-
Here I go again
Witam!
:P :wink: Dawno mnie nie było. Kilka razy już zaczęłam sie odchudzać na forum,ale przestałam-szkoda słów! :oops: :evil: Wściekła jestem na siebie - no cóz teraz znów chciałabym poprowadzić dziennnik.
Zaczynam od początku!-Brrr musze pokonać najgorszego wroga-chęć jedzenia słodyczy i nieregularne sporzywanie posiłków. :roll: :roll: :roll: -Ale twarda musze być.Najważniejsze,że już zaczęłam ćwiczyć regularnie.
No , nic sytuacja wygląda następująco:
168cm wzrostu
82 kg wagi i celulit
Uda:112cm
pas:92cm
biust:111cm
rozmiar:48
około 16 kg nadwagi
Postanowienia:
Dietka:1000-1200 kcal
Joga 3*tyg,ćwiczenia na brzuch,uda i pośladki +herbatki odchudzające.
Trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ps Może ktoś z Wa-wy byłby zainteresowany wspólnym zrzucaniem sadełka?
mój meil to apieciuk@st.swps.edu.pl
-
wierzę ze ci się uda :D:D:D ty tez musisz w to uwierzyc i zacząc walczyć !!! POWODZENIA
-
Widze , że mamy podobny problem.
Ja mam 170 cm wzrostu ważę 80 kg!!!!!!!! :? tragedia.......
od jutra zaczynam odchudzanie. Chcę zrzucić sobię pomalutku około 20 kg.
Jesteś ze mną????
JESZCZE 25 KG !!!!!!!!!!! OSIĄGNĘ SWÓJ CEL !!!!!!!!!
-
oj, rozumiem Twój ból... cellulit mam OKROPNY :? :roll: :x
No ale, trza być twardym a nie miętkim ;) wziąć dupsko (dosłownie) do roboty i będzie pięknie :D w końcu to tylko od nas zależy, jak wyglądamy, prawda? :D
powodzenia!
-
Merci!
:P Wielkie dzięki za odzew na mój post-to daje mi otuchy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
Dziś sukces udało mi sie nie objeść :lol: :lol: :lol: :lol: -zjadłam tylko 1200 kcal,0słodyczy i mało chleba!!!!!!!!!!!
Tak dalej a schudne :wink:
-
ja od dziś zaczynam walkę :?
dziś na śniadanko suróweczka+ kanapeczka z wędlinką, potem ćwiczonka
pozdrawiam
3majmy sie
-
porażka!
:oops: :oops: :oops: :oops: Wczoraj by było ok-gdybi nie 1 tabliczka czekolady! :? :? :? było bu 1110 kcal a tak..........1670!!!! 8) :oops: :cry: :cry: :evil: :evil: -zła dziewczynka -buu.Ale będzie lepiej!
-
mówi się trudno ;] przynajmniej trochę radości miałaś ;)
-
1 sukces!!!!!!!
:D Witam,nom mimo tego,że sie momentami obżeram to 2kg wdół!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! :P :P :P :P
-
Cześć Diabełku! :D Ja jestem od 1,5 tygodnia na South Beach i idzie mi bardzo dobrze :D Mam do Ciebie pytanie, bo troszkę się o Ciebie martwię, jakie Ty pijesz te herbatki odchudzające?
-
Hej hej, życzę Ci wytrwałości i powodzenia!!
Ja też mam plan min. 10 kg (plan w sferze marzeń to 15-20 kg... :lol: )
Dlatego kibicuję Ci bardzo bardzo!!!
Trzymaj się, a czekoladki jak już musisz to kosteczkę!! i już samopoczucie się poprawia, a to ok 30kcal..!! :wink:
papa :D
-
Nie ma obaw
natalko86
miło,że się o mnie martwisz,ale nie potrzebnie :P .Bo nie pijam herbatek odchudzających-tylko przestałam się obżerać :wink: z wyjątkiem zeszłego tygodnia.Jem mnóstwo warzyw i mało mięsa i pieczywa.Raz w tygodniu pije herbatke Yogi Tea,która ułatwia trawienie.
Pozdrawiam!
-
Diabełku cieszę się bardzo, że nie pijesz herbatek odchudzających, bo one tylko odwadniają i wyniszczają od środka, a po ich odstawieniu organizm nie potrafi sam trawić. Ja gorąco polecam zieloną herbatkę. Jeśli chodzi o mięsko, to jesdz go jak najwięcej, tylko chude (kurczaka, indyka), bo zawiera dużo białka, która pomaga schudnąć. Pozdrawiam
-
chciałabym sie przywitac z Forumowiczami i od razu powiedziec, że popieram, życze powodzenia i trzymam kciuki!!!
-
Kreciku666 gratulacje zrzucenia 21 kg i życze ci powodzenia w dalszej walce-zresztą wszystkim!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:
-
Dieta Soutch Beach
Eh dziś znów obżarstwo :oops: :mrgreen: ale wierze,że będzie lepiej.
Natalko86 nie pamiętam,ale to chyba ty pisałaś,że zaczęłaś stosować dietę Soutch Beach.Mam pytanko,kupiłam sobie nie dawno książeczkę o tej diecie i chce zacząć ją stosować i chce się dowiedzieć czy ty gotujesz te wszystkie potrawy z jadłospisu-czy tylko przestrzegasz tych porad?. :?:
-
Cześć Diabełku! :D Jeśli chodzi o dietę SB, to nie mam książki i odchudzam się na podstawie tego, czego się dowiem na innym dietoforum (są tam ludzie, którzy odchudzają się na SB dosyć długo i dużo wiedzą na ten temat). W pierwszym etapie nie jem w ogóle pieczywa, makaronu, ryżu, owoców, nabiału (z wyjątkiem jajek), niektórych warzyw (buraki, kukurydza, marchew, , pomidory), tłustych mięs (tylko kurczak i indyk), serów pełnotłustych (tylko żółty ser light). Staram się używać jak najmniej tłuszczu, jeśli już to oliwa z oliwek albo winogron. Jem 5 posiłków dziennie (3 główne i 2 przekąski). Dania wymyślam sobie sama i jakoś się trzymam :D Bardzo mi sie podoba ta dieta, bo wcale nie jest taka rygorystyczna a daje efekty (podobno na stałe).
-
odwieczny wróg
:wink:Witajcie moje kochane grubaski!
Mam pytanko-jak sobie radzicie z chęcią jedzenia słodyczy?.Ja kiepsko bo ciągle mam na nie ochote!No i masz całe 3 tygodnie jadłam z umiarem i zdrowo unikłam słodyczy - tylko 2 razy zjadłam ciastko a tu dziś masz babo placek-objadłam się czipsami(75 gr),snikersem i torbą cukierków!-zgroza :oops: :oops: :evil: :twisted:
Zwracam się także do tych grubasków,które schudły jakie były ich sposoby na tego kusiciela jakim są słodycze!!!!!!!!!!!!!!!Czekam na odzew :lol: