-
SCHUDNĄĆ PO CIĄŻY?
To jest możliwe!Nie trwa to szybko ale z czasem powraca się do swojej wagi.Tylko trzeba z głową pomyśleć czy jemy bo jeść trzeba i wszyscy jedzą, czy też jemy by zaspokoić głód.W ciąży przytyłam 25 kg.nie oszczędzałam się bo chodziło o moje dziecko.Jadłam warzywa i owoce oraz drób, a w nocy batoniki i czekoladki :oops: Jak szłam rodzić warzyłam 75 kg, przywzroście 164 i z wiekiem 22 lat!! :) Rok trwało aż waga sama spadła do normy, a teraz jest nawet niższa.
-
Kamisia,
ja mam takie same uwagi.
W ciazy przytylam prawie 20 kg i po roku bez wiekszych wysilkow (oczwiscie zwracalam uwage, zeby jesc racjonalnie) schudlam, a teraz po 1 roku i 5 miesiacach po porodzie waze nawet 5 kg mniej niz przed ciążą, co jest nawet dla mnie zaskoczeniem :? :? . Wszyscy straszą, ze po ciazy traci sie figure, a ja jestem przeciwnego zdania. :lol:
-
A kiedy zacząć...?
Witam jako nowa na forum :)
I od razu z pytaniem...kiedy zacząć się odchudzać? Bo ja jestem w 9 miesiącu, opycham się ciągle wszystkim i przestać nie mogę... :oops: a ciastem drożdżowym pachnie mi w całym domu...
I jeszcze jedno pytanie mam - czy gimnastyka w tak zaawansowanej ciąży jest bezpieczna? Bo moja lekarka jakoś dziwnie patrzy na mnie odkąd oświadczyłam, że ćwiczę półtorej godziny dziennie :wink: (co prawda dopiero od 2ch tygodni i z przerwami, ale jednak!!!).
Pozdrawiam serdecznie :)
-
Dzięki za odpowiedzi!
Nie forsuj się!Samo przyszło samo pójdzie.Zbędne kilogramy same zejdą z ciebie jeśli powrócisz di ilości zjadanego jedzenia sprzed ciąży.Pamiętaj jak urodzisz zmieni się tylko to że będzie WAS dwoje.TWÓJ apetyt zostanie taki sam!UWAGA KARMIENIE PIERSIĄ!!!zjadaj połowę tego co w ciąży a wszystko będzie ok.POZDRAWIAM :D
-
...
Obawiam się, że ilość zjadanego przed ciążą pożywienia również starczyłaby do wykarmienia pułku żołnierzy...;) Wbrew pozorom prawdziwa tragedia to nie brzuszysko a...rozstępy :cry: Dziewczyny, macie jakiś sposób, żeby się toto nie robiło? Próbuję już mnóstwa rzeczy: gąbek, balsamów, żelów, etc...i nic! Ratunku!!!
A w dodatku niedługo wypada mi termin porodu, boję się przeraźliwie...i jeszcze więcej jem :(
Są chwile, w których zdecydowanie wolałabym być facetem... :(
-
Słuchaj to nasza natura-rodzić dzieci i mieć potem te beznadziejne białe kreseczki na udach.Ja mam 22 latka i bardzo dbałam o siebie przed, w trakcie i po ciąży lecz niestety to jest jak przeznaczenie jesteś na nie skazana!Ale głowa do góry naprawdę warto zainwestować w dobry=drogi super krem(np.Vichy,cena ok.80zł)który uelastyczni skurę i te białe beznadziejne kreski uczyni mniej widocznymi.Nie wiem czy wiesz ale jeśli już się pojawiły to nie ma bata,nie znikną.Mogą się jedynie stać mniej widoczne... :(
-
Dzięki :) Jak na razie mam cały zestaw ujędrniający Dove i muszę powiedzieć, że bardzo dobry jest :) Rozstępy co prawda po nim niezbyt zanikają, ale skóra jest bardzo elastyczna, gładka i mięciutka i da się to zauważyć już po pierwszym użyciu :) Pozdrawiam Cię serdecznie
-
Glowa do gory!
Nie ma sie co martwic tak bardzo tymi kilogramami. Haha, co ja wygaduje. Sama jestem przerazona jak ja wygladam po ciazy. Moja coreczka skonczyla 3 miesiace, nie karmie juz piersia i postanowilam odchudzac sie. Szukam odpowiedniej diety. Schudlam juz troszke, ale to wciaz za malo. W ciazy przytylam 20 kg. tak wiec jest co gubic. Oh, napisalabym wiecej o sobie, ale jestem strasznie zmeczona, niewyspana. Marze tylko o lozku i calych chociaz 6 godz. snu. Mala wciaz budzi sie w nocy po pare razy.
Moze jutro znajde troszke czasu wieczorem. Tak sobie myslalam, ze wybiore diete 1000 kalorii. Co o tym myslicie?
-
Dieta 1000 kalorii to dobry pomysł ja ją stosuję od porodu(14 miesięcy)jest niezawodna jeśli pochłanianie 1000 kalirii dziennie wejdzie ci w "krew".Waga pokazuje u mnie o 5 kg mniej jak przed ciążą.No ale trzeba dodać to trochę sportu.Ja ćwiczyłam u MALUTKIEJ w pokoju, teraz chodzimy na dłuuugie spacery.Jak zaśnie zostawiam męża w domu a sama idę na basen lub siłownię.Po tym naprawdę lepiej mi się budzi, nie jestem taka ocięrzała,mam więcej siły i energii.POLECAM!Jak brakowało ci wcześniej mobilizacji i utrzymać coś zaczętego namów koleżankę albo kogoś z rodziny na wspólne wypady na basen,może to być nawet dziadek czy babcia.GŁOWA DO GÓRY!aha zapomniałabym-dużo pomogła mi czerwona herbatka,jak ją pijesz to nawet sportu nie musisz uprawiać kilogramy same znikają SPRAWDZONE!