Wersja do druku
licze kalorie i licze, cwicze i cwicze, a waga drgneła o 1,5 kilo w dól na poczatku miesiąca a teraz stoi jak zaklęta,,straciłam wiare, ze uda mi sie zgubic to 5-6 kilo jakie zaplanowałam! szok, czy to tak wiele? czytam rozne posty i czytam, i widze ze niektorzy gubia takie kilogramy w miesiąc,,a ja???????? a ja dno kompletne!! :(((((((((((((((((((((((((((((((((((
dzieki dziewuszki za dobre słowko! no to prawda, juz dosc długo walcze, ale szczerze mowiac to zdaje mi sie ze moje wałki na pleckach,,takie znane wszystkim na wysokosci nerek,,nigdy nie znikną !:( ojoj,,,
wiem ze zastoje sa normalne,,ale ciezko je przetrwac,,oj ciezko ! zjem ja sobie dzisiaj cos malutkiego,,tyci tyci ,,moze marcheweczke utre z jablkiem,,i zeżrem,,hmm ojjjj,,,,ciezkoo
juz troszke w lepszym nastroju L. (ale tylko troszke:)
a ja jem od 700 do 1000 kcal i tez sie ruszyc nie chce. kiedys przeciez sie ruszy. spokojnie. nie daj sie oszukac.
Lilou nie przejmuj sie tylko wytrwaj:) Z postow wiedze, ze juz jakis czas sie odchudzasz, nie znalazlam daty jak dlugo.
Zastoje wagi sa niestety normalne. Takie sa reakcje organizmu podczas odchudzania:) Ćwicz i kontynuuj diete pozatym Jesli ćwiczysz mierz sie cm napewno spadaja nawet jesli waga nie. Waz sie co 2 tyg wtedy zazwyczaj widac efekt a jak nie mozesz wytrzymac to co tydzien.
I nie patrz tak strasznie na te cyferki a na wyglad i na to jak sie czujesz:)
Pozdrawiam Serdecznie i trzymam kciuki , przeczekaj warto :)
Milak
wczoraj mialam pocwiczyc,,niestety,,nie wybrałam sie na aero, pomimo szczerych checi, nie udało sie, ale w srode pojde na dwie godzinki i wypoce toksyny!
nie wiem jak cała reszta sobie z tym radzi, ale ja mam coraz to dziwniejsze smaki - raz mam ochote na kwasne raz na słodkie,,boze wydaje sie ze objawy ciazowe - haha,,,no i druga sprawa, to nie wiem dlaczego, ale nie skurczyl mi sie chyba zoładek, bo glodna chodze, jak wilk!
wczoraj odgrazałam sie ze zjem tyci tyci,,niestety, nie udało sie,,na szczescie zamknelam sie w 950 kcal, hmm,,,chociaz moglo byc lepiej! czy ktos zna jakies super zapychacze? takie malutko kaloryczne,,nie tluste?????????
napiszcie prosze co robicie w takich sytuacjach: glodna jak wilk wpadam do domu po pracy no i otwieram lodówke,,i to mnie gubi.
pozdro L.
wczoraj mialam pocwiczyc,,niestety,,nie wybrałam sie na aero, pomimo szczerych checi, nie udało sie, ale w srode pojde na dwie godzinki i wypoce toksyny!
nie wiem jak cała reszta sobie z tym radzi, ale ja mam coraz to dziwniejsze smaki - raz mam ochote na kwasne raz na słodkie,,boze wydaje sie ze objawy ciazowe - haha,,,no i druga sprawa, to nie wiem dlaczego, ale nie skurczyl mi sie chyba zoładek, bo glodna chodze, jak wilk!
wczoraj odgrazałam sie ze zjem tyci tyci,,niestety, nie udało sie,,na szczescie zamknelam sie w 950 kcal, hmm,,,chociaz moglo byc lepiej! czy ktos zna jakies super zapychacze? takie malutko kaloryczne,,nie tluste?????????
napiszcie prosze co robicie w takich sytuacjach: glodna jak wilk wpadam do domu po pracy no i otwieram lodówke,,i to mnie gubi.
pozdro L.
zjadłam dzisiaj na sniadanie marchewke,,
hmmm,,,jest 10:00 ciekawe jak bedzie dalej,,
no w sumie nabilam 1018 kcal,,booze,,,duuuzzzzzzzzzzzzzzo
no w sumie nabilam 1018 kcal,,booze,,,duuuzzzzzzzzzzzzzzo
no w sumie nabilam 1018 kcal,,booze,,,duuuzzzzzzzzzzzzzzo
Witaj Zapychacze to wszelakie warzywa i owoce zawiraja duzo blonnika i wypelniaja zoladek
a z takich zapychaczy to ja sobie stosowalam
kisiel
grysik z mlekiem
2 jablka z jedym bananem potarte
caly talerz jedzenia i zapycha
niom i rozne salatki owocowe i warzywne ale bez majonezu
pozdrawiam Mialk
niewiem dlaczego, ale przytrafia mi sie taka sytuacja,,,w pracy zjadam bardzo niskokaloryczne rzeczy,,,,i wytrzymuje do 15,,nastepnie w drodze do domu nie czuje wcale glodu ale jak tylko wejde do mieszkania to zaczynam szukac,,,nie wiem czego,,ale to koszmar,,zjadam wtedy same bezsensowne rzeczy,,,musze chyba przygotowywac sobie dzien wczesniej jakies zupy, zeby tylko szybko odgrzac,,i zjadac,,hmm
kisiel? niezly pomysl, ale nie wiem ile kisiel ma kalorii>>
ale dzisiaj nudzi mi sie strasznie!! BOZE, jak tak dalej pojdzie to zaczne zzerac jakies pierdoły! zauwazyłam, ze w takich sytuacjach ( tzn gdy mi sie nudzi ) zaczynam myslec tylko jedzeniu! hmm,,,niedobrze,,,
oststnio odkryłam ze wszytskie te chinskie zupki i gorące kubki maja bardzo mało kcal, a zapychaja,,,strasznie! zjadlam wlasnie pol orientalnej z knorra, moze byc,,lepsze to niz buła!