jem jak wróbel a waga ani drgnie!!!!

kurcze, juz nie mogę. zero cukru, zero tluszczu, zero pieczywa i prawie nic miesa. warzywa itp.
i sport.
i co? i waga ani drgnie !!!!!

napisz coś więcej. liczysz kalorie? jesz regularnie o stałych porach? o której jesz ostatni posiłek i z czego się składa zazwyczaj? dlaczego nie jesz mięsa ani tłuszczu? i co to w praktyce oznacza?
trochę za mało informacji, zeby móc domniemywać w czym problem.

pozdrawiam.

moze za malo jesz

warzywa i bialko musza znalesc sie w Twojej diecie
nie mozesz tego unikac
tym bardziej ze uprawiasz jakis sport, wiec organizm musi dostawac odpowiednie jedzenie

napisz cos wiecej, jaka diete stosujesz, ile kcal, co jesz
a moze poprostu masz zastoj/??

Ja tak samo miałam przy głodówce, kiedy jeszcze stosowałam taką ,dietę'. Tak jak napisano powyżej ; może za mało jesz? Napisałabyś coś o swojej diecie, byłoby łatwiej wyjaśnić. Kiedy ja się głodziłam, pierwsze trzy kilogramy poszły jak strzała. A potem schody, nie mogłam chudnąć dalej bo była jakaś niewidzialna bariera :? Ale teraz już się nie głodzę, to nie mądre...

Proponuje dużo nabiału :) Jak jesz mało to organizm nie spala tłuszczyku tylko zaspokaja się energią z mięśni dlatego nie widać efektu. Nie ma się co martwić przecież Ci się uda! Początki zawsze są trudne!
Powodzenia!!! :)))

__________________

http://www.suwaczek.pl/cache/a9dd8676c2.png