--> ODCHUDZAKI na START; w miesiąc do lata 2015! (nowe osoby ZAWSZE mile widziane)

Wczoraj lody, a dziś dwa lizaki i cukierek (znalazłam w odmętach domu). U mnie zwykle jest tak, że waga się z dnia na dzień waha, to góra, to dół, dlatego dziwi mnie że tak ją wryło, ale to dobrze :)

Hej Ostka co u iebie nic ostatnio nie wpisujesz ... Ja tez w sumie nie bylam zbyt aktywna na forum bo nie bardzo mialam mozliowsc ale czytalam :) Takze uaktualinij prosze wpis jak waga dieta itp :)

6. 72,9 7. 72,4 8. 72,6 9. 73 Dziś 73,3 i zjadłam pół pizzy, więc jutro też zapowiada się w górę :/

Witam :)
Mam nadzieję, że nie opuściłyście tego wątku :D Chciałabym z wami "popracować" można powiedzieć i mam nadzieję, że nie będziecie miały nic przeciwko mimo mojego raczej młodego wieku (17). Nie wiem czy was to zainteresuje ,ale do napisania tutaj skłoniła mnie historia Osetki (chyba tak to się odmienia?), bo w sumie mam podobnie. Rok temu doszłam do rekordowej wagi (tej najniższej) czyli 61 kg, ale właśnie poprzez głupi sposób czyli głodówki. Potem przytyłam i następny rekord to 69. Może nie jest najgorzej, ale dla mnie to rodzaj katastrofy. Od dwóch miesięcy ćwiczę regularnie chociaż ostatnio się to trochę podłamało, ale jestem ogółem na tym forum by dołączyć do tego zdrową dietę, jeść systematycznie i nie pomijać posiłków :)
Widziałam, że niektóre byłyście "zdziwione "( z braku lepszego słowa) na wiadomość, że Ostka waży się codziennie. Chyba zdziwi was fakt, że ja ważę się 2 razy dziennie ? :D

Hej wydaje mi sie ze odmienia sie Ostki :) witaj mi mlody wiek absolutnie nie przeszkadza ale dwa razy dziennie wazenie doprowadziloby mnie do nerwicy .... Jakie przyjmujesz zasady odchudzania ???
I Ostka co u Ciebie bo cos cichutko ???

Mam zamiar wypróbować tryb 8/16 czyli 8 godzin jedzenia, a 16 niejedzenia krótko ujmując :D No i chcę znów powalczyć z słodkościami :) Oraz ogółem wyrzucić cukier z diety oraz zmniejszyć porcję ,ale za to spożywać je regularnie :) Mam nadzieję, że nie przedobrzam na początek ? :) Bo nie chciałabym się doprowadzić znowu do stanu krytycznego :/

Hej Dziewczyny!
Mrowek, jak się można domyślić olałam. Moje znikanie właśnie to najczęściej oznacza.
Odmieniam się oczywiście Ostki, żeby już nie było wątpliwości ;)
Anastazjooo (bo chyba tak się to odmienia? :P ), pewnie dołączaj, każdy mile widziany, zwłaszcza że takich pustek na tym forum to nigdy nie było (są od przeniesienia archiwum). A w jakich godzinach jesz tzn na które godziny przypada te 8h? Ja na diecie zwykle robię 11h przerwy czyli 8h na sen+3h przed snem (no i trochę po przebudzeniu, ale tego już nie liczę).
Co do moich zmagań, które totalnie odeszły w niepamięć, to zastanawiam się, czy nie zrobić tak, że będę jadła normalnie tylko w pracy, a po powrocie już wyłącznie warzywa i owoce, ew. mięso/ryba bo w pracy nie dostarczam sobie białka. To by wychodziło m/w tak, że od rana do max 16 jem same węgle, pewnie w sporej ilości, a później wyciszam układ pokarmowy, jednocześnie zapełniając żołądek. Co o tym myślicie, może wypalić?

Hej witam Was serdecznie mogę dołączyć do Was?
Walczę z własnymi słabościami, a w kupie raźniej: )
Odstawiłam słodycze stosuję dietę mniej żreć: )no i chcę dojść do wagi 62 kg od jutra włączam do tego Secret chodakowskiej nabyłam płytę i od jutra zaczynam nowy trening .pozdrawiam Was serdecznie.

Kobietko, pewnie, pisz o swoich postępach :D

Dzięki: )
No więc wczoraj zaliczyłam pierwszy trening nie było łatwo, ale wytrzymałam po wszystkim byłam z siebie dumna: )
Mam nadzieję, że mój zapał nie zniknie jadam też 5 posiłków na dzień teraz myślę co zjeść na kolację, chyba zrobię sobie jakąś lekką kanapkę.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku.