zaczynam!!!

Witam wszystkich serdecznie! :D :D :D
Zaczynam dopiero, bo dziś trzeci dzień.
Idzie póki co dobrze, ale popołudnia są najgorsze.
Przyjęłam taktykę liczenia kalorii, staram się nie przekraczać 1000 kcal.
Wprawdzie przymierzałam się do 13-dniowej, ale jakoś nie dałam rady. Wolę jednak sobie sama ustalać menu.
Choć muszę powiedzieć, że już kiedyś ja robiłam i choć było ciężko, dałam radę!
Teraz jednak nie czuję się na siłach, zresztą zimno na dworku, więc wolę inną technikę, a jednak przy 13-tce jest się bardzo słabym.
Trzymajcie za mnie kciuki, mam do zrzucenia dobre minimum 7 kg! :oops:
Możemy się wspierać???
Pozdrawiam, Kasia.
:) [/b]

Cześć Katie :!: :!: :!:

Miło że do nas dołączyłaś, ja jakiś czas już tu na tym forum jestem a dokładnie od miesiąca i naprawde ludziska sobie tutaj wirtualnie pomagają i naprawde jest fajnie.

Z nami schudniesz :D:D:D Ja już schudłam ponad 5 kilo przez miesiąc i tydzien :D czyli 1 kg w tygodniu.....

Napeno ci sie uda i pamiętaj nie ma co sie głodzić bo to doprowadza do choroby psychicznej z tego co ostatnio czytałam tak wynika.
Życze powodzonka i trzymam kciuki :!: :!: :!: :!: :!:

Witaj
Ja też dziś zaczynam. Po raz setny. Ale może będziemy się wspólnie wspierać. Ja mam do zrzucenia minimum 20 kilo.
Co Ty na to, żeby się wspierać.
Dorota

Laseczki, a macie jakieś "specjalne" sposoby???
:D

No oczywisice najlepsze sprawdzone metody to uwaga
cwiczenia i dieta dodam racjonalan dieta

Ja sie dzisiaj dowiedziałam że zamiast 1000 kcal powinnam jeść 2000 kcal...
Szok przeżyłam ale cóż...

Jeśli chodzi o dietke to naprawde musi być zróżnicowana.... i powinna mieć wartość energetyczną 1200-1500 kcal.

Jeśli chodzi o ćwiczenia też są bardzo ważne...

I do tego pij dużo wody niegazowanej (ok. 3 litry/dobe)

I po tym zaczniesz chudnąć .... tak mi sie wydaje.