki pasty jajecznej ze szczypiorkiem
Kolacja (300 kcal): jedna kromka grahama, 2 plastry chudego białego sera z łyżką szczypiorku i 2-3 rzodkiewki, sól, pieprz
Oto dietka bikini!!! Jak któraś się przyłączy do mnie będzie mi raźniej!
To jak, przyłączy się któraś? Jak Wam idzie?