Cześć kochani

Będziesz śliczną panną mlodą, zobaczysz. Odchudzaj się z glową a zyskasz wymarzoną figurę. Życzę powodzenia.
Asia

TRZYMAMY KCIUKI :))))))))))))))

Nie wiem dlaczego, ale nie mam cienia watpliwosci, ze Ci sie uda!!! :))))))))))
3maj sie...
AGA

Witam was serdecznie. Odchudzam się dopiero od 10 dni, na razie wielkich efektów nie widać, ale czuję się znacznie lżejsza:). Stosuję własną dietę ok. 1000 kcal. Jem wszystko - tyle, że z każdej grupy żywieniowej wybieram potrawy jak najmniej kaloryczne. Czyli: gotowane mięsko, serki homogenizowane, kiszona kapucha, ogórki, pomidory, dużo maślanki, czasem ziemniaczek, jajka, grejpruty, jabłka, polędwica drobiowa, bób, fasolka, zupy na kostce rosołowej, jogurt naturalny. To tak mniej więcej.

A odchudzam się dlatego, że 14 czerwca mam ślub. I zamierzam wyglądać wiotko i powabnie. Na razie ważę 59 kg przy wzroście 160 cm, więc jestem małym pulpecikiem, ale wierzę, że na ślubie zaprezentuję szczupłe ramionka. Trzymajcie za mnie kciuki:)

Halo, dlaczego nie widać moich postów? co sie dzieje?

To już dzisiaj 14 dzień - łatwo mi liczyć, bo 1 lutego zaczęłam:) Ciuchy są już wyraźnie luźniejsze. Mój narzeczony mówi, że "tłuszcze" jakby mniejsze :) - ale to go akurat nie cieszy, bo lubił moje miękkości - w przeciwieństwie do mnie. Zastanawiam się, czy dobrze robię, jedząc na śniadanie ciągle to samo - serek homogenizowany i trzy kromki chrupkiego chleba?