Chciałabym sie ograniczyć do wybranych produktów : wafle ryżowe, serek wiejski, kefir, mięsko z kurczaka, ryby, warzywka i owoce. Czy tak można?
Czy lepiej jeść wszystko ale w małych ilosciach?
Poradzcie prosze!!
Wersja do druku
Chciałabym sie ograniczyć do wybranych produktów : wafle ryżowe, serek wiejski, kefir, mięsko z kurczaka, ryby, warzywka i owoce. Czy tak można?
Czy lepiej jeść wszystko ale w małych ilosciach?
Poradzcie prosze!!
Osobiście uważam, że lepiej wszystko, ale malutko :) Ustaw sobie najlepiej limit kalorii, jakieś 1000-1200 i postaraj się jeść wszystko mieszcząc się w tym limicie :) Bo np. awokado to też warzywo...a składa się z tłuszczu, tłuszczu, tłuszczu, tłuszczu i paru innych dodatków w śladościach ilowych ;) Poza tym nie można jeść ciągle wafli ryżowych, bo to w końcu uszami wyjdzie :)
A "mięso z kurczaka" to też ogólne pojęcie...np. wędzone uda kurczaka są przepotwornie tłuste :)
Dieta żeby była skuteczna, musi być urozmaicona. Musisz więc jeść wszystko, ale z umiarem i w miarę lekkostrawne :) Oczywiście smalec domowy z cebulką odchodzi w zapomnienie :D
pozdrawiam cieplutko :)
ja jestem za tą opcję, tylko z małym ale... jeść PRAWIE wszystko :DCytat:
Zamieszczone przez Emanuelle