Wersja do druku
mam pytanie
a dotyczy ono mojego ukochanego napoju, czyli kawy...
Wieść gminna głosi, że kawy nie powinno się pić, bo że niby niezdrowa i że przy diecie jakoby przeszkadza (wiąże wodę w organiźmie? czy inne hece ponoć wyprawia).
Czy ktoś ma jakieś konkretne, sprawdzone informacje na ten temat? A może obserwacje, najlepiej na sobie poczynione?
Dziękuję z góry i pozdrawiam
najlepiej pic kawe czarna, bez mleka. podobno to wspomaga przemiane materii (kofeina). jednak nie wiecej, niz filizanke dziennie. no i powinno sie pic duzo wody, po kawie nalezy wypic szklanke mineralnej. czytalam tez, ze najlepiej pic kawe przed treningiem, bo ma sie wtedy wiecej energii.
Kawę powinno się pić przed treningiem, bo podnosi ciśnienie, a tym samym przyspiesza przemianę materii i spalanie też. A pić się powinno właśnie z mlekiem, bo zasadowe mleko neutralizuje kwasowość kawy i dzięki temu nie rozpieprza (sic! sorry) żołądka.
A no i jeszcze - podwyższa indeks glikemiczny posiłków i to niekorzystnie na dietę wpływa. Ale jest pycha i ja jej piję sporo. I żyję. I nie grubnę :wink:
Jest niezdrowa, ale znowu bez przesady. Herbata w nadmiernych ilościach może mieć bardziej destrrukcyjnych wpływ na organizm.
Owszem kawę powinno sę pić przed treningiem, ale tylko aerobowym. Tylko przy tego rodzaju treningu wspomaga spalanie tłuszczu.
Natomiast nie powinno się jej pić przed czy po posiłku, tylko w odstępie 2-3 godzin między posiłkami.
hej dziewczyny :P :!:
Mam jedno pytanko. Czy jeżeli ktos ma nadciśnienie to czy może bez wyzutów sumienia wypic jedną kawe dziennie np. przed ćwiczeniami areobowymi :?:
Nurtuje mnie to pytanie:)
pozdrawiam
Justyna :P
dzięki za informacje
chyba muszę zacząć sobie moją ambrozję wydzielać.. do tej pory piłam jakieś 5-7 kubków dziennie
a że biegam codziennie - to zrobię tak, że łyknę filiżaneczkę przed bieganiem
merci ;-)
Wszystko ma swoje plusy i minusy - również używka jaką jest kawa...
W umiarkowanych ilościach nie powinna być szkodliwa.
Jednak ludzie z nadciśnieniem tętnicznym, miażdżycą, chorobami serca, wrzodami żołądka oraz innymi schorzeniami powinni ograniczyć spożycie tego napoju. Rozwiązaniem może okazać się kawa bezkofeinowa.
Ja osobiście uwielbiam kawę... Na szczęście nie mam żadnych problemów zdrowotnych, tak więc mogę ją pijać do woli. No, prawie do woli... :wink:
Najbardziej lubię mocną kawę z ekspresu z dużą ilością mleka. Słodką, ale oczywiście posłodząną słodzikiem. Mniam mniam... :D
A co powiecie o ince?? Bo ja ją pije pare razy dziennie ze słodzikiem...chyba nic złego w niej nie jest??
Inca to kawa zbożowa?
Jeśli tak, to jest ona nieszkodliwa!
Nawet dzieci mogą ją pić...
No to dobrze, ale ona też ma kalorie :(
7 kcal w czubatej łyżeczce :-) Mnie taka ilość wystarcza na kubek, a tyle kalorii to spalam podczas samej czynności zaparzania kawki ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Nantosvelta
A co do czarnej, to nie wiem jak Wam, ale mnie nie chce się po niej zupełnie jeść - owszem, czuję lekkie ssanie w żołądku ale w przeciwieństwie do prawdziwego uczucia głodu to ssanie jest przyjemne. No i energii, fakt, dodaje - dzisiaj po 1 filiżance ruszyłam jak burza ze sprzątaniem mieszkania, chociaż rano myślałam, że nadaję się tylko do leżenia i czytania :mrgreen:
Sun.
Ja daje 2 łyżeczki, ale nie czubate...może wyjdzie tyle samo ;), no tak w przesadyzm też nie ma co popadać, poklikam na ten temat i już nie ma inki ;)- spalona :P
Ide z psem.
ja w sumie przesadziłam z kawusią
wypijałam ze 4 szklanki na dzień; uwielbiałam ją zawsze.... na szczęście z mlekiem;
ale wierzcie mi, jakiś czas temu zaczęło mi się coś dziwnego dziać z żołądkiem; a poza tym jak jej dużo pijałam to w pewnym momencie przestała aż tak pobudzać;
smutne ale prawdziwe; Na jakiś czas odstawiłam i teraz piję kawę zbożową z mlekiem rano; wolę to niż słodycze....... a do tego z macą jest pycha; pozdro:)))))))))) szkoda że pogoda się popsuła :(
Ale mleko też ma kalorie :( nie wiecie czym go zastąpić??
Masz zapewne wrażliwy żołądek i mógł to być nawet początek choroby wrzodowej... no, może przesadziłam, ale pewnie kawa nieźle podrażniła Twój przewód pokarmowy...Cytat:
Zamieszczone przez shiz80
Kawa to w pewnym sensie narkotyk - uzależnia zarówno psychicznie, jak i fizycznie...
Z uzależnieniem związane jest pojęcie tolerancji - chodzi oto, iż organizm przyzwyczaja się do stałych dawek danej, uzależniającej substancji (z tym przypadku kofeiny) i w ten sposob wątroba zaczyna produkować większą ilość związków, których celem jest neutralizowanie zbędnej zdaniem organizmu substancji (kofeiny). Efekt - tolerancja na kofeinę wzrasta - innymi słowami musimy wypić więcej kawy, aby otrzymać upragniony efekt (pobudzenie...).
Ojej, a naprawde trzeba je czyms zastepowac??? Mleko jest zdrowe (poczytaj artykul na stronie glownej) i moze warto dostarczyc sobie troche wartosciowych zwiazkow ogranicznych, mimo ze tych kcal bedzie troszke (bo przeciez niewiele) wiecej.Cytat:
Ale mleko też ma kalorie nie wiecie czym go zastąpić??
Pozdrawiam wszystkie kawoszki
Też racja...ostatnio w ogóle nie pije mleka, zresztą czy ono jest zdrowe to sprawa sporna ;)