-
jak to zrobić
Cześć
Do odchudzania zabieram sie poraz 100-tny. Zawsze kończy się to taką samą tragedią.
Pierwsze dni są ok - odpowiednie posiłki, ćwiczenia, dobry nastrój, wiara w sukces. Mija tydzień a ja znowu 4 batony zamiast obiadu, na kolacje 4 bułki i czekolada. A prawda jest taka że wyglądam coraz gorzej. Jestem gruba, nic nie mogę na siebie dostać, przestałam się podobać mężczyznom. O rozpaczy!!!!!!!!!!!! Co zrobić aby znów stać się piękną , szczupłą i szczęśliwą osobą. Codzień patrzę w lustro z obrzydzeniem, ale zmiana tego nie za bardzo mi wychodzi. Pomóżcie, błagam
-
To proste
Cześć Magdan! Przestań więc zabierać się po raz setny, zrób to dziś ostani raz. To naprawdę możliwe, chociaż niełatwe. Ja dopanie Cię kryzys walcz z nim. jak przegrasz.... no coż jutro też jest dzień i wszystkie mamy takie upadki. Napisz coś więcej o sobie, nie wiem, np jaka jest Twoja nadwaga...
Może zabierasz się za odchudzanie zbyt ostro na początku i organizm po prostu nie wytrzymuje i rzucasz się na jedzenie?
Spróbuj przez tydzień jeść 1200 kcal i trochę ćwiczyć, ale bez przesady. Jeśli lubisz bułki wlicz je do dziennego jadłospisu. Poza słodyczami uważam, że nie należy rezygnować z tego co się lubi, bo to tylko utrudnia sprawę. Sama się potem nauczysz ,że lepiej zjeść do syta np chudego mięsa z warzywami, niż małą kajzereczkę z masełkiem- )tyle samo kcal, a efekt no coś ja się ty mnie najjem.
po tygodniu zejdżź do 1000.
Trzymaj się i jaK chcesz pisz na maila Arygier@wp.pl
Waszka
-
Re: jak to zrobić
Juz to pisałam ostatnio jednej koleżance.
NIE WIEM CZY CZYTAŁAŚ GDZIEŚ O MNIE ALE JA JESTEM UZALEŻNIONA OD CZEKOLADY.I DLATEGO WYPOWIEDZIAŁAM JEJ WOJNĘ.CHRZANIĆ CZEKOLADĘ.KOCHAM JĄ,ALE MUSZĘ ZREZYGNOWAĆ ŻEBY BYĆ SZCZĘŚLIWA.SZCZUPŁA,PEWNA SIEBIE,ZWYCIĘSKA.17 DNI WYTRZYMAŁAM,A MYŚLAŁAM ŻE JEDNEGO NIE WYTRZYMAM ZA ŻADNE SKARBY.POTEM ZŁAMAŁAM SIĘ I ZJADŁAM 3BITA.I CO Z TEGO.17 DNI TO SUKCES.A TERAZ WALKĘ ROZPOCZĘŁAM OD NOWA.KAŻDA Z NAS MOŻE ZWYCIĘŻYĆ Z SAMĄ SOBĄ.NIE MÓW ŻE TWÓJ PRZYPADEK JEST BEZNADZIEJNY.KAŻDA Z NAS MA PROBELMY,KRYZYSY,ZAŁAMANIA.WAŻNE ŻEBY SIĘ NIE PODDAĆ MIMO WSZYSTKO,ŻEBY WALCZYĆ O SIEBIE!!!!!! KONIEC TEGO.OD TERAZ NIE JESZ SŁODYCZY.WYTRZYMAJ 3 DNI.UDA CI SIE.3 DNI! CZY MASZ AŻ TAK SILNĄ WOLĘ?SPRAWDŹ SIĘ.WIERZĘ ŻE CI SIĘ UDA.CZEMU MA SIĘ NIE UDAĆ.NIE JESTEŚ DO NICZEGO.JESTEŚ CZŁOWIEKIEM.MASZ PROBLEMY.ALE KURDE TYM RAZEM MUSISZ SIĘ POSTAWIĆ SAMEJ SOBIE.JAK SIĘ ŹLE CZUJESZ I CHCESZ SIĘGNĄĆ PO SŁODYCZE TO SZYBKO WCHODŹ NA FORUM I CZYTAJ POSTY.TO POMAGA.I BĄDŹ DUMNA Z KAŻDEJ GODZINY BEZ SŁODYCZY.I LICZ KALORIE,PISZ TU WSZYSTKO.WSZYSTKO! NIE ZAWIEDŹ NAS! WALCZYMY RAZEM.